[21:54] ksiadz_na_czacie11: skupić na czym Madzia??
[21:54] JMJ: udział w stanie łaski uświęcającej i przyjęcie Ciała Pana Jezusa
[21:54] opik11: powinniśmy słuchać gospodarza i razem z Nim zasiadać do Stołu
[21:55] mira: skupienie na tym co Bóg chce nam powiedzieć
[21:55] madzia___: na tym co na Eucharystii się dokonuje
[21:55] ksiadz_na_czacie11: Mira. a ja sądzę że skupić się mamy na Bogu
[21:55] ksiadz_na_czacie11: samym Bogu
[21:55] mira: w liturgii słowa
[21:55] tofo: Eucharystia ..."cud ... na miarę bez miary"...
[21:55] zielona_mrowka: a mi się wydaję że powinniśmy popracować nad własną wiedzą nad symboliką i poszczególnymi częściami Mszy Św. bo inaczej - pełny udział jak się nie wie co się dzieje brzmi co najmniej dziwnie
[21:55] mira: ale Bóg do nas przemawia nieprawdaż ?
[21:55] ksiadz_na_czacie11: przestańcie już tworzyć definicje. do tematu:)
[21:55] JMJ: Eucharystia to dziękczynienie za dar odkupienia
[21:56] tofo: Ofiara
[21:56] ksiadz_na_czacie11: tak Mira ale słuchamy gdy mamy świadomość obecności
[21:56] szalom: na Słuchaniu Słowa Bożego i wprowadzanie w życie
[21:56] Lars: trudno pracować nad tym co darmo dane mrówko :)
[21:56] madzia___: musimy również słuchać Ewangelii, bo nią mamy żyć na co dzień
[21:56] ksiadz_na_czacie11: zatem pierwsza rzecz to znów świadomość Obecności
[21:56] madzia___: i głosić ją
[21:56] zielona_mrowka: Lars ale to nie zwalnia w ogóle z pracy,... a trudna praca bardziej jest satysfakcjonująca ;)
[21:56] JMJ: na Eucharystii powinniśmy wsłuchiwać się w słowo Boże
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a z niej wynika dopiero słuchanie i przyjmowanie
[21:57] Wiola: Jeśli jesteśmy idziemy na Mszę św. powinniśmy przede wszystkim postawić sobie takie pytania: Po co tam idziemy? I komu tak naprawdę chcemy się podobać? Od odp. zależy wiele!
[21:57] ksiadz_na_czacie11: słusznie Wiola
[21:57] mira: tak tez myślę księże
[21:57] Lars: świadomość obecności Bożej powinna nam towarzyszyć w każdym naszym działaniu
[21:57] Lars: właściwie wszędzie
[21:57] ksiadz_na_czacie11: na Mszy Św. szczególniej jednak
[21:57] ksiadz_na_czacie11: a o tym mówimy
[21:58] ksiadz_na_czacie11: jak jesteśmy świadomi Obecności Boga, to słuchamy
[21:58] JMJ: Pan Jezus uobecnia się w Swoim Słowie a potem w Swoim Ciele i Swojej Krwi
[21:58] Lars: na Mszy świętej istotnie szczególnie gdyż ona jest bezkrwawa ofiara - uobecnieniem męki śmierci i zmartwychwstania
[21:58] ksiadz_na_czacie11: ojej. już dość definicji
[21:58] Wiola: Dopiero później, jeśli jesteśmy tam rzeczywiście, by podobać się Bogu [nie koledze, koleżance], jesteśmy całkowicie świadomi Jego obecności, słuchamy, patrzymy, odpowiadamy, śpiewamy z radością [uśmiechem na twarzy] etc.
[21:58] madzia___: zasiadamy z nim do wieczerzy
[21:58] Lidia: a jak słuchamy to staramy się wcielić w życie to co usłyszymy
[21:59] Awa: bo w definicje wkracza moralność sytuacyjna:)
[21:59] ksiadz_na_czacie11: albo sobie np. też czasem chcemy się podobać
[21:59] Lars: jak szukamy siebie to odwracamy się od Boga ks11
[21:59] Wiola: Księże, jeśli jesteśmy bardzo zakompleksieni lub w czymś nam się nie powodzi
[21:59] JMJ: trzeba być stosownie ubranym ale to nie rewia mody
[21:59] ksiadz_na_czacie11: chcemy np. wydać się wspaniale pobożni
[21:59] opik11: sobie - albo innym ....
[22:00] mira: ksiądz ale jesteśmy
[22:00] Lars: to jest zwrócenie uwagi na rzeczy mniej istotne ks11:)
[22:00] boondock_saints: szukanie siebie to lepsze poznanie siebie, a to gdy lepiej znamy siebie - wpływa na poznanie Boga
[22:00] mira: przychodzimy
[22:00] Wiola: Księże - zagłębiamy się zbytnio w psychologię.
[22:00] ksiadz_na_czacie11: na Eucharystii problem ludzi skąd inąd religijnych polega głównie na tym, że chcą się sobie podobać
[22:00] JMJ: powinniśmy podobać się Bogu a nie ludziom
[22:00] mira: a jeśli przychodzimy to Bóg nie jest nam obojętny
[22:00] ksiadz_na_czacie11: być takim skupionym by wszystkiego wysłuchać
[22:01] Awa: problem Eucharystii polega na tym że idzie się na nią z przyzwyczajenia
[22:01] Lars: Księże na czym to polega - na gestach - składaniu rak i przewracaniu oczu?
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Mira. tak ale chodzi by ta cześć nasza była w duchu i prawdzie
[22:01] opik11: ale to nie tylko na Eucharystii - często na zwykłej modlitwie zamiast słuchać Jezusa myślimy, czy dobrze się modlimy
[22:01] mira: czy sama obecność nie ma sensu księże ?
[22:01] Camil: co to znaczy w duchu i w prawdzie
[22:01] Wiola: Jeśli chcemy się wydać wspaniale pobożni, wówczas nasz wzrok nie jest ukierunkowany w centrum kościoła, ale błądzi po twarzach innych, również myśli są inne - czy ja dobrze wyglądam? jesteśmy rozdwojeni - patrzymy na swoją postawę i staram się słuchać, by
[22:01] ksiadz_na_czacie11: Lars. np. na przemożnej chęci odprawienia Mszy jak najpobożniej
[22:02] Lars: jak poświęcamy sobie czas a nie Bogu to istotnie zwracamy uwagę na siebie - i to co robimy jest teatrem
[22:02] madzia___: mira obecność jest lepsza niż nieobecność
[22:02] ksiadz_na_czacie11: ma Mira ale trzeba by była ona coraz żywsza
[22:02] Wiola: tej postawy nie zgubić.
[22:02] mira: a nie jest z czasem ?
[22:02] Lars: ks11 - ale może to istotnie jest chęć oddania Bogu czci - tego nie wiemy
[22:02] JMJ: myślę że można smutny
[22:02] mira: ja myślę że Bóg i wtedy działa
[22:02] ksiadz_na_czacie11: ale jak pracujemy nad tym
[22:03] ksiadz_na_czacie11: ktoś zwrócił słusznie uwagę że powinniśmy coraz lepiej odczytywać znaki
[22:03] ksiadz_na_czacie11: wiedzieć co oznaczają i co przez nie się wyraża
[22:03] Wiola: Jakie znaki konkretnie?
[22:03] JMJ: jakie znaki?
[22:03] Black: co to znaczy ks.??
[22:03] ksiadz_na_czacie11: znaki liturgiczne
[22:03] Wiola: Znaki, jakie wykonują celebransi?
[22:03] zielona_mrowka: jmj cała liturgia jest wypełniona symbolami :P
[22:03] JMJ: no jasne, to zrozumiałe
[22:03] ksiadz_na_czacie11: takie jak np. świeca, kadzidło
[22:03] Lars: Wiola w naszym życiu - czyli różne sytuacje szczególne na początek
[22:04] mira: cała liturgia ma znaczenie
[22:04] Awa: można wiedzieć i nic z tego nie wynika i odwrotnie
[22:04] ksiadz_na_czacie11: każdy gest i znak ma swoje
[22:04] Black: to może nam ks trochę to rozjaśni:)
[22:04] ksiadz_na_czacie11: można Awa ale chodzi o to by jednak wynikało
[22:04] Wiola: I co będziemy je teraz próbować tłumaczyć?
[22:05] mira: można liturgię doskonale rozumieć i nie zawsze jest tak jak być powinno
[22:05] Black: ja jestem za wiola
[22:05] ksiadz_na_czacie11: nie. teraz. mamy kolejny punkt do pracy osobistej
[22:05] Lars: mira istotnie można być teologiem i nie wierzyć w Boga
[22:05] Camil: znaki tłumaczą się same , jeśli wiem do Kogo przychodzę, w czym uczestniczę i staram się być sobą; wtedy uczestnictwo musi być pełne i czynne – po prostu nie może być inne..
[22:05] ksiadz_na_czacie11: PODSUMOWANIE:
[22:06] ksiadz_na_czacie11: by być na serio katolikiem wierzącym trzeba przede wszystkim wierzyć żywo
[22:06] ksiadz_na_czacie11: tzn. ma to być kontakt osobowy
[22:06] ksiadz_na_czacie11: dalej: tak też należy podejść do modlitwy
[22:07] ksiadz_na_czacie11: do udziału we Mszy i do każdej innej praktyki oddawania Bogu czci
[22:07] Lars: otworzyć się na Boga i niekoniecznie tylko gadać na modlitwie ale tez słuchać
[22:07] ksiadz_na_czacie11: czyli by czcić Boga prawdziwie trzeba szukać tylko Jego i siebie w Nim
[22:07] Camil: przede wszystkim słuchać
[22:08] ksiadz_na_czacie11: Amen
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |