Idziemy do Emaus

[21:31] ksiadz_na_czacie8: popatrzcie sie na świętych jak oni opiperali swoje trwaogi i zwątpienia na bogu
[21:31] ksiadz_na_czacie8: i dzieki temu przetrwali
[21:31] ksiadz_na_czacie8: a Apostołowie?
[21:31] ksiadz_na_czacie8: czy tez nie
[21:31] Lars: przyjazn rozni sie od miłosci tym, że miłosc kocha nieprzyjacioł - vera
[21:31] kamyczek: opierali i opierają dalej
[21:31] ksiadz_na_czacie8: jelzei oni zostali fundamentami Kościoła
[21:31] ksiadz_na_czacie8: to musieli miec potężną ufnośc
[21:32] ksiadz_na_czacie8: i tutaj jest ich siła świętości
[21:32] kamyczek: \a cóż ja mały kamyczek mogę.......
[21:32] ksiadz_na_czacie8: a poza tym popatrzcie sie
[21:32] ksiadz_na_czacie8: APostołowie spotkali Jezusa byli z nim blisko
[21:32] kamyczek: jeno patrzeć i podziwiać\
[21:32] Lars: ufnosc jest warunkiem otwarcia sie na Boga a to daje mozliwosc umniejszenia sie by On mógł w nas zyc
[21:32] ksiadz_na_czacie8: i ta bliskość pozwolilła im poznac pokochac Jezusa
[21:32] ksiadz_na_czacie8: a wiec ufnosć i przyjażź zblizają do Boga
[21:32] ksiadz_na_czacie8: pomoagają Go poznać
[21:33] Lars: ale miłosc jednoczy ks8
[21:33] ksiadz_na_czacie8: a wiec i wybrac świadomie i dobrowolnie
[21:33] ksiadz_na_czacie8: do końca
[21:33] johnwinston: Bóg jest miłością
[21:34] ksiadz_na_czacie8: zatem patrzcie sie jak bardzo istotną rolę odgrywa przyjaźń człowieka z Bogiem
[21:34] johnwinston: i chodzi o to żeby wszyscy sie kochali, żeby nie było ani troche zła, zawiści, zazdrości
[21:34] ksiadz_na_czacie8: Bóg staje sie KIMŚ
[21:34] ksiadz_na_czacie8: bliskim i tak osobowym i doświadczalnym jak uczniom
[21:34] Lars: Bog jest Kims :)
[21:34] Lars: to my dorastamy do Niego :)
[21:34] Black: :)
[21:34] ksiadz_na_czacie8: chodzi osobowe odkrywanie Boga
[21:35] kamyczek: mślałem że zawsze był jest i będzie KIMŚ
[21:35] ksiadz_na_czacie8: dlatego napisałem KIMS
[21:35] ksiadz_na_czacie8: aby podkreslic osobę Boga
[21:35] johnwinston: spotkał Ksiądz kiedyś Boga?
[21:35] johnwinston: w jakiej kolwiek postaci
[21:35] jack: ks8 dzis tego doswiadczylem
[21:35] ksiadz_na_czacie8: dobrze to prosze pomózcie mi
[21:35] kamyczek: johnwinston ty też już spotkałeś
[21:35] ksiadz_na_czacie8: zbudowac przyjaźń z Bogiem
[21:35] vera: codziennie na ołtarzu john:)
[21:35] kamyczek: nie raz
[21:36] johnwinston: nie nie spotkałem
[21:36] ksiadz_na_czacie8: poddajcie mi pomysł na przyjaźń z Bogiem
[21:36] karola_: zbudowac przyjaz z bogiem jest trudno
[21:36] johnwinston: na ołtarzu jest ołtarz a nie Bóg
[21:36] kamyczek: Eucharystia
[21:36] johnwinston: Bóg jest w nas
[21:36] kamyczek: spowiedź
[21:36] Lars: człowiek swiety to człowiek, ktory widzi piekno, to człowiek, który zachwycił sie Bogiem - po takim odkryciu nie mozna nie stawac sie coraz bardziej swietym :)
[21:36] kamyczek: sakramenty
[21:36] Mattafix: ks, zaprzyjaznij sie z czlowiekiem - to jedna z dróg do Boga:)
[21:36] Black: modlitwa
[21:36] kamyczek: rozmowa z innymi
[21:36] Helcia_: cześc Black;)
[21:36] vera: rozmowa i spotkania
[21:37] kamyczek: a przedewszystkim MODLITWA
[21:37] Black: wypełnianie Jego przykazań
[21:37] ksiadz_na_czacie8: a czy ktos tu z obecnych moze nam napisac o swojej przyjaźni z Bogiem?
[21:37] johnwinston: ja
[21:37] johnwinston: ciągle jej szukam
[21:37] ksiadz_na_czacie8: prosimy zatem
[21:37] Lars: modlitwa powinna wypływac z człowieka - który juz zakochal sie w Bogu - a tak potrafi kochac i modlic sie tylko świety :)
[21:38] johnwinston: próbuje dotrzeć
[21:38] johnwinston: ale zawsze jest tak
[21:38] johnwinston: że to ja zawodze
[21:38] johnwinston: a On mnie nigdy
[21:38] vera: to tak było też z Apostołami - john
[21:38] ksiadz_na_czacie8: co widzicie w Apostołach wracających z Jerozolimy
[21:38] johnwinston: dobra już nic nie mówie
[21:38] Lars: przyjazn z Bogiem to czesta Eucharystia i uczestnictwo z sakramentow
[21:38] jack: ja np ks8 doswiadczylem dzis Jeo przyjazni
[21:39] johnwinston: wracają
[21:39] Lars: ze im pałało serce ksieze
[21:39] ksiadz_na_czacie8: czy ta perykopa Pisma nei jest pewnym zawstydzeniem APostołów?
[21:39] jack: bo kiedy juz myslalem ze zapomnial o mnie
[21:39] kamyczek: Lars :)
[21:39] jack: niewazne
[21:39] sosnowiczanka: ..Bo życie Twoich wiernych o Panie, zmienia się ale sie nie konczy
[21:39] ksiadz_na_czacie8: pisz jack
[21:39] ksiadz_na_czacie8: mowimy dzisiaj o świętych APostołach
[21:39] jack: odmawialem rozaniec i w tej chwili
[21:40] ksiadz_na_czacie8: ale dzisiaj kiedy myslałem o tym fragmencie
[21:40] jack: On dal mi znak swojej obecnosci
[21:40] johnwinston: jak?
[21:40] jack: Jego bliskosci
[21:40] ksiadz_na_czacie8: zastanowiłem sie i pomyslałem - przeciez oni uciekali z Jerozolimy z obawy przed prześladowaniami?
[21:40] johnwinston: lekkość na duchu?
[21:40] jack: nie 1 raz mi sie to zdarzylo
[21:40] ksiadz_na_czacie8: ze bali sie ze jak On odejdzie to wszystko sie zawali
[21:41] ksiadz_na_czacie8: święci Apostołowei stchórzyli?
[21:41] Lars: księże kazdy z nas [bo jestesmy grzesznikami] jest czesciej na drodze do Emaus niz do Jerozolimy
[21:41] ksiadz_na_czacie8: czy to nie kłuci sie ze świętosćią
[21:41] Helcia_: uderzą w pasterza a rozprszą się owce
[21:41] johnwinston: takie czasy były to co mieli robić
[21:41] kamyczek: nie
[21:41] ksiadz_na_czacie8: jack to jest ciekawe doświadczenie
[21:41] kamyczek: bo wszyscy jesteśmy grzeszni
[21:41] ksiadz_na_czacie8: Jego obecności
[21:42] kamyczek: każdy z nas nawet ksiądz
[21:42] ksiadz_na_czacie8: a wiec to czasy maja nam dyktowac świetosć
[21:42] kamyczek: bo jesteśmy tylko ludzmi