[21:19] ksiadz_na_czacie11: dlaczego ludzie się boją namaszczenia chorych?
[21:20] pedziwiatr: ks. mam w takim razie pytanie, u mnie w parafii po rekolekcjach zwykle udzielane jest namaszczenie i podchodza wszyscy, ktorzy maja jakiekolwiek schorzenia, czy tak powinno byc?
[21:20] tarantula: stary stereotyp - ostatnie namaszczenie
[21:20] OBCA?: no wlasnie, prosze ksiedza ?
[21:20] sosnowiczanka: bo boja sie smierci?
[21:20] Ula-Jola: kojarzy im się ze śmiercia
[21:20] justysia: może nie chca przyjać do wiadomości ze już zegnaja sie z tym światem
[21:20] ksiadz_na_czacie11: Pędziwiatr. Jeśli ktoś czuje się chory, a i jest nim na serio, to jak najbardziej
[21:20] opik14: justysia, niekoniecznie żegnają
[21:20] Joka: Boja sie swoich grzechów
[21:20] ufam: justysia, ale niekoniecznie się już żegnają...
[21:20] tarantula: ostatnie, więc już pewnie tak źle ze mna, jak ks wzywaja, to juz bedę umierać
[21:21] ksiadz_na_czacie11: macie rację. A i dalej się kojarzy, bo zwykle ks. jest wzywany do chorego już w ostatniej chwili
[21:21] karola_: KS 3 a jak mam chora dusze, to tez moge ten sakrament dostac ?
[21:21] justysia: no tak, ale ten sakramet kojarzy sie ze śmiercia
[21:21] opik14: karola, to do spowiedzi idź
[21:21] ufam: tak, niestety
[21:21] OBCA?: karola na dusze - spowiedź
[21:21] karola_: opik, ale to bylo pytanie do ks
[21:21] baranek: stereotyp ma swoje korzenie w zaniedbaniu sakramentu
[21:22] fawia: chora dusza idzie do konfesjonału
[21:22] OBCA?: powtarzasz sie, karola
[21:22] justysia: karola, ale ks odpowiedział na nie na opoczatku
[21:22] ksiadz_na_czacie11: Karola. Ale pytałaś ks 3. Tu go nie ma
[21:22] anek: ale ks3 nie ma, karola
[21:22] tarantula: u mnie w pracy od jakiegoś czasu utarlo się juz tak, ze ks. który przychodzi z Komunia od razu "załatwia" tez namaszczenia i nie dzwoni sie w nocy
[21:22] tarantula: w ostatniej chwili
[21:22] karola_: a pomyliłam sie, to było do ks11
[21:22] ksiadz_na_czacie11: no i zwykle tak jest, Tarantula
[21:22] tarantula: wtedy nikt z personelu nie ma na to czasu
[21:23] Joka: oj karola, własnie brak Ci dobrej i szczerej spowiedzi , przeciez w niej jesteś z Panem Jezusem
[21:23] ksiadz_na_czacie11: a jakie skutki daje sakrament chorych?
[21:23] tarantula: więc jak się ktoś poczuje gorzej, zgłasza sie kapelanowi jak przyjdzie i sprawa z głowy
[21:23] Ula-Jola: czy może tak być, że ksiądz udzielił sakramentu namaszczenia chorych mojej teściowej w śpiączce, a ja i mąż tego nie wiemy?
[21:23] opik14: może chyba, ulu:)
[21:23] ksiadz_na_czacie11: może, Ula
[21:23] karola_: jolka a ty skad wiesz co mi trza?
[21:23] OBCA?: tak bylo z moją mamą
[21:23] Joka: Umacnia , uzdrawia
[21:23] Ula-Jola: dzięki za odpowiedź :)
[21:24] tarantula: my mamy poczucie dobrze spełnionego 'obowiązku"
[21:24] OBCA?: ale pielegniarka nam powiedziała i po namaszczeniu zaczela sie lepiej czuć
[21:24] fawia: daje niewidzialną łaske
[21:24] ksiadz_na_czacie11: daje przede wszystkim łaskę umocnienia w chorobie
[21:24] Joka: nie wiem dokładnie , ale ze mną tak jest , sadze po sobie
[21:24] pedziwiatr: przede wszystkim jest umocnieniem wiary i ufnosci w chorobie, ale przynosi uzdrowienie fizyczne
[21:24] justysia: a jezeli no, ks znał osobe chorą i jest nieprzytomna, a rodzina sie nie zgadza na udzielenie sakramentu to co wtedy?
[21:25] tarantula: gorzej jak informuje się rodzine ze ks udzielił namaszczenia - panika i przerażenie w oczach jest w 90% przypadków :(
[21:25] ufam: czasami, pędziwiatr..
[21:25] zielona_mrowka: tarantula, latwo Ci mowic... ale sa szpitale (ba mowie o duzym miescie Gdansk) gdzie kapelana, ba, zadnego ksiedza nie mozna sie doprosic na oddzial, jak do najblizszego kosciola jest 100m
[21:25] ksiadz_na_czacie11: Justysia. Jeśli ks wie, że chory prosiłby o to, to może udzielić
[21:25] vim: pedziwiatr, wydaje sie, ze ten zwyczaj, ktory jest u ciebie po rekolekcjach, pozwala przełamywac stereotyp
[21:25] zielona_mrowka: a Ty mowisz ze wystarczy zglosic ;)
[21:25] justysia: :)
[21:25] tarantula: zielona - nie wierzę
[21:25] tarantula: kazdy szpital ma kapelana
[21:25] justysia: zielona, no właśnie
[21:25] fawia: zgadzam sie, każdy szpital ma
[21:26] pedziwiatr: vim, na pewno, ludzie przestaja sie bac tego sakramentu
[21:26] zielona_mrowka: tarantula ja tez bym nie wierzyla, gdybym nie przerobila tego na wlasnej skorze - tyle, ze to ja bylam tym palantem, co szuka kaplana dla przyjaciolki :(
[21:26] justysia: każdy szpital ma
[21:26] tarantula: może dlatego ks z parafii nie chce iśc
[21:26] sosnowiczanka: ksiadz ale jak? np. jesli rodzina nie wpuszcza ksiedza do domu, bo sie nie godzi na taką wizyte, to jak wtedy ksiadz udzieli?
[21:26] Ula-Jola: ja bym była wdzięczna takiemu księdzu, że udzielił tarantula
[21:26] Joka: księza sa również pod tym wzgledem super, mówię o moich
[21:26] justysia: pamiętam jak do mnie przyszedł przed operacją, a ja z przerażeniem w oczach "Boże, ale mi tylko torbiel wycinają!"
[21:26] ksiadz_na_czacie11: a to wtedy nie udziela
[21:26] sosnowiczanka: no, własnie
[21:26] Ula-Jola: człowiek jest tak skołowany w takich chwilach, że zapomina o najważniejszym
[21:26] sosnowiczanka: przykre
[21:26] zielona_mrowka: tarantula - ks. kapelan byl z tej parafii... ale ok bo robie off-topic - przepraszam x11
[21:27] ksiadz_na_czacie11: :)
[21:27] ksiadz_na_czacie11: jak mówiliśmy, daje umocnienie w chorobie. Na czym to umocnienie polega?
[21:27] karola_: :(
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |