Do piękna potrzeba ludzkiej perspektywy, a tej budowniczym molochów na pustyni zdecydowanie brak. Dziesięć lat temu w Dubaju otwarto Burdż Chalifa.
Kiedyś pił, ale jego życie odwróciło się o 180 stopni. Ranczo, z którego niektórzy się śmieją, buduje dla dzieci, żeby uczyły się samodzielności i nie powtórzyły jego historii.
Wiele zagadek kryją w sobie międzyrzeckie zabytki, dlatego spacerując po mieście, czujemy się trochę jak detektywi. Tak to już bywa w miejscach, w których młyny historii mielą intensywniej.
Za Kazimierza Wielkiego dochód ze sprzedaży soli stanowił jedną czwartą królewskiego budżetu. To dzięki niej władca mógł zastać Polskę drewnianą, a zostawić murowaną.
Niewiarygodne, a jednak prawdziwe: ostatni jeniec II wojny światowej wrócił do swojego kraju dopiero w 2000 roku. Na Węgrzech powstał film dokumentalny prezentujący tę niezwykłą historię.
Wszyscy, którzy kiedykolwiek odwiedzili Azory, powtarzają jedno słowo: raj. Tak jakby tych dziewięć wysp było kroplami, które spadły na Ziemię prosto z Boskiego pióra i zastygły jak lawa pośród oceanu.
Normy w okolicach szopienickiej huty przekroczone były tysiąckrotnie, a na podwórka opadała ruda ołowiu. Wielu przypłaciło to zdrowiem, niektórzy życiem. Jednak gdyby nie tytaniczna praca doktor Król, ofiar mogło być znacznie więcej.
Przedstawiamy ranking największych absurdów rodzimej komunikacji.
Kiedy już człowiek oderwie się od ziemi, trudno to przeżycie porównać z czymkolwiek innym. W sportach lotniczych Polacy są najlepsi na świecie.
Pomagał dzieciom i bezdomnym, a po latach sam stał się bezdomnym. Historia Jacka Pikuły to gotowy scenariusz filmu, pełnego nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tyle że wydarzyła się naprawdę.