[21:50] Lars: Kefas - nie sądzę- ustawiczne powtarzanie się jest mechanizacją a nie rozwojem :)
[21:50] Kefas_Piotr: Lars przecież wiesz o co mi chodzi:)
[21:50] ksiadz_na_czacie11: Kefas. być może, ale raczej Pan Bóg każdemu przeznacza jakiś konkret w życiu
[21:50] zbych: czy jeżeli uczyniliście coś dobrego ,czasem wbrew sobie nie czuliście się dobrze i tak inaczej
[21:50] Kefas_Piotr: od początku czy nie koniecznie?
[21:51] ksiadz_na_czacie11: choć tym konkretem może być takie właśnie tułanie się przez życie. jak np. św.Roch
[21:51] Lars: :) Kefas = myślę, że odczytywanie woli Bożej jest proste - tylko my rozważając to tutaj jakoś nie wchodzimy w głąb siebie - tylko staramy się przytaczac - to co czytaliśmy :)
[21:51] awe: tak zbych - wbrew własnemu egoizmowi
[21:51] Kefas_Piotr: czy może być tak że Bóg ma plany dwustopniowe?
[21:51] ksiadz_na_czacie11: może
[21:51] Lars: przecież każdy z nas ileś razy w życiu już odczytał taką wolę :)
[21:51] Lars: Kefas - wielostopniowe:)
[21:52] ksiadz_na_czacie11: Pan Bóg nie działa schematycznie
[21:52] Lars: jak w dezintegracji pozytywnej Dąbrowskiego:)
[21:52] Kefas_Piotr: najpierw załóż rodzinę wychowaj dzieci , a potem będziesz mi potrzebny na innym polu
[21:52] ksiadz_na_czacie11: do każdego osobiście się zwraca
[21:52] Wiola: Księże a skąd wiesz, że Bóg nie działa schematycznie?
[21:52] ksiadz_na_czacie11: być może Kefas
[21:52] Lars: Wiola bo Pan Bóg nie jest zaprogramowany ;)
[21:52] ksiadz_na_czacie11: doświadczenie wiary Wiola:)
[21:53] awe: Bóg ma dla każdego z nas inny plan
[21:53] lukiffc: wola Boga jest czasem nie fair nielogiczna
[21:53] awe: tylko trzeba odnaleźć do niego klucz
[21:53] ksiadz_na_czacie11: Pan Bóg lubi zaskakiwać:) ale to fajne jest bo byłoby nudno a rutyna jest wrogiem
[21:53] mira: nielogiczna dla nas ale nie dla Boga
[21:54] ksiadz_na_czacie11: o tak Mira
[21:54] Lars: szczęściem dla człowieka jest odkrywanie tych "zaskakiwań" Boga :)
[21:54] ksiadz_na_czacie11: wiecie jeszcze co jest zgubne w rozpoznawaniu woli Bożej??
[21:54] lukiffc: po co mam się zgadzać z czymś co mi utrudnia zycie
[21:54] mira: myślę że im większa wiara i bliskość Boga tym łatwiej
[21:54] Luiza: Lars, szczególnie kiedy zaskoczenie jest bolesne, np. dla pychy
[21:54] awe: pycha
[21:55] ksiadz_na_czacie11: tak. uważanie że się wie na pewno co Bóg chce
[21:55] mira: więcej miłosci i zaufania jest w nas wtedy
[21:55] Lars: Luiza - dac się zaskoczyć tzn. - być otwartym- o to mi chodziło i tu nie ma mowy o żadnej pysze
[21:55] Lidia: skąd to wiedzieć:'(
[21:55] Kefas_Piotr: chyba to niemożliwe księże
[21:55] ksiadz_na_czacie11: są tacy Kefas
[21:55] Lars: jednak ks11 święci z taką pewnością działali
[21:55] ksiadz_na_czacie11: znam niestety osobiście:)
[21:56] Lidia: i co się dzieje z takim człowiekiem?
[21:56] Luiza: Lars, kiedy ktoś jest otwarty, to nie bywa zaskoczony.
[21:56] ksiadz_na_czacie11: ale ta pewność nie była taka że wiedzieli na pewno co Pan chce. oni poznawali i modlili się
[21:56] ksiadz_na_czacie11: podejmowali ale brali pod uwagę możliwość błędu
[21:56] Lars: Luiza- nie można ogarnąć Boga i Bóg zawsze zaskakuje człowieka
[21:56] mira: a my chcemy być świętymi
[21:56] grosz: Lars to dlaczego tak zaskakuje?
[21:57] grosz: żartuje sobie z nas czy co ?
[21:57] Lars: ks11 - myślę, że są szczególne przypadki pełnej pewnosci w działaniu - wtedy gdy człowieka unosi Duch Boży
[21:57] Kefas_Piotr: mira , wolę być niegodnym sługą
[21:57] ksiadz_na_czacie11: poza tym jeszcze trzeba powiedzieć, że ważne sa owoce po działaniu
[21:57] Luiza: Lars, i tu człowiek jest otwarty na swoją ograniczoność, nie zaskakuje go Boży ogrom.
[21:57] ksiadz_na_czacie11: "po owocach ich poznacie"
[21:57] Lars: grosz zaskakuje nas swoją miłością
[21:57] lukiffc: czemu Bóg nam czasem szkodzi
[21:57] ksiadz_na_czacie11: nie szkodzi nam
[21:57] mira: Kefas do swiętości jesteśmy stworzeni
[21:57] grosz: hmm Lars ...ale ja nie rozumiem tego zaskakiwania ..
[21:57] lukiffc: czasem tak
[21:57] Lars: miłość nie ma granic i nie można jej przewidzieć :) jak i nie można poznać do końca Boga :)
[21:58] Luiza: to oczywiste i dlatego nie jest zaskakujące
[21:58] mira: nie szkodzi. To nam się tak wydaje ale Bóg ma wobec nas jakiś plan
[21:58] ksiadz_na_czacie11: nie Luki. to my odbieramy jako szkodę odebranie nam czegoś co jest dla nas szkodliwe
[21:58] grosz: no to ja mam tak nic nie rozumieć ?
[21:58] ksiadz_na_czacie11: kwestia zaufania:)
[21:58] Kefas_Piotr: to że istnieję i żyję to już jest nad wyraz wielka miłość Boga
[21:58] Lars: ale uważam, że są szczególne przypadki "pewności" w której doskonale się wie, że to co się robi jest zgodne z wolą Bożą
[21:58] ksiadz_na_czacie11: kończymy i czas na wnioski
[21:58] _Alina_: jesteśmy stworzeni do miłości
[21:58] awe: są Lars jasne
[21:59] mira: Lars zawsze wtedy gdy postępujemy zgodnie z dekalogiem
[21:59] ksiadz_na_czacie11: są zatem znaki: zewnętrzne i wewnętrzne, które mogą nam pomóc w rozeznaniu
[21:59] awe: jakie to zewnetrzne?
[22:00] Kefas_Piotr: wniosek jeden starać się umieć odczytać znaki dawane przez Boga i mieć ufność
[22:00] ksiadz_na_czacie11: zewn to: zgodność z Objawieniem (Pismo św interpretowane przez KK), obowiązki stanu i owoce działania
[22:00] ksiadz_na_czacie11: wewn to: pokój serca, stałość w działaniu, radość
[22:01] ksiadz_na_czacie11: trzeba jednak pamiętać, że Bóg nie działa schematycznie i zawsze zwraca się osobiście do każdego
[22:01] ksiadz_na_czacie11: znakiem zewn. mogą też być bliźni
[22:01] ksiadz_na_czacie11: trzeba zaczynać od żywej wiary (Bóg działa zawsze dla mojego dobra)
[22:01] Lars: zmiany w życiu tez sa znakami
[22:02] Lars: istotne zmiany i gwałtowne
[22:02] grosz: znakami ?
[22:02] Lars: tak
[22:02] grosz: może my nadinterpretujemy ?
[22:02] ksiadz_na_czacie11: no i prosić Ducha Świętego o światło
[22:02] Luiza: ale Bóg też przychodzi "w lekkim powiewie" i on też jest znakiem
[22:02] Kefas_Piotr: światło wskazania?
[22:02] Lidia: zacznę od Ducha Św.
[22:02] ksiadz_na_czacie11: Amen. Bóg zapłać za uwagę:)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |