Tym pytaniem chciałem rozpocząć nasz tematyk w oparciu o dzisiejsze czytania mszalne Hbr 3, 7-14 Mk 1, 40-45
Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: "Abba, Ojcze!"
Gościem na czacie był o. Aleksander Jacyniak, jezuita
Administrator: Odwaga w myśleniu wysoko ceniona :)
Modlitwę traktujemy jako okazję do wygadania się. A czy Pana Boga dopuszczamy do głosu?
Administrator: „Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”. Czy dzisiaj potrafimy zrozumieć te słowa?
I co z tego wynika dla życia?