Niskie ceny wiśni w skupie sprawiają, że nie ma chętnych do zbierania tych owoców.
Niskie ceny wiśni w skupie sprawiają, że nie ma chętnych do zbierania tych owoców.
Jacek Babicz /REPORTER/east news

Kup pan wiśnię

Brak komentarzy: 0

Jakub Jałowiczor

GN 30/2018

publikacja 26.07.2018 00:00

– Ceny owoców w tym roku należą do najniższych, jakie notowano w ostatnich 10 latach – mówi dr hab. Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Rolnicy burzą się i oskarżają przetwórców o zmowę.

Porzeczki chyba zostaną na krzakach, nie oberwiemy ich – mówi Marta Krysa, rolnik z Lubelszczyzny. Punkty skupu w jej okolicy płacą po 40 gr za kilogram owoców. Przy takiej cenie nie opłaca się ich zbierać. Podobne problemy mają sadownicy. – Czasem ktoś zatrudnia ludzi do zbierania wiśni, a w środku dnia dostaje telefon z punktu skupu, żeby już nie rwał, bo i tak ich nikt nie kupi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..