[21:43] Szymon_Holownia: dla tego człowieka rodziną musi się stać Kościół, w którym spotka on sensowne wzorce rodziny. ja swojej rodziny jeszcze nie mam, ale myślę że to jest jedna z najważniejszych rzeczy w życiu człowieka - stworzyć rodzinę, w której przekaże się dzieciom te dobre
[21:43] Szymon_Holownia: wzorce, zmniejszy się stężenie syfu w świecie
[21:43] tygrys: panie redaktorze - dzisiaj trudno być człowiekiem który mówi i pisze o Kościele - wiele osób patrzy panu na ręce i weryfikuje pana zachowanie - czy taka sytuacja jest dla pana krępująca?
[21:44] Szymon_Holownia: dopóki wydaje mi się że nie piszę ani nie mówię niczego co byłoby w sprzeczności z moim życiem - nie. ja jeśli chodzę do kościoła - mówię o tym i można to sprawdzić. jeśli mówię, że nie zawsze byłem grzeczny w pewnych kwestiach, a teraz staram się być, to
[21:44] Szymon_Holownia: też to można sprawdzić. ja po prostu chyba bym się zamęczył udawaniem, więc z troski o swój komfort nie udaję.
[21:45] pitrek: gdzie pan widzi największe szanse dla Kościoła w Polsce?
[21:46] Szymon_Holownia: już pisałem - w tym że my mamy wielki potencjał startowy. tylko teraz trzeba księży, którzy nie będą zaraz po mszy wiać do znajomych na kawkę oraz świeckich, którzy sami wpadną na pomysł, że może by coś przy tej parafii urządzić.
[21:46] tygrys: czy reformy w Kościele - o jakich pisał ojciec Bartoś w swoich publikacjach są dla pana również kontrowersyjne?
[21:47] Szymon_Holownia: nie wiem konkretnie o jakie reformy pan pyta. wiem, że bardzo rzadko zgadzam się z ojcem Bartosiem
[21:47] opik11: może Pan podać przykład wiary radosnej, bez udawania ?
[21:48] Szymon_Holownia: mnóstwo przykładów, ale większości pewnie państwo nie znacie. ale znam, jasne że znam. takim ludziom czasem brakuje śmiałości, ale ja wciąż ufam że się rozkrecą.
[21:48] Kefas_Piotr: czy poprzez audycje ma Pan zamiar to jakoś poprawić?? chodzi o lepszą przyszłość Kościoła
[21:49] Szymon_Holownia: które audycje? tych w tvp już nie mam bo mnie chyba wywalili, a w radiu - jeśli się da to i owszem. zresztą - mam pewien pomysł, który wpadł mi do głowy gdy dwa dni temu medytowałem na plaży nad polskim morzem.
[21:50] Szymon_Holownia: jak dobrze pójdzie, to zrobimy nie tylko audycje, ale i znacznie, znacznie więcej. najpierw muszę jednak skończyć książkę, bo mnie wydawca zabije
[21:50] koli: To odwaga mówić i przyznać się do krzyża, że coś nie tak się robiło wcześniej, nie boi się Pan konsekwencji i wykorzystania przeciw sobie błędów, które już są "grzeczne"?
[21:51] Szymon_Holownia: a co ja mogę na to poradzić że się nie urodziłem pobożnym niemowlęciem, co w piątki odmawiało pokarmu swojej matki? powiem tak - był w moim życiu czas, gdy dokonywałem wyborów nie optymalnych. nikogo nie zabiłem, nie narkotyzowałem się nie kradłem. ale paru
[21:52] Szymon_Holownia: ludzi jakoś tam pewnie swoją głupotą pokrzywdziłem. później zrozumiałem błąd i żyję inaczej. co w tym złego? to chyba dobre? a kto myśli inaczej ten ma problem.
[21:52] Bezimienny: Jak oceniłby Pan jakość pisania o Kościele. Chodzi mi o to, czy Pana zdaniem polska prasa (o nią szczególnie mi chodzi) pisze o Kościele obiektywnie, rzetelnie, czy nie jest za bardzo nastawiona na sensację? No i czy dziennikarze piszący znają się na Kościele
[21:52] Bezimienny: Bo to chyba trzeba czuć
[21:53] Szymon_Holownia: z tym jest różnie. w Newsweeku udało nam się chyba stworzyć nowy język pisania o Kościele, bo kiedyś to było albo na kolanach, albo że księża to pedofile. dziś jest nas w Polsce paru piszących na te tematy, jest świetny Marek Zając, jest Tomek Terlikowski,
[21:54] Szymon_Holownia: jest Kaśka Wiśniewska, oni się na Kościele znają. już nie ma dziennikarzy, którzy mówili, że papież kadzielnicą okadza złe duchy, albo że zdarzenie miało miejsce w plebanii św. Antoniego
[21:54] tygrys: spotyka się pan z racji swojego zawodu z wieloma księżmi - po wprowadzeniu zakazu wypowiadania się księży w mediach zanim nie uzyskają zgody biskupa, te spotkania i rozmowy są trudniejsze ?
[21:55] Szymon_Holownia: nigdy nie były łatwe. polscy księża boją się mikrofonu jak diabla samego. :) nie odczułem więc żeby ten zakaz coś zmienił, jak któryś ksiądz mówił to i dalej mówi, bo załatwił sobie pozwolenie stale, a reszta nadal ucieka w popłochu (poza znajomymi rzecz jasna,
[21:55] Szymon_Holownia: tych na szczęście mam coraz więcej)
[21:55] Kris_yul: czy wypełnianie tego co jest napisane w Ewangelii prowadzi do Boga, czy to Bóg najpierw daje łaskę z której wypływają te uczynki
[21:56] Szymon_Holownia: chyba to drugie. człowiek musi się zafascynować Panem Bogiem, by zacząć czytać jego słowo, chcieć żyć według jego prawa. nie wiem. dla mnie to jest relacja, żywa relacja. to nie ma znaczenia ile ja się ponawysilam i jaki będzie efekt. liczy się czy nasza więź
[21:57] Szymon_Holownia: jest dzięki temu głębsza, czy jesteśmy bliżej siebie. to się zaczyna od spotkania, a nie od roboty. nie można pracować nad relacją na sucho, musi być ta druga strona. [21:57] outsider: pisze pan o prostocie wiary - zgodzę się tu z panem, że religia musi być zrozumiała i dla filozofa i dla przysłowiowej (pisząc kolokwialnie) babci klepiącej różaniec - a czy oprócz tego nie widzi pan braku świadectwa dawnego przez kler?
[21:58] Szymon_Holownia: różnie. czasem widzę i widzę że ksiądz stara się żyć po bożemu i stara się być dla ludzi. a czasem nie. problem jest tylko w tym żebyśmy i z jednym i z drugim mogli o tym rozmawiać. bo księża się czasem zamykają, bo co im świecki będzie mówił. a przecież
[21:59] Szymon_Holownia: i ja mu mogę powiedzieć i on mnie. na tym to wszystko polega. on ma swoja rolę, ja swoją. te role są komplementarne.
[21:59] tygrys: Czy kiedykolwiek żałował pan, że nie jest pan zakonnikiem – o. Bartoś pisał, że życie zakonne sprzyja i pomaga mu w pracy naukowej i w pisaniu ?
[22:00] Szymon_Holownia: ja bym wolał, żeby życie zakonne sprzyjało zakonnikom przede wszystkim w zdobywaniu ludzi dla królestwa bożego. :) a czy żałuję że nie jestem? wie pan, dwa razy byłem w nowicjacie, trzeciego nie przewiduję. :)
[22:00] pitrek: panie Szymonie współpracuje pan z Machiną ostatnio to chyba była jakaś wtopa z Machiną[hmm]
[22:01] Szymon_Holownia: współpracowałem z Machiną w czasach prehistorycznych, gdzieś pod koniec lat 90. teraz nie mam z nimi nic wspólnego, uważam że te numerki które oni robią są dość tanie i debilne, ale żyjemy w wolnym kraju - nie mogę im zabronić.
[22:01] tygrys: kto dla pana był w życiu najważniejszym autorytetem - ideałem ? w jaki sposób zmieniło to pana życie - jeśli taki ktoś pana zachwycił swoją osobowością?
[22:02] Szymon_Holownia: jeśli chodzi o wiarę, to strasznie ważną osobą był dla mnie mój śp. proboszcz. cudowny człowiek, który robił cuda w mojej białostockiej parafii. niestety zginął w wypadku i wszystko się posypało. cudowny człowiek. wierzący ksiądz.
[22:03] Awa: czemu zabrali z ramówki pana program?
[22:03] Szymon_Holownia: bo mnie podobno nie lubi pewna pani, którą bardzo lubią pewni panowie. merytorycznych powodów nie usłyszałem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |