T_T: to się nazywa kabała
~sylwia: Dante, Pan Bóg przemawiał do nich też przez liczby
~nulka: można by było streścić Pismo Św.
T_T: nulka, po co?
T_T: zrobić ściągi jak na maturę?
~nulka: wszystko jest przecież o tym samym
ksiadz_na_czacie2: nulka, nie, bo ono w pierwszym rzędzie mówi o Bogu, a Boga nie da się streścić :))))))
T_T: streścić to można 1000 odcinków telenoweli
Lars_P: w jednym zdaniu, TT:)))
~DanteAligheri: wszystko jest o miłości
~nulka: mamy postępować zgodnie z wolą Boga i tylko tyle
~Cidi: tylko szkoda, że czasem nie wszyscy umieją to uczynić i przemóc się
~Cidi: Niestety wielu ludzi czasami sprzecza się ze sobą i momentami dochodzi do tego,
że są przez wiele lat skłóceni... i niestety latami nie potrafią sobie przebaczyć... i to jest bardzo, bardzo przykre
~DanteAligheri: hmmm... czy ja wiem??
~_monia_: Cidi, masz rację - u mnie w rodzinie niestety tak jest...
T_T: jak by Bóg stwierdził, że nie potrzeba 72 ksiąg Pisma Św., to na pewno by ich nie było
T_T: miał w tym jakiś plan
ksiadz_na_czacie2: a Ty, nulka znów ogólnikami, wola Boga zawsze przekłada się na język konkretów, a te trzeba poznać, inaczej mamy do czynienia z pobożnym wodolejstwem!!!!!!
Lars_P: ks wypowiedział się jak o. Pio
T_T: ?
Lars_P: tak groźnie, TT
T_T: aha
ksiadz_na_czacie2: Lars, bo wiele mamy tego pobożnego wodolejstwa, opartego na wyobraźni, nazywającej siebie rozeznaniem Słowa Bożego :(((((
Lars_P: ks, święta prawda
T_T: są fałszywi prorocy
~sylwia: no właśnie, co z tym rozeznaniem?
ksiadz_na_czacie2: sylwia, no właśnie jak, w świetle tego, co już powiedzieliśmy??????
~sylwia: trzeba się trochę zastanowić
E_la: Wygląda na to, że aby czytać Pismo Święte i poprawnie je interpretować, to trzeba ogromnej wiedzy, oprócz światła Ducha świętego
T_T: Ela, wiedza jest na pewno potrzebna, ale bez wiary nie da rady
ksiadz_na_czacie2: może jeszcze jedno pytanie dla zwiększenia wątpliwości :)))) chodzi
bardziej o rozeznanie woli Boga czy o poznanie samego Boga?????
~agunia: trzeba zrobić czata o rozeznaniu
~sylwia: może jedno i drugie
Lars_P: jedno i drugie, ks
~DanteAligheri: o poznanie Boga
~nulka: poznanie Boga, ks
~Alondil: woli, bo Jego samego nie jesteśmy w stanie
T_T: poznanie Boga polega też chyba na odkrywaniu Jego woli
ksiadz_na_czacie2: Alondil, jesteśmy, bo Jezus powiedział: "kto Mnie widzi, widzi i Ojca"
al_: chyba tylko tak można Go próbować poznać
T_T: poznać nie znaczy zobaczyć
jo_tka: ks, a to nie jest tak, że żeby rozeznać Jego wolę, trzeba Go poznać?
~sylwia: żeby czasem "rozeznanie" nie było naciąganiem do mojego "widzimisię"
~sylwia: żeby mi się czasem nie zdawało
~nulka: może jak poznamy Boga, to i Jego wolę spełnimy
ksiadz_na_czacie2: o właśnie, T_T
ksiadz_na_czacie2: nulka, czyli najpierw poznanie Boga, dopiero potem spełnienie Jego woli???? Inaczej się nie da?????
jo_tka: a jak mam inaczej wiedzieć, jaka ona jest?
T_T: tego się nie da oddzielić
T_T: tak jak siebie samego
~mbm: jak już człowiek pozna prawdziwie Boga (na miarę możliwości ludzkich), to pokocha (bo Bóg jest Miłością) i z miłości do Niego będzie dążył tylko do tego, co jest wolą Jego
~DanteAligheri: Boga możne poznawać całe życie
Lars_P: trzeba poznawać całe życie
Lars_P: jak się poznaje Boga, to i siebie też
~sylwia: co to znaczy poznać Boga, Lars?
Lars_P: sylwia, napisałem poznaje, a nie pozna, to różnica
ksiadz_na_czacie2: mbm, sugerujesz: poznać – pokochać – wypełnić?
Lars_P: czyli PPW:)
jo_tka: ks, chyba tak
jo_tka: inaczej to wyjdzie przymus i strach
jo_tka: i prawo
~nulka: chcę poznać Boga i duszę, nic więcej
T_T: mbm, dzielić to zbytnio
porozmawiam: mbm - a co jest wolą Jego?
~mbm: raczej połączenie razem, pokochać i poznać, a z tego wynika wypełnić
ksiadz_na_czacie2: to mamy już pytanie na rozważanie: Co o Bogu mówi nam krzew gorejący????
ksiadz_na_czacie2: już mała szkoła Słowa Bożego wychodzi nam
T_T: mbm, już lepiej
Lars_P: nie zbliżaj się:))
Lars_P: ściągnij sandały
Lars_P: nie podchodź
ksiadz_na_czacie2: Lars, o Bogu, nie o Mojżeszu
~meggi: Bóg sam daje się poznać ...trzeba mieć tylko czyste serce i otworzyć się na Niego... gdy dojdzie do spotkania, to później chcemy Go poznawać bez końca w każdy możliwy sposób... i poprzez Ewangelię i poprzez ludzi....
T_T: miłość Boża się nie wypala, jak ten krzak
T_T: wiecznie plonie
jo_tka: nie spala się
~sylwia: krzak się nie spalił
ksiadz_na_czacie2: T_T, krzak też się nie wypala. Rośnie taki 15 km ode mnie - jedyne miejsce w Europie!!!!!!
~sylwia: ciekawe gdzie, bym go obejrzała przynajmniej
~baca: jaki krzak?
T_T: krzak to znak
Lars_P: ks, ale Bóg nie chciał, by Mojżesz się zbliżał, dlaczego, może chciał, by do końca Go nie poznać?
ksiadz_na_czacie2: sylwia, pod Włocławkiem w Kulinie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |