[21:35] brat_na_czacie: bo Ona nic nie zatrzymuje dla siebie
[21:35] grosz: dlaczego iluzja ?
[21:35] pol_kownik: grosz, można od razu do Boga
[21:35] pol_kownik: żadna różnica
[21:35] brat_na_czacie: nie można mowic, ze zatrzymuje sie na Nią, bo ona pokazuje od razu swego Syna
[21:35] grosz: a Bóg nie jest doskonalszy od niej ??
[21:36] grosz: to dlaczego mam sie jej powierzac ?
[21:36] brat_na_czacie: grosz kochasz swoja mamę?
[21:36] Didymos: Grosz. może właśnie dlatego że dziecku przez matkę jakoś łatwiej do ojca dotrzeć
[21:36] grosz: brat, tak
[21:36] flex: Ja myślę że to nie jest tak że ona rywalizuje z Bogiem o względy ludzi wręcz przeciwnie tych którzy Jej się powierzają Ona powierza Synowi
[21:36] brat_na_czacie: dobrze didymos
[21:37] brat_na_czacie: Ona pomaga nam dojsc do Niego,ale w sumie zawsze staje z boku
[21:37] brat_na_czacie: aby nigdy nie przeslaniac tego Kto jest ważniejszy od niej
[21:37] grosz: wiec .. lepiej od razu do Boga sie zwracac
[21:37] grosz: a nie do Niej
[21:38] flex: A Syn ma chyba "słabosc" do Niej i jakoś jej nie odmawia tylko przyjmuje tych którzy się jej powierzyli
[21:38] Didymos: Grosz. jak Ci tak łatwiej to proszę. można. są jednak tacy, którzy lubią czuć matczyne ciepło
[21:38] brat_na_czacie: grosz, jestem czasami tak slaby, ze cieszę, sie, ze jest ktoś, kto pomaga mnie dojsc do Boga
[21:38] brat_na_czacie: właśnie Ona
[21:40] grosz: a was Maryja doprowadziła do Niego ?
[21:40] keharito: jasne że tak :)
[21:40] brat_na_czacie: wierze, ze wielu
[21:40] grosz: ale na jakiej zasadzie ??
[21:40] brat_na_czacie: ale często nawet o tym nie wiemy
[21:40] grosz: no wlasnie . jak nie wiemy to skad wiadomo ze to Ona?
[21:41] keharito: grosz tu nie ma zasady
[21:41] Didymos: Grosz. łaskę wiary mam od Boga, ale Maryja mnie prowadzi. wierzę w to
[21:41] brat_na_czacie: która mama, nie będzie sie starała, aby wszyscy szli do jej syna
[21:41] keharito: tu jest wiara
[21:41] brat_na_czacie: każdej to zależy, a jej szczególnie
[21:41] grosz: Didy . wierzysz . ale niekoniecznie tak musi byc
[21:41] pol_kownik: grosz, na tym polega wiara
[21:42] brat_na_czacie: grosz, problem leży gdzie indziej
[21:42] grosz: gdzie?
[21:42] Didymos: Grosz. oczywiście mogę się mylić w swoim przekonaniu, ale jednak. ja to wiem na pewno, a ta pewność z wiary:)
[21:42] brat_na_czacie: dziś ludzie chcą byc samowystarczalni i jest czymś może wstydliwym, aby poprosic kogoś o pomoc
[21:43] grosz: mozliwe
[21:43] brat_na_czacie: sam sobie wystarczę, dlatego może byc we mnie taki bunt, ze nie chce jej pomocy, sam dojdę do Boga
[21:43] grosz: brat ... albo ogólnie sam sobie wystarczę i bez Boga
[21:43] baranek: albo boimy się odrzucenia prośby
[21:44] LongWay: brat owszem można gorzej kiedy Ona zajmuje miejsce Boga a niestety do dość powszechne w kościele katolickim w Polsce
[21:44] brat_na_czacie: long, to nie wina prawdy, ale niedouczenie ludzi
[21:44] flex: Ja myslę ze Ona powierza nas Bogu a nie rywalizuje o względy
[21:45] brat_na_czacie: sama prawda jest jedna, ale każdy może zbladzic
[21:45] Flaubert: ja mysle ze mozemy Maryje odbierac jako pewien wzor ale nie musimy sie do niej modlic
[21:45] Didymos: Long. ale my tu rozmawiamy o naszym podejściu a nie próbujemy uzdrawiać Kościoła polskiego. chociaż może właśnie to jest sposób na uzdrawianie go...
[21:45] Flaubert: tak jak swietych
[21:45] LongWay: brat owszem Prawda jest jedna tylko trzeba by ja głosić :)
[21:46] brat_na_czacie: jasne long, dlatego mówimy o tym, uczymy sie modlic
[21:46] LongWay: Didymosie nie sądze ze sama rozmowa go uzdrowi
[21:46] Didymos: Long. nie rozmowa a własne, osobiste nawrócenie
[21:46] Flaubert: ale nasze podejscie nieco przeslania istote rzeczy
[21:47] Flaubert: modlimy sie jak do bozkow a nie bierzemy wzoru
[21:47] Flaubert: a tu chodzi o wzor
[21:47] brat_na_czacie: long, jeśli widze, ze jakaś babcia mówi w czasie Mszy różaniec, juz ja nie uczę, bo zbużyłbym jej cały świat, i prawda bym ja zabił, ale jeśli uczę tam gdzie musze, to czynie :)
[21:47] LongWay: Didymos hmmm Wyobraź sobie parafie gdzie nawet proboszcz klęka przed figura Maryi a nie przez wystawionym w tym momencie Najświetszym Sakr. Co da Twoje nawrócenie ??
[21:48] Didymos: tyle samo co Twoje. o nas dwóch będzie lepiej
[21:48] LongWay: tak ale w tej parafii będziesz Ty i ja only
[21:48] arnold: nawrocenie nalepiej pokazac poza budynkiem kosciola
[21:48] brat_na_czacie: long, widziałeś cos takiego?
[21:48] Didymos: ...uwielbiam reformatorów, którzy wszystkich chcą poprawiać poza sobą
[21:49] flex: Long - A ja myślę że Chrystus nie jest zazdrosny o Maryję
[21:49] LongWay: brat tak w niejednej parafii
[21:49] LongWay: flex myślę ze nie jest ale oddawanie zbytniej czci Jej a nie Jemu to przesada
[21:49] brat_na_czacie: to pomódl sie za takiego kapłana, i z miłością podejdź do niego i zapytaj czemu tak czyni, ale z miłością, :)
[21:49] Didymos: ...już taki niejeden reformator doprowadził do rozłamu w Kościele sam przy tym się gubiąc
[21:49] LongWay: Didymos to o reformatorach do mnie sie tyczy czy mi sie zdaje ?
[21:50] Didymos: takie tam rozważania na temat wiecznych malkontentów...
[21:50] LongWay: brat pytałem nawet z wielka miłością i usłyszałem ze to parafia maryjna wiec tak należy czynić
[21:50] brat_na_czacie: mimo wszystko, sama Maryja nie czyni żadnej reformy, i od początku zawsze oddaje wszystkich i wszystko dla swojego Syna-Jezusa
[21:51] brat_na_czacie: i tak jest
[21:51] brat_na_czacie: reformę czynią ludzie, Ona zawsze czyni tak samo, i tym należy sie cieszyc
[21:52] brat_na_czacie: jeśli nawet jakiś kapłan, zapomniał sie, Ona sie nie zapomniała :))
[21:52] Didymos: kiedyś jeden z kapłanów protestanckich powiedział mi w sekrecie, że zazdrości nam katolikom tego mianowicie, że nasze kościoły są jak domy, bo jest w nich matka
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |