[21:21] Owieczka_in_black: synku, ale dlatego trzeba umieć posługiwać się świadomością, by to ona dominowała
[21:21] Lars_: natury nie da się zwyciężyć - tylko można ją opanować:)
[21:22] ksiadz_na_czacie11: zanim się jednak ofiaruje to trzeba najpierw właśnie (jak pisze Ptr) zmienić mentalność
[21:22] Luiza: przestać demonizować?
[21:22] Varika: zmienić patrzenie...
[21:22] ksiadz_na_czacie11: tak
[21:22] syn_szeolu: owieczka ale nasza psychika jest czasem bardziej pogmatwana niż się to wydaje a ludzie są różni jak ich przeżycia które na to wpływają
[21:22] Konwalia: co znaczy zmienić mentalność
[21:23] Owieczka_in_black: zgadzam się synku, ale nie jesteśmy bezwolni mimo tego
[21:23] Lars_: czasami jesteśmy Myszko :)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: zmienić mentalność czyli zacząć dostrzegać że w normalnym popędzie nie ma nic złego
[21:23] Lars_: nie jesteśmy święci :)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: za to może być zło gdy wykorzystuję go wbrew Bogu
[21:23] Konwalia: czyli zgodzić się na bycie elementem natury
[21:23] syn_szeolu: ale to owieczka nie bitwa tylko wojna z myślami
[21:23] syn_szeolu: z własnym ego
[21:24] Lars_: syn masz rację ]
[21:24] Owieczka_in_black: lars ale możemy prosić o pomoc, bo ja nie mówię że sobie sami poradzimy
[21:24] ksiadz_na_czacie11: Konwalia. raczej na to że moja seksualność jest elementem natury
[21:24] ksiadz_na_czacie11: a ja mogę nad nią panować
[21:24] Lars_: seksualność też jest darem Bożym
[21:24] Luiza: przyjąć seksualność jako jeden z wielu darów
[21:24] ptr: Prosić o pomoc powinniśmy, ale Boga, a nie nasze wyobrażenie Boga, bo wtedy zwracamy się o pomoc do samych siebie.
[21:24] ksiadz_na_czacie11: dokładnie Ptr
[21:25] Owieczka_in_black: ptr racja - Boga, ale i inne osoby, które mogą nam pomóc
[21:25] ptr: a oczywiście
[21:25] ksiadz_na_czacie11: czystość porządkuje nas a nieczystość burzy ten ład
[21:25] Luiza: modlitwa nie zmienia postanowień Boga, ale modlącego się
[21:25] Lars_: Owieczko - trening czyni mistrza :)
[21:25] syn_szeolu: ksiądz ale jak w takim razie umacniać czystość -czy można ją "trenować"??
[21:26] ksiadz_na_czacie11: można
[21:26] syn_szeolu: dawaj na tace- jak
[21:26] Owieczka_in_black: na pewno nie wystawianiem się na pokusy i sprawdzaniem czy mi się uda synku:)
[21:26] ksiadz_na_czacie11: trzeba się uczyć panowania nad sobą
[21:26] Konwalia: poprzez modlitwę
[21:26] ptr: ja o Bogu wspomniałem, bo ktoś pisał, że trzeba prosić o coś
[21:26] Helcia_: ks. ale jak to zrobić??
[21:26] Luiza: panować, nie znaczy zamknąć
[21:26] Helcia_: panować nad sobą??
[21:26] Owieczka_in_black: ptr i dobrze napisałeś :)
[21:26] ksiadz_na_czacie11: po pierwsze tak jak napisała Owieczka
[21:26] Lars_: Helcia tak jak z każdym innym problemem :)
[21:26] Konwalia: najpierw trzeba wiedzieć czego chcieć. to tak jak z postem
[21:27] syn_szeolu: wybacz konwalia ale jak widzę fajną laskę to się przed nią nie zacznę modlić bo przygłupa z siebie zrobię
[21:27] ksiadz_na_czacie11: nie musisz głośno się modlić Synu
[21:27] ptr: panowanie (nie tylko seksualnej sfery) nie powinno - moim zdaniem - oznaczać próby kontrolowania każdej reakcji organizmu przez jaźń... a do tego ją często sprowadzamy
[21:27] Konwalia: nie przed nią! do Boga żebyś na nią normalnie reagował a nie ...!!!!!;)
[21:27] ptr: takie coś rodzi reakcje stresowe - chyba
[21:27] Owieczka_in_black: na pewno
[21:27] Lars_: ptr - powiesz to wszystko swojej dziewczynie na randce?:)
[21:28] ksiadz_na_czacie11: ale jakbyś zamiast wpatrywać się w nią jak sroka w gnat wzniósł myśl do Boga i podziękował Mu za piękno...
[21:28] ptr: Lars - dam jej umowę do podpisania w punktach i wielu załącznikach
[21:28] ksiadz_na_czacie11: :)
[21:28] Lars_: a to dobrze ptr - bo myślałem, że to tyko teoria:)
[21:28] Varika: Jan Kronsztadzki coś takiego pisał (jak tu ks11)
[21:28] Varika: fajne to było
[21:28] ksiadz_na_czacie11: ale Ptr ma rację. nie chodzi o pozbywanie się tylko o właściwe skierowanie
[21:29] Owieczka_in_black: synku czy widzisz piękno tej dziewczyny, czy tylko pewne wyselekcjonowane elementy tego piękna ( jakie to sam wiesz)
[21:29] syn_szeolu: to musiałbym mieć rozdwojenie jaźni chyba czy ksiądz mi coś sugeruje że głupio gadam?
[21:29] ptr: atnm: stoi nade mną :D
[21:29] ksiadz_na_czacie11: Synu. nie rozdwojenie tylko właściwe ukierunkowanie
[21:30] Konwalia: czasem są ludzie z którymi się trudno rozmawia bo mają w sobie zbyt wysokie napięcie seksualne. Oj to koszmar z nimi rozmawiać.
[21:30] syn_szeolu: rozchodzi mi się o to że są to momenty ciężkie do zapanowania a nie zawsze w życiu codziennym da się właściwie nastawić takich spotkań się nie planuje często to przypadek..
[21:31] Owieczka_in_black: synku a co zrobisz jak będziesz miał żonę? będziesz jej tłumaczył, że to był ciężki do zapanowania moment - ta fajna laska???
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Synu. mówiliśmy już że naturalne reakcje nie są niczym złym. zło zaczyna się w momencie działania świadomości
[21:31] ptr: owieczka - no a nie był? :D
[21:31] Varika: to może lepiej działać nieświadomie
[21:31] Lars_: chyba raczej czynu niż świadomości
[21:32] Owieczka_in_black: ptr tylko zależy czy był czy doczekał się dalszego ciągu:)
[21:32] ksiadz_na_czacie11: świadomości Lars. czyn jest już owocem wyboru
[21:32] ptr: działanie nieświadome po części usprawiedliwia :D
[21:32] syn_szeolu: varika to byłby ciężki grzech bo my już w nieświadomości tu nie możemy
[21:32] ufam: jak jest już czyn, to jest następstwo tego co się zrodziło w świadomości, Lars
[21:32] syn_szeolu: planować takich rzeczy haha
[21:32] Varika: nie łapię
[21:33] ksiadz_na_czacie11: poza tym Pan Jezus wyraźnie dość powiedział, że to "z serca pochodzą..."
[21:33] Lars_: ale pokusa składa się z 3 części ks. - wg Franciszka Salezego
[21:33] Lars_: świadomość nie jest grzechem
[21:33] Lars_: przyzwolenie na czyn już nim jest
[21:33] Helcia_: jakich części Lars??:)
[21:33] ksiadz_na_czacie11: świadomości =świadomego działania
[21:34] Konwalia: kiedyś uważano że każda kobieta to chodząca pokusa , pułapka i nieczystość.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |