Modlą się kilka razy dziennie, składają śluby, ale nie opuszczają swoich środowisk i pracują w świeckich zawodach.
Kiedyś często bywali tu arcybiskupi i książęta. Szturmem próbowali do niej wtargnąć Tatarzy, Litwini, Krzyżacy i Szwedzi. W jej progach modlił się też sługa Boży Jan Paweł II.
W Drohobyczu mieszka prawie 80 tys. ludzi, ale nie ma kina. Jest bezrobocie. Lista zakładów pracy, które przestały istnieć, brzmi jak Apel Poległych.
Poszukają miejsca dla Dzieciątka i… gości ŚDM, a świty monarchów przypomną o Roku Miłosierdzia. Podczas Wrocławskiego Orszaku Trzech Króli, jak co roku, nie braknie niespodzianek.
Nie głęboka woda, lecz płytka wyobraźnia jest najczęstszą przyczyną utonięć. Ratownicy WOPR biją na alarm: zmorą nadmorskich kąpielisk stali się pijani jak bela plażowicze.
Jak tu nie wpaść w depresję? – pyta ks. dr Wojciech Skibicki, wicerektor elbląskiego seminarium. – Niektóre sale naszego budynku położone są poniżej poziomu morza.
O modlitwie non-stop, centrum w bazylice oraz uzdrowieniu z gniewu z Mirosławem Dębskim, moderatorem rejonowym DK, rozmawia Jędrzej Rams.
Żeby uwolnić się od szkolnych koszmarów przychodzących nocą, wykonali łapacze snów.
Walczyli o nią, bo uważali, że również tak powinna się wyrażać miłość. Po dziesięciu latach wiedzą, że mieli rację.