„Każdy, kto posiada choć odrobinę wrażliwości, wie, że osoby o wielkim sercu bardziej są wdzięczne za wszelkie oznaki miłości wobec osób, które one same kochają, niż wobec samych siebie. Również Chrystus raduje się tym, że Kościół z wielką wrażliwością odnosi się do Jego Matki.” - Juan Luis Lorda „Być chrześcijaninem”.
Czy mnich musi żyć w zgromadzeniu zakonnym?
O wierze łatwo mówić nie jest, bo okazuje się że to całkiem jednak osobowa i osobista relacja z Bogiem.
Bóg widzi, poznaje każdy nasz czyn, jego intencje, nie dlatego, że jest nielitościwym nadzorcą ale dlatego by nas leczyć gdy zaatakuje egoizm, pozoranctwo, pycha...
Chodzi o to, byśmy zamiast szukać sposobów nowej ewangelizacji, odświeżyli sobie te dawne a jakże wymowne...
Chrystus Jest Obecny w Swoim Kościele. Tylko pytanie: czy ja Go tam odnajduję? A może: czy chcę się z Nim tam spotykać?
To pierwszy, fundamentalny cykl zajęć w ramach Szkoły Nowej Ewangelizacji, prowadzonej w Kościele przez grupy charyzmatyków. Dzięki niemu człowiek może doświadczyć osobistej relacji z Jezusem.
Intelektualne poznanie, cała zdobyta wiedza, wspomnienia odeszły gdzieś w dal, niepamięć, straciły na ważkości, przestały mieć znaczenie. Cała nadzieja pozostała w rzeczach małych, drobnych, niby nic nie znaczących...
Niech nasz Wielki Post będzie czasem zawierzenia Panu Bogu, zaufania Mu i ukochania Go na nowo. We wszystkim i przez wszystko.
Jeden z nich jeszcze nie tak dawno był inżynierem w Australii, inny ordynatorem w niemieckiej klinice, kolejny pragnął założyć rodzinę. Ostatecznie zdecydowali się na wspólnotowe życie w odradzającej się męskiej gałęzi Zakonu Ducha Świętego.