Harcownikiem nazwał mnie mój biskup. A ja uważam, że trzeba być tam, gdzie ludzie.
Jak uchronić sakrament pokuty od atrofii, rozwodnienia, przed zagubieniem sensu pojednania grzesznika w Kościele.
Krzyżowanie było najpowolniejszym - a także najbardziej bolesnym i hańbiącym - ze sposobów egzekucji stosowanych w grecko-łacińskiej starożytności, stąd wstręt, jaki odczuwała do niego tamta epoka.