Kawa pod pantografem

Tramwaj GT6-173, czyli popularny „norymberczyk” stanął na ternie kampusu Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej w Czyżynach (al. Jana Pawła II 37) w sierpniu 2011 roku. Od kilku dni jego drzwi - po naciśnięciu czerwonego przycisku - znów stają otworem. Tyle tylko, że nie przed pasażerami, a przed klientami kawiarni „Pantograf Cafe”.

Wygląd tramwaju niewiele się zmienił. Drzwi otwiera się przyciskiem (choć „wsiadać” można tylko jednymi z nich), pozostały również kasowniki, poręcze, oryginalne siedzenia (teraz wyposażone w poduszki) a nawet tablice z trasą tramwaju. To właśnie one przypominają o jego związku z Politechniką: trasa linii nr 4 przebiega tuż obok kampusu.

Dodatkowo w pojeździe zamontowano stoliki i urządzono barek, w którym oprócz kawy można zamówić także bułkę czy ciastko.

Magdalena Zaczkowska, która pracuje w „Pantograf Cafe” przyznaje, że jest tu inaczej niż w zwykłej kawiarni, mieszczącej się w budynku. - Mamy wokół sporo przestrzeni, widzimy co się dzieje - mówi z uśmiechem. - Przychodzą do nas głównie młodzi ludzie, pełni energii - dodaje. Podkreśla, że trudno oceniać ruch w kawiarni zaledwie po kilku dniach jej działania, ale pomysł okazał się trafiony - zwłaszcza w czasie przer między zajęciami w tramwaju pojawia się wielu studentów. - Czekamy jeszcze na mieszkańców z okolicy - mówi M. Zaczkowska.

Dla nich również może się to okazać ciekawym miejscem, zwłaszcza, że wystarczy przejść na drugą stronę al. Jana Pawła II, by znaleźć się w parku. - W Nowej Hucie jest problem z takimi miejscami, gdzie można wyjść z dzieckiem - przyznają zgodnie państwo Łabudowie, którzy „Pantograf Cafe” odwiedzili z córeczką.

Urszula Durczak, również pracująca w tramwajowym lokalu, wyjaśnia, że kawiarnia będzie się rozwijać. Ma tu m. in. stanąć przystanek, który będzie służył za kawiarniany ogródek. Będzie można również korzystać z bezprzewodowego dostępu do Internetu.

Obecnie kawiarnia jest czynna od 7 do 19.