Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim... (Flp 3,8-9)
Zacznijmy od stwierdzenia, że fakt zmartwychwstania jest taką prawdą, która jest dość solidnie udokumentowana. Jak?
... i będą mówić: <<Ja jestem>> oraz: <<Nadszedł czas>>
Może nieco Judasza w sobie widzimy? Może nieco rządnego stanowiska w niebiosach Jakuba i Jana a może nieco lękliwego w kluczowym momencie Piotra?
w przedświątecznym szale, jakiego doświadczamy, próbując zrobić normalne zakupy