~teresa: muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem co macie na myśli mówiąc trudności w rach. sumienia....
_saxon_: jakie problemy?
~Grego: Regularność = wierność ale zawsze można spróbować od początku
~krk: tak - szkoła św. Ignacego zaleca, a wszyscy, których znam z rekolekcji ignacjańskich mówią, że mają problemy z regularnością ...
_saxon_: i czemu się uspokoiło po 4 latach?
~pietrek: a co do sumienia to niech mi ktoś powie: czy czyste sumienie to to nieużywane ?
~kora_: to po co istnieć jeśli jest rozdźwięk?
~krk: pietrek: nie; to to niećwiczone
~krk: nieuwrażliwiane
~pietrek: kruk a jak ćwiczyć sumienie ?
~Grego: To to oczyszczone po wieczornym rachunku pietrek
~clarisa: czyste to to które jest cały czas używane :)
ksiadz_na_czacie6: saxon uspokoiło się bo wyszedłem z regułek jak to określiłeś a zacząłem rozmawiać z Szefem
~krk: właśnie pytam ks6 o codzienny rachunek sumienia :)
~teresa: co to za problemy z rach. sumienia???
~krk: pietrek ... o regularność
~pietrek: clarisa jeśli go używasz to nie może być czyste
_saxon_: czyli to co pisałem - odejście od schematów a zwrócenie się bardziej osobowe?
awe: Proszę księdza czy ten
wieczorny rachunek sumienia opiera ksiądz tylko na przykazaniach Bożych
czy na jakimś "zestawie "do rachunku sumienia???
ksiadz_na_czacie6: na przykazaniach
_saxon_: awe - ja myślę że to przede wszystkim pewna relacja - do Osoby którą kocham :)
awe: ale myśląc o nich czy też mówiąc je sobie po kolei??
ksiadz_na_czacie6: w tej chwili chociaż wcześniej robiłem punktami tak jak do rozmyślania ignacjańskiego
_saxon_: jak tutaj na ziemi - czy jej nie zasmuciłem nie zawiodłem.....
~krk: punkty do rachunku?
ksiadz_na_czacie6: teraz robię też je ale w tym nad czym aktualnie pracuję i to zdaje egzamin
_saxon_: a nie czy złamałem "regulamin"
~pietrek: nie mam pojęcia jak można robić uczciwy rachunek sumienia. przecież to ukazuje naszą małość
Lars_P: przed takim rach sumienia, trzeba sobie uświadomić z kim się liczymy, ? i czy to jest również modlitwa [rach sumienia?]
~teresa: pietrek o to chodzi też
~krk: czyli, jeśli np. palę, to zastanawiam się nad ilości papierosów każdego dnia, okolicznościami, itp?
~teresa: by zobaczyć w prawdzie jaki naprawdę jesteś
~pietrek: jeśli codziennie będzie się podkopywać swoje morale to w końcu człowiekowi to zaszkodzi
ksiadz_na_czacie6: saxon ale w osobowym zwróceniu też jest potrzebny mistrz i reguła w wielu wypadkach
~loop: rachunek sumienia to nie matematyka i jak się zrobiło coś niezgodnego z sumieniem to ono samo o tym przypomni...
~teresa: to nie ma być podkopywanie się, tylko praca nad sobą,
~pietrek: teresa z rachunku sumienia wynika nasza grzeszność
_saxon_: krk - nie do końca - ale na ile ktoś kto Cię kocha będzie się tym martwił
~mbm: ks, ale coś mi nie pasuje
- podałeś po kolei jak przebiega Twój rachunek sumienia, ale skoro to
jest rozmowa to nie można jej zamknąć w takim schemacie, bo rozmawiasz
też z Osobą
~teresa: zgadza się
ksiadz_na_czacie6: loop rachunek sumienia właśnie uczula je żeby się odzywało prawidłowo
awe: loop masz rację takie sprawy złe z dnia wychodzą wieczorną porą gdy jesteśmy wyciszeni przed nocą
~teresa: Bóg jest większy niż nasza grzeszność, Jemu zaufaj pietrek
ksiadz_na_czacie6: mbm zamykam jednym stwierdzeniem chcesz wiedzieć jakim