Czy mnich musi żyć w zgromadzeniu zakonnym?
Są przygotowani na oburzenie widzów, obelgi i ogryzki spadające na scenę. – Ja może jednak zabiorę nitroglicerynę – uśmiecha się lekarz Jarosław Ptaszkowski. A już serio wszyscy aktorzy mówią: – Jeśli są emocje, łatwiej otwierają się serca.
O odcieniach bezdomności, nauce życia od podstaw i dziedziczeniu oczekiwań z Marią Demidowicz, prezesem zabrzańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, rozmawia Klaudia Cwołek.
W każdej chwili uwielbiaj Pana Boga ... (Tb4,19)