_saxon_: witamy księdza :)
ksiadz_na_czacie6: SZ Boże witam
ksiadz_na_czacie6: trwamy przy formacji jeszcze trochę Was pomęczę
~teresa: no zobaczymy kto kogo pomęczy
Lars_P: czyli rach Sumienia:)
_bejot_: ja chyba ucieknę... ksiądz chce męczyć ;-)
~Grego: do dzieła
~oki: temat bardzo dobry
ksiadz_na_czacie6: dlaczego rachunek sumienia jest tak ważny?
~Ana___: według mnie dlatego, że poznajemy przez niego siebie samych...
_bejot_: bo bez niego nie będziemy wiedzieli, że jesteśmy źli
Lars_P: codzienny rach sumienia, hmmm:)))
~teresa: by człowiek mógł lepiej poznać siebie
~Ana___: możemy rozeznać co w nas jest najtrudniejsze do pokonania, z czym nam źle żyć...
~teresa: pomaga w systematycznej pracy na d sobą
ksiadz_na_czacie6: tak ale przecież przywykliśmy do tego, że rachunek sumienia przed spowiedzią tylko?
Lars_P: by poznać siebie trzeba poznać wolę Bożą:))))
~teresa: wcale nie tylko
~Grego: Nie tylko!!!
~teresa: codziennie można robic r. s.
~Ana___: mi rachunek sumienia pomógł w rozeznawaniu powołania
_bejot_: ks, bo wtedy to trzeba być ze sobą szczerym, a kiedy indziej to nie trzeba
~teresa: kto przywykł ?
~Ana___: ksiądz: nie tylko do tego przywykliśmy...
~Grego: Rachunek sumienia codzienny to przede wszystkim podziękowanie za dobro!!! dla mnie
pietrek_organista: mnie też rachunek sumienia pomaga w posłudze w Kościele
ksiadz_na_czacie6: mówicie, że jest przydatny czyli mam rozumieć, że go praktykujecie codziennie?
Lars_P: codziennie, spotykamy się z sobą i innymi, trzeba to poukładać, wg Bożego planu
~krk: Nie - powinien on być codzienny - jak zaleca np. Ignacy
~kora_: nie
pietrek_organista: ja się staram:)
Lars_P: ks ja zawsze przed, po czynie :))))
~teresa: staram się
~mrowka: nie zawsze
ksiadz_na_czacie6: krk Ignacy zaleca coś jeszcze w tej materii
_bejot_: nie :(
~kora_: ja się nie staram
~krk: x6 - ?
~Edo: rach.sum. - to codzienna analiza naszej relacji do Boga.
ksiadz_na_czacie6: krk dojdziemy do tego
~jak: a czemu to się nazywa rachunek?
ksiadz_na_czacie6: Edo czy tylko do Boga?
~Grego: 15 min szczerej rozmowy twarzą w twarz na serio jak było bez cygaństwa
Lars_P: do siebie i swoich planów również
~kora_: to poznanie siebie
Lars_P: poznanie swoich intencji
ksiadz_na_czacie6: tak bo podsumowujesz swoje życie
~Edo: to zdanie sobie sprawy, jak bardzo ulegaliśmy pokusom
~krk: stanięcie w Bożym świetle ... jako pierwsze
~jak: podsumowanie to nie rachunek - nie statystyka
~Edo: gdzie przekroczyłem prawo Boże >
~teresa: co było dobrego co złego, za co dziękuję Bogu itd