** ksiadz_na_czacie5 zmienia temat na: CZAT Z ZESPOŁEM BJT - BYĆ JAK TATA
ksiadz_na_czacie5: Szczęść Boże
ksiadz_na_czacie5: zaczynamy czat moderowany
** rozpoczyna się dyskusja moderowana
ksiadz_na_czacie5: witam zespól BJT
Byc_Jak_Tata: Witajcie!!!!
Lars_P: 1 pytanie... ilu jest członków zespołu? :)
Byc_Jak_Tata: jest nas siedmioro!
~Wizard_Szary: ja tam wolę mamę
Byc_Jak_Tata: hmmm...
Lars_P: co, śpiewacie, jaką muzykę gracie, i dlaczego właśnie teksty z Biblii? :-)
Byc_Jak_Tata: nie tylko teksty z Pisma Św. ...piszemy też sami, a muzyka....
Byc_Jak_Tata: to rock, reagee, czasem ostrzej a czasem delikatniej
~tonic3: a czy tylko śpiewacie o Bogu?
~dziecko: Psalmy śpiewacie??
Byc_Jak_Tata: O Bogu... ale tylko bezpośrednio...
Byc_Jak_Tata: tzn. chodzi nam o to, że w tekstach
Byc_Jak_Tata: nie zawsze pada słowo Bóg, Jezus itd.
~Wizard_Szary: czy nie boicie się tego, że muzyka tzw. chrześcijańska jest coraz bardziej banalna, a zespoły różnią się tylko nazwą?
Byc_Jak_Tata: Nie, nie
Byc_Jak_Tata: bo my nie mamy z tym problemu
Lars_P: czy Wasze śpiewanie można nazwać modlitwą?
Byc_Jak_Tata: jasne
Byc_Jak_Tata: modlimy się muzyką
~goga: jaką muzykę gracie?
Byc_Jak_Tata: rock... i jego odmiany...
Byc_Jak_Tata: regee
Byc_Jak_Tata: czasem ambitniej bluesowo czy jazzowo
~paola: czy inni chętnie modlą się z Wami na koncertach? :):):)
Byc_Jak_Tata: nie jest to modlitwa uwielbienia... i trudno stwierdzić
Byc_Jak_Tata: czy każdy się modli w czasie koncertu
Byc_Jak_Tata: nasze teksty można rozważać w duchu i taka forma modlitwy jest raczej
~paola: ja jako uczestnik, stwierdzam, że jak najbardziej TAK!!!!!
~Wizard_Szary: czy nie uważacie, że granie zbyt wielu odmian rocka może Wam zaszkodzić? a jak nie, to dlaczego?
Byc_Jak_Tata: why???? gramy muzykę taką, jaka jest w naszych serduchach... niby dlaczego miałoby to komuś zaszkodzić
~Daria: ilu chłopców, a ile dzewczyn?
Byc_Jak_Tata: jest tylko jedna niewiasta!! i 6 panów
~Wizard_Szary: jakimi głosami śpiewacie
Byc_Jak_Tata: śpiewa tylko Reńka!!! - mamy jeden wokal
~Wizard_Szary: na jakich instrumentach gracie?
Byc_Jak_Tata: perkusja, jamby, conga, gitary elektr, elektro-akust, bass
Lars_P: macie szkoły muzyczne ukończone? - słuchałem Wasze płyty, jest świetna
Byc_Jak_Tata: nikt w zespole nie ma wykształcenia pełnego muzycznego, ale co niektórzy mieli kontakt ze szkołą muzyczną
~tonic3: czy w Waszym zespole są też duchowni?
Byc_Jak_Tata: tak jakby
Byc_Jak_Tata: nie bezpośrednio
Byc_Jak_Tata: mamy Ojca duchownego, który się nami opiekuje i prowadzi formację
Byc_Jak_Tata: w przyszłości ma też zagrać na akordeonie
Lars_P: jestescie studentami teologii?
Byc_Jak_Tata: nieeee
~dziecko: co było inspiracją nazwy zespołu?
~Mat: skąd się wzięła nazwa kapeli ??
Byc_Jak_Tata: bilboard
Byc_Jak_Tata: z tatą i synkiem
Byc_Jak_Tata: tata się golił, a synek na niego spoglądał i był tam podpis BYĆ JAK TATA
Byc_Jak_Tata: a później powstała ideologia w oparciu o fragment z Pisma Św. MT 5, 48
Lars_P: jak macie na imię, wszyscy?
Byc_Jak_Tata: Renata (Reńka), Mateusz, Karol, Jacek, Konrad, Maciek, Dominik
Lars_P: jak to się stało, że zaczęliście razem grać? i dlaczego tak się nazywacie BJT?
Byc_Jak_Tata: Reńka spotkała podczas Święta młodych Mateusza
Byc_Jak_Tata: i tak wspólnie muzykowali dwa dni
Byc_Jak_Tata: i powstał pomysł grania
Byc_Jak_Tata: później jakoś Bóg sprawił, że po kolei wszyscy się spotykaliśmy w najróżniejszych miejscach
Byc_Jak_Tata: i tak powstał cały zespół
porozmawiam: nie znam tego zespołu - długo gracie, śpiewacie?
Byc_Jak_Tata: oficjalna data – tzn. pierwsze wejście na scenę jako BJT 2.05.2002
~Daria: po ile mace lat?
Byc_Jak_Tata: 20 - 23
Lars_P: wszyscy mieszkacie w Lublinie, czy każdy z Was jest z innych rejonów, co będzie po ukończeniu studiów, czy zespół się rozpadnie?
Byc_Jak_Tata: pochodzimy z różnych miejsc!
Byc_Jak_Tata: a po studiach... myślimy... że teraz odległość nie jest problemem, jak jest istotny cel
puella: A gdzie Wy śpiewacie(gracie)? bo ja nie znam.....
Lars_P: gdzie koncertujecie, kto przychodzi na Wasze "granie" modlitwę?
Byc_Jak_Tata: róźnie
Byc_Jak_Tata: generalnie lubelszczyzna... bo stąd pochodzimy, ale jeździmy z koncertami po całej Polsce... jeszcze nie było nas na Pomorzu
~paola: jak często spotykacie się by poćwiczyć?
Byc_Jak_Tata: oj często
Lars_P: często macie próby? i czy one nie kolidują z Waszą nauką?
Byc_Jak_Tata: próby ze sprzętem są kilka razy w tygodniu, a akustycznie to bardzo często
Byc_Jak_Tata: staramy się, jak możemy, aby na studiach nie mieć problemów... jednak nie można ukrywać, że jest dość trudne pogodzić wszystko... ale dla chcącego nic trudnego
Redips: wolicie grać na żywo? czy nagrywać płyty?
Byc_Jak_Tata: hmmm.... dobre pytanie
Byc_Jak_Tata: na żywo jest fantastycznie, bo jest życie, są ludzie i gramy wspólnie, ale w studiu można się wiele dobrego nauczyć
Byc_Jak_Tata: i widać efekty
Pharisee: Czy gracie koncerty z innymi zespołami (razem lub osobno)?
Byc_Jak_Tata: gramy
Byc_Jak_Tata: mamy kilka zaprzyjaźnionych
~Wizard_Szary: ile bierzecie za koncert? chodzi mi o pieniądze, jakby ktoś nie zrozumiał
~paola: a bierzecie?
Byc_Jak_Tata: wiesz, to jest tak... że nam nie chodzi o kasę... jeżeli ktoś może nas wspomóc, to nie ukrywamy, że się cieszymy... w końcu musimy się rozwijać
Byc_Jak_Tata: i potrzebujemy pieniążków choćby na struny i pałki
Lars_P: czy przed koncertem modlicie się, by Wasze śpiewanie i granie, dotarło właściwie do słuchaczy, bo sądzę, że ewangelizujecie w ten sposób?
Lars_P: czy to, że gracie taką właśnie muzykę z takimi tekstami, jest Wam pomocne w wierze?
«« | « |
1
|
2
|
3
|
»
|
»»