Spalili choinki

Przyszło kilkadziesiąt osób, żeby ogrzać się w cieple ogniska ze świątecznych drzewek.

Po co puszczać choinkę z dymem w zwykłym piecu, skoro jej spalenie może być okazją do spotkania się z ludźmi i pośpiewania kolęd? Z tego założenia wyszedł ks. Michał Macherzyński, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Aniołów w Tychach-Wilkowyjach. Ogłosił swój pomysł z ambony.

Niektórzy z parafian przywieźli więc swoje choinki w ciągu tygodnia, inni zjawili się z nimi bezpośrednio przed imprezą około godz. 17. w niedzielę 3 lutego. Młoda parafianka przygrywała na flecie poprzecznym, dwóch chłopaków na saksofonach, a ludzie na placu kościelnym śpiewali kolędy i góralskie przyśpiewki. Proboszcz zjawił się w stroju góralskim, z gitarą i ciupagą.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie