~zochalll: i jak się co niedziela wrzuca na tacę, to jest czy nie jest dar serca
ksiadz_na_czacie5:
zochall, spytaj siebie~zochalll: dziękuję
~czarownica:
przez podatki wiele głośnych " darów serca" jest wyrachowaniem bogaczy, uciekają od fiskusa, a biedak ma swój "wdowi grosz"~Tharu: czarownica, niech uciekają, byle te sierotki nie chodziły, prosząc o złotówkę na coś do jedzenia
~czarownica:
też tak mówię i jeszcze im dziękuję~Ana:
myślę, że trzeba mieć wielką wiarę, aby dawać datki...~Merlin: przede wszystkim pieniądze, Ana
~Ana:
Merlin, niekoniecznie~Ana:
można dać z niedostatkuksiadz_na_czacie5:
Kościół jak wiecie prowadzi wiele dzieł charytatywnychksiadz_na_czacie5:
na to także są przeznaczone ofiary serca wiernychRedips:
ciekawe, czy najlepiej pomagalibyśmy Kościołowi (w domyśle również sobie samym), żyjąc zgodnie z własnym sumieniem i z Bożymi przykazaniami~mbm: ks, skoro o konkretach
wspominasz, ja ostatnio pomagałam w pewnej sprawie sąsiadce;
siedziałyśmy nawet po 24 i w życiu nie wzięłabym pieniędzy – pewnie
każdy z tutaj obecnych ma w swoim życiu takie sytuacje - identyczne co
do intencji
ksiadz_na_czacie5:
mbm, i o to właśnie chodziLars_P:
jednak jak wspólnota jest naszą rodziną, to dlaczego patrzymy wyłącznie na jedne potrzeby, przecież ks daje pieniądze na Kościół, świece, oświetlenie, ogrzewanie Kościoła i dla biednych równieżRedips:
niech lewa twoja ręka nie wie, co czyni prawa~Tharu: Lars, nie lubisz zadbanych kościołów w kwiatach :)))) ?
Lars_P:
Tharu, oczywiście i toksiadz_na_czacie5:
każdy katolik winien się czuć odpowiedzialny za swoją parafię, za kościół, za plebanię, bo to jest jemu potrzebneksiadz_na_czacie5:
a także za to, co tam się dziejeksiadz_na_czacie5:
a często traktujemy świątynię jako własność księdzaksiadz_na_czacie5:
a księdzu ona jest niepotrzebna, tylko tej wspólnocie parafialnej~Ana:
ks., racjaLars_P:
a wyjazdy do chorych, szpitale, pogrzeby...~Tharu: no i jeszcze jedno... szaty księży też powinny być wyjątkowe
Archaniol_ONE:
ksiądz, cóż, a po co Bogu te budyneczki będące solą w oku biedoty?Lars_P:
Archanioł, to nasze budyneczkiksiadz_na_czacie5:
Arch, chyba nie należysz do biedotyArchaniol_ONE:
hmm, raczej nie sądzę~czarownica:
troska o kościół jako budynek należy do wszystkich, w zimie każdy szuka ogrzewanego kościoła, szuka w nim miejsca bez dziury w dachu~Ana:
podoba mi się fragm., kiedy Judasz zarzuca kobiecie, że wylała cały olejek na stopy Pana, a On do niego, że biednych zawsze będą mieć u siebie, a Jego nie - dobry kontrargument do 'problemu': dawać na Kościół czy nie...Lars_P:
Ana, właśnie~Merlin:
hmm
- protestanci mają wystrój bardzo skromny i jakoś im to nie przeszkadza
- może kościoły katolickie nie powinny być takie wystawne? Chociażby ze
względów finansowych...Archaniol_ONE:
cóż...Lars_P:
Merlin, więc chodź do protestantów:)~Merlin:
Lars, właśnie to robię ;))Lars_P:
Merlin, nikt nie potępia za nic protestantów ani nie wskazuje, co mają robić...~Merlin:
Lars, ja katolików też nie potępiam, sam jestem katolikiem....Lars_P:
Merlin, więc jak masz kogoś, kogo kochasz, czy starasz się dawać mu to, co jest ładne i drogie?~Merlin:
Lars, tak, to naturalneLars_P:
Merlin, więc własnie to z tego wynika, że świątynie są przystrojone~Tharu: ciągniemy wciąż do najbiedniejszych, nawet w sposobie myślenia
Przykazania kościelne: 5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.