Prowizoryczna osada nad niewielką rzeką Minantok. 9 lichych drewnianych chatek. Łącznie mieszka w nich 150 osób, w tym 50 dzieci. Na Filipinach podobnych miejsc jest wiele.
Na wysypisku śmieci zobaczył dzieci walczące o przeżycie z psami i świniami. Zaczął działać. Wierzy, że "Bóg potrafi wszystko odmienić". I widzi jak dokonuje się cud.
Agnieszka i Radek mają pięcioro dzieci. Jednorazowe wyjście do kina dla takiej rodziny kosztuje 200 zł. Więc do kina nie chodzą. Niedługo może się to zmienić.
Duża dawka muzyki chrześcijańskiej, gry i zabawy dla dzieci oraz nocne czuwanie w kościele Mariackim. To wszystko czeka na nas podczas Mariacka Bless Night.
DODANE 06.10.2011 00:15 załącznik
W niedzielę 11 grudnia odbyła się kolejna edycja akcji "Ciacho za ciacho", której celem było zdobycie pieniędzy na wsparcie krakowskiego Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera.
- Jak ludzie dowiadują się, że mamy czwórkę dzieci, to robią wielkie oczy. A dla nas to powód do dumy - mówią Arkadiusz i Urszula Ciepliccy z Zielonej Góry.
Od dwóch stuleci przed obrazem Matki Bożej Brzemiennej w sandomierskiej katedrze modlą się rodzice polecający maryjnej opiece swoje dzieci, a także ci, którzy czekają na narodzenie potomstwa.
Szacuje się, że rocznie Rosjanie zabijają blisko 4 mln swoich nienarodzonych dzieci. W ocenie Kościołów oraz wielu organizacji społecznych i lekarskich aborcja to największa plaga współczesnej Rosji.
In-vitro to problem niezwykle delikatny, choć niestety, sprowadzony do kwestii politycznej. A jest to przecież wielki dylemat konkretnych ludzi, który bardzo pragną mieć dzieci.