Czy człowiek, który znajduje na ulicy 200 tys. zł i oddaje je stróżom prawa, jest uważany w Polsce za osobę zaradną życiowo?
Greckie wybrzeże i malownicze wyspy kryzysu chyba nie odczuły. W czasie wakacji słońce jak zwykle morderczo grzało, a plaże pełne były turystów.