Bez końca o końcu ...

[21:08] <wladek>: a czym jest owo królestwo?
[21:08] <homo_homini_canis_est>: Ja myślę że chrześcijanie się nie boją tylko z ufnością i radością czekają na przyjście Pana
[21:08] <renata155>: człowiek się boi..bólu..przerażenia..katastrof..bezsilności
[21:08] <porozmawiam>: hihi ksiadz3
[21:08] <~-lkjhgfdd>: tak bo kiedyś się nie oddalali niby?
[21:08] <renata155>: duchowość swoją droga..ona nie boli

[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: reanato, niezależnie od duchowości....

[21:09] <Pani_N>: każdemu pokoleniu wydaje się, że jest wyjątkowe i że coś za jego życia wyjątkowego się stanie...

[21:09] <ksiadz_na_czacie3>: Pan Bóg daje pewne sygnały ludziom

[21:09] <wladek>: jeżeli przyjmiemy, że na tej ziemi, jesteśmy pielgrzymami, obcymi, to celem naszego życia jest osiągnięcie Królestwa Bozego, Czyż nie tak?
[21:10] <softis>: jakie sygnały np.?
[21:10] <renata155>: wladek- tak..ale nie jest ci obojętne w jaki sposób zejdziesz z tego świata?
[21:10] <homo_homini_canis_est>: znam chrześcijanina który nie tylko się niczego nie boi tylko żyje nadzieją ze Pan przyjdzie jak najprędzej

[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: np. proroctwa

[21:10] <softis>: może to proroctwo jest właśnie znakiem

[21:10] <ksiadz_na_czacie3>: np. opis wydarzeń poprzedzających koniec czasów

[21:10] <wladek>: Renia... tym się nie przejmuję, nie zaprzątam sobie tym głowy
[21:10] <zibirol>: Śmierć jest takim małym końcem świata i na nią trzeba się przygotować.

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: słusznie zibirol

[21:11] <porozmawiam>: Ja nie boję się śmierci
[21:11] <renata155>: tak.. łatwo tak mówić gdy jest się bezpiecznym..to pomyśl o wnukach..chciałbyś patrzeć na ich ból i przerażenie?..nie mogąc im pomóc?

[21:11] <ksiadz_na_czacie3>: a ja braci rojek, poro :)

[21:11] <wladek>: zibi... tu się kłania przypowieść o pannach roztropnych i tych niezbyt roztropnych ;)
[21:11] <Pani_N>: ale jest też napisane, że nikt o 'owym dniu' nie będzie wiedział, więc cóż zrobić
[21:11] <homo_homini_canis_est>: chrześcijanie nie boja się śmierci tylko ufają Jezusowi że ich po tamtej stronie wyprowadzi do lepszego świata
[21:11] <~-lkjhgfdd>: o renata zaczęła gadać po ludzku
[21:11] <zibirol>: owszem władku
[21:12] <renata155>: ja też się nie boję śmierci..ale niekoniecznie już nie boje się jej okoliczności
[21:12] <wladek>: PaniN ... żyć tak, aby mieć zawsze oliwę w lampie. Nie być zaskoczonym jak przyjdzie oblubieniec :)

[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: wczoraj znalazłem na portalu jednego z odłamów protestantyzmu...
[21:12] <ksiadz_na_czacie3>: coś w rodzaju kalkulatora dni ostatnich...

[21:12] <Trylon>: a gdzież to zaglądamy?
[21:12] <zibirol>: a kto z was jest gotowy na śmierć?
[21:13] <softis>: nikt nie jest na nią gotowy
[21:13] <wladek>: zibi... tego chyba ikt nie wie tak dokładnie?
[21:13] <porozmawiam>: to nie są takie żarty. Wymyślają to ludzie głęboko myślący
[21:13] <Pani_N>: no właśnie, trzeba się skupić na życiu tu i teraz, bo świat się może skończyć w każdej chwili (w sensie, że w każdej chwili możemy się przekręcić)
[21:13] <homo_homini_canis_est>: W czasach Powstania Warszawskiego wszyscy powstańcy codziennie rano przystępowali do Komunii Świętej i w każdym czasie byli gotowi na spotkanie z Panem Jezusem

[21:13] <ksiadz_na_czacie3>: słusznie Pani

[21:14] <homo_homini_canis_est>: trzeba tylko chcieć
[21:14] <zibirol>: ale niektórzy mówią że nie boją się śmierci
[21:14] <porozmawiam>: zibi na pewno nie ja. Mi się chce żyć ale czasami myślę, że tam będzie mi lepiej :)
[21:14] <mahayogi>: homo - Nieprawda, nie wszyscy.
[21:15] <Pani_N>: jeśli ktoś żyje sakramentami i według przykazań, to czego ma się bać?
[21:15] <softis>: ja ostatnio mam przeczucia, że po śmierci nic nie ma... że to koniec wszystkiego

[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: tym większe będzie zaskoczenie
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: miłe ?
[21:15] <ksiadz_na_czacie3>: się zobaczy