Zlot i co dalej?

ksiadz_na_czacie5: poza pradziadkiem nie widzę głosów przeciwnych temu, że zlot był potrzebny


~zadra: chwileczkę, ks., ja tez mam wątpliwości!


~pradziadek: ludzie głosują "nogami", nie przyszli, czyli zlot niepotrzebny, potrzebny jest tylko czat tu


~pradziadek: a jak ktoś chce się spotkać, to sam sobie to zorganizuje, nie potrzebuje cudzej pomocy


jo_tka: pradziadek, ok, ale trzydzieści osób naraz trudno spotkać :)


~pradziadek: jo_tka - dlatego tak mało osób było zainteresowanych takim spotkaniem


~pradziadek: ludzie wolą się spotykać w kameralnym towarzystwie


yasmin: pradziadek, bo ludzie nie chcą się materializować w realu


ksiadz_na_czacie5: było kameralnie


celnik: pradziadek, a kto powiedział Ci, że spotkanie nie było kameralne????


celnik: poza oficjalnym pobytem przez pół godziny Arcybiskupa, całość była na wskroś kameralna


Wanda_: czat jako taki jest bardzo potrzebny, a znajomości w realu pogłębiają więź


awe: zlot potrzebny, tym bardziej, że to nie pierwszy już, formalny drugi i jeszcze są nieformalne


~megi: dlaczego tak mało osób pojechało ?


ksiadz_na_czacie5: awe, ale pierwszy zlot w takiej oficjalnej formie i oprawie


ksiadz_na_czacie5: megi, to pytanie nie do mnie


~megi: wiem:))


awe: nie, ksiądz, pierwszy był w Kodniu


awe: z księdzem nr 2 i 3


ksiadz_na_czacie5: ok, awe


Wanda_: awe - ile osób było w Kodniu?


awe: 7 czy 8


Wanda_: a teraz 25


Archaniol_ONE: ksiadz nr 5, każdy zlot jest potrzebny, nawet na Łysej Górze


marker: a może w Geancie :P


_bejot_: Arch, ten się wiele nie różnił ;-)


ksiadz_na_czacie5: ja się bałem trochę spotkania w realu


awe: hahaha


awe: fajny jesteś, ksiądz


marker: hahaha


Lars_P: ks, czego?????/


~zadra: i co, Ks ?


zachariasz: czemu, ks???


~Marta777: hmmm, czego, ks?????


_bejot_: ks, i jak Ci teraz?


ksiadz_na_czacie5: to chyba naturalne, że boimy się konfrontacji wyobrażeń z rzeczywistością


awe: a ja myślę, że nie trzeba się bać


~zadra: no ale powiedzcie wreszcie, jak było?


~zadra: zachęcacie nas, byśmy na następny zlot pojechali...


yasmin: zadra, nikt nie umarł z szoku ani z głodu


yasmin: wszyscy dali sobie buzi


ksiadz_na_czacie5: zadra, to jest nie do opowiedzenia w ogóle


ksiadz_na_czacie5: na pewno nie z głodu


~zadra: e tam, Ks.


~zadra: dlaczego, ks.?


yasmin: hehe


_bejot_: yasmin :)))))))


ksiadz_na_czacie5: pozwalam sobie wysunąć wniosek, że zlot był potrzebny


ksiadz_na_czacie5: i następne też będą zapewne potrzebne


_dzika_: tak, był potrzebny


~Marta777: taaak


_bejot_: ks, a my się zgadzamy :)


~elizabetka: był, był, był ...wystarczy?