Film ten, zachęcając do kontemplacji Ziemi Świętej, Pisma Świętego i Ludu Izraela, zaprasza nas do wejścia w tajemnicę powołania Maryi, córki ludu Izraela, Żydówki.
Każdy wiekowy obiekt ma swoje tajemnice. Podobno w sanktuarium w Ratowie nocą można usłyszeć płacz. Do dzisiaj też przechowywana jest tu deska z odciśniętym sandałem mnisim związana z dawną tragedią, gdy jeden zakonnik zabił drugiego. Tyle legendy, które nadają koloryt temu miejscu, trochę zapomnianemu. Warto tu zajrzeć nie tylko z okazji odpustu.
Kiedy komuniści likwidowali Centralę Krucjaty Wstrzemięźliwości, on śpiewał Magnificat. – Jeśli Bóg do czegoś dopuścił, to z zamiarem uczynienia czegoś lepszego – przekonywał.
Można spotykać ludzi otwartych na turystów, zwiedzać miejsca nieopisane w przewodnikach czy próbować regionalnych przysmaków. Wystarczy mieć w smartfonie odpowiednią aplikację.
O tym nikt nie opowiedział. Są to domysły, pytania, na które nie ma odpowiedzi, parę zdjęć z „terenu” i przekonanie, że „łysa góra” przy parafialnym kościele musi kryć jakąś tajemnicę.
Jeśli lubicie wiecznego zrzędę z Narnii to najprawdopodobniej będziecie czuli się tam dobrze. Ba, bardzo dobrze!
Według legendy w miejscu, gdzie dziś wznosi się bazylika w Legnickim Polu, św. Jadwiga Śląska odnalazła zwłoki swojego syna, piastowskiego księcia Henryka Pobożnego, który zginął w bitwie z Tatarami.