O filmie "Ja jestem"

Zapis czatu z dnia 31 maja 2012

[21:01] <ksiadz_na_czacie9>: Jest 21.00 więc zapraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy oglądali film o refleksje na jego temat

[21:01] <wladek>: ks.9 ja oglądałem ten film i przyznam, że mam "mieszane" odczucia

[21:02] <ksiadz_na_czacie9>: a cóż cię zmieszało , drogi władku?

[21:03] <eunika>: Mnie zmieszała ta kobieta na początku, bo mam małe obiekcje do objawień prywatnych, ale w sumie czemu nie, skoro nic złego nie mówi, pomaga ludziom, a słowa, które przekazują jej Jezus i Maryja się urzeczywistniają.
[21:03] <wladek>: film wskazuje, mówi o tym, że Jezus jest pod postacią opłatka
[21:03] <majeczka0505>: mnie fascynuje Eucharystia, ostatnio się zastanawiałam nad tym jak wielki dar mają kapłani, że mogą ją sprawować.
[21:04] <wladek>: ale nie muszę oglądać tego typu filmów, żeby w to wierzyć
[21:04] <majeczka0505>: i mi się podoba to zawarcie świadectwa Cataliny Rivas
[21:04] <wladek>: ja widziałem kapłana... którego postać podczas przemienienia stawała się inna

[21:04] <ksiadz_na_czacie9>: ale czy obejrzenie takiego filmu nie może przyczynić się do pogłębienia naszej wiary w obecność Jezusa w Eucharystii?

[21:04] <majeczka0505>: czytałam we wrześniu o nim i zmieniło to moje podejście, no może nie tyle co zmieniło, co mocno uświadomiło przeżywanie Eucharystii
[21:05] <Aleksander>: ja nie obejrzałem filmu
[21:05] <wladek>: ks.9 przecież to jest oczywiste!
[21:05] <majeczka0505>: ja sądzę, że może przyczynić się do pogłębienia wiary
[21:05] <eunika>: wladek nie dla wszystkich ta sprawa jest tak oczywista
[21:05] <majeczka0505>: w obecność Jezusa w Eucharystii
[21:05] <wladek>: tak sobie myślę, że ręce kapłana, podczas sprawowania Eucharystii mają wielką moc
[21:06] <eunika>: sama byłam świadkiem, kiedy osoba bądź co bądź praktykujący stwierdziła trochę zmieszana: no ja nie wiem, czy to przemienienie się to to jest prawda
[21:06] <Sisiwati>: Poruszyło mnie (nie pamiętam, gdzie to było, mam słabą pamięć ;P) jak zaczęli tańczyć, cieszyć się i klaskać przed Najświętszym Sakramentem. Jak Najświętszym Sakramentem dotykał głów dzieci i chorych. Jakby tak, I gdy opętany się po jakimś czasie uspokoił.
[21:06] <Sisiwati>: Ale procesja w New York'u mnie przeraziła
[21:06] <wladek>: to jest takie działanie, że oto na słowa kapłana zwykły opłatek zamienia się w Ciało Chrystusa

[21:06] <ksiadz_na_czacie9>: Eucharystia jest sprawowana mocą Ducha Świętego, a ręce kapłana są tylko narzędziami

[21:07] <Wimiem>: Dla mnie Eucharystia był tylko Eucharystią, a po tym filmie dostrzegłem, jak wielka to uczta, że pod tym kawałkiem "chleba" jest Jezus, prawdziwy
[21:07] <wladek>: no tak też to rozumiem ks.9
[21:07] <Lenka_>: a mnie obraz procesji Bożego Ciała w Nowym Jorku. Poruszył
[21:08] <wladek>: ale jak się zastanowić nad tym... to jest niesamowite
[21:08] <Wimiem>: a co do procesji, to była ciekawa sprawa, Nowy Jork to masa ludzi, różnyh kultur, wyznań, poglądów... i tak kapłan niósł Jezusa- piękne :)
[21:08] <Aleksander>: ja kiedy uczestniczę na Mszy św., oczekuję przemiany... i ta przemiana następuje wraz z podniesieniem...
[21:08] <majeczka0505>: mnie do przemyśleń poruszył też ukazany cud w Sokółce czy jakoś tak, nie wiem jak ale nie słyszałam o nim wcześniej, w sumie sceptycznie dość do tego podchodziłam
[21:08] <eunika>: Myślę, że kluczem do zrozumienia niektórych praktyk jest wejście też w daną kulturę. W filmie były ukazane różne obrządki, kultury, ale ważne, że Osoba, której dotyczyły pozostawała zawsze w centrum tego małego wielkiego wydarzenia :)
[21:09] <Sisiwati>: na pewno mieli wielką wiarę aby wyjść na ulice i pomimo tylu ludzi iść na przód

[21:09] <ksiadz_na_czacie9>: Powiem że na mnie ogromne wrażenie zostawiło świadectwo wiary Ruandyjczyków, którzy po straszliwej tragedii roku 1994 poprzez Eucharystię dokonali pojednania

[21:09] <Wimiem>: Właśnie, ta godzina 15
[21:09] <majeczka0505>: no to też
[21:09] <wladek>: i ja w zasadzie nie potrzebuje już takich prywatnych objawień... ja to widzę na każdej Mszy św.