[21:18] ksiadz_na_czacie5: niebo jest niespodzianką
[21:18] Lars: każdy człowiek myśli o sobie, a Jezus uczy, by miłować nawet nieprzyjaciół - to też jest niby szaleństwo, ale ma sens
[21:18] ataner155: kochajcie mnie
[21:18] Lars: ale w to wierzymy, doubtful
[21:19] ksiadz_na_czacie5: też możemy czekać, abyśmy się nauczyli kochać innych
[21:19] Lars: każdy człowiek ma wiele celów w życiu - i czeka na to, by je po kolei osiągać
[21:19] ksiadz_na_czacie5: czekanie jest związane z wiarą w obietnice... że one są dla nas
[21:20] Lars: jednym z nich, najważniejszy - to osiągniecie życia wiecznego w szczęśliwości - jak pisze Ap. Paweł
[21:20] Lars: w dobrych zawodach wystąpiłem... tak pisze Ap. Paweł o życiu
[21:20] ksiadz_na_czacie5: a dziś na co czekacie?
[21:20] doubtful: ciekawe, czy Bóg będzie surowym sędzią, tzn. ile osób zostanie zbawionych...
[21:21] renatka: aby Bóg odmienił me serce i wlał w nie pokój
[21:21] Lars: Renatko - sama musisz się starać, a Pan Bóg doda
[21:21] renatka: wiem, Lars
[21:22] Lars: trzeba zmienianie świata zaczynać od siebie - jak mówią mędrcy
[21:22] ksiadz_na_czacie5: a osobiście na co?
[21:22] doubtful: Lars, na zmianę siebie też czekam, chciałabym być trochę mniejszą egoistką...
[21:22] cameleon: na co dziś czekam... hm, na następną chwilę życia, na to wszystko, co będzie i to, co może być
[21:23] Hana1986r: a na co ksiadz czeka?????
[21:23] ksiadz_na_czacie5: kiedy wyjadę na misje
[21:23] doubtful: ja czekam na śnieg, bo chciałabym pojechać na narty
[21:24] ataner155: a ja już na nic nie czekam - bo i tak nie ma to sensu
[21:24] Hana1986r: wszystko ma sens
[21:24] Lars: ważne jest, by umieć przyjmować to, co przyniesie los - wtedy będzie więcej niespodzianek -przyjemnych:)
[21:24] ksiadz_na_czacie5: ale zawsze na coś czekasz, ataner?
[21:24] ataner155: np.?
[21:25] ataner155: może czasem na śmierć
[21:25] Lars: św. Tereska od Dzieciątka Jezus napisała tak - Bóg zawsze dawał mi to, czego pragnęłam, a raczej dawał mi pragnienie tego, czym chciał mnie obdarzyć :))
[21:25] ksiadz_na_czacie5: masz pewnie jakiś sens i na coś czekasz?
[21:25] Lars: pewnie czekała na to, co przyjdzie jej do głowy
[21:26] Lars: na sens
[21:26] ksiadz_na_czacie5: aż pojawi się sens
[21:26] ataner155: no chyba, że tak
[21:26] cameleon: ataner - a dzieci? przecież one są sensem życia
[21:26] ksiadz_na_czacie5: czasami czekam aż człowiek się otworzy
[21:26] ataner155: ja mam już pół życia za sobą - umrę i się nie dowiem, po co żyłam
[21:27] Lars: Bóg jest sensem życia dla wierzącego, później reszta
[21:27] doubtful: ataner, może jak umrzesz, to się wtedy dowiesz :)
[21:27] ksiadz_na_czacie5: ataner, jesteś już po 80-tce?
[21:27] ataner155: nie moim - dzieci są moim bezsensem
[21:27] Lars: skąd wiesz, że juz pół życia, jak nie wiesz, kiedy umrzesz?:)
[21:28] ataner155: bo przy takich bachorach i mamuśce - długo nie pociągnę - mam 33 lat
[21:28] ksiadz_na_czacie5: to czekasz na zmiany, ataner?
[21:29] ataner155: nawet jeśli - to się nie pojawią - nie w najbliższym czasie
[21:30] ksiadz_na_czacie5: czasem przychodzi natchnienie i wszystko się zmienia
[21:30] cameleon: dziś szczególnie trzeba wpatrzeć się w światło świecy i pomyśleć o sensie i celu życia
[21:31] ksiadz_na_czacie5: teraz dowiedziałem się, że rano na mszy będzie TV i czekam
[21:34] opik16: w czekaniu trzeba być wytrwałym :)
[21:35] cameleon: były panny, co też czekały i zasnęły, czyli trzeba czuwać
[21:35] opik16: i cierpliwym - nie zawsze to na co czekamy następuje od razu
[21:35] Owieczka_in_black: Symeon czekał i się doczekał - to tak a propos dzisiejszego dnia:)
[21:37] ksiadz_na_czacie5: JP I mówił, że chrześcijanin jest jak podróżny czekający na pociąg
[21:38] Lars: powinien wziąć w podróż najpotrzebniejsze rzeczy - ks5
[21:38] ksiadz_na_czacie5: niewielki bagaż i nie spóźnić się na pociąg i czuwać
[21:39] Luiza: a można nie czekać na nic?
[21:39] doubtful: Lui, wszystko można
[21:40] ksiadz_na_czacie5: bywa i tak
[21:40] Lars: trzeba zawsze na cos czekać, bo nadzieja musi mieć pożywkę
[21:40] Luiza: to ja dzisiaj czekam na nic
[21:40] Owieczka_in_black: Luiza, to chyba byłoby oszustwo wobec siebie, zawsze człowiek na coś czeka
[21:40] Luiza: może jutro mi się odmieni
[21:40] ksiadz_na_czacie5: czekać na gorsze?
[21:40] jelly@: ja czekam na lepsze
[21:41] ataner155: tak przeważnie to mam ja - jak jest ok, to potem po głowie
[21:41] doubtful: człowiek ma to do siebie, że jest niecierpliwy i nie chce czekać, wszystko chce już
[21:42] paczka_dropsow: chyba można na nic nie czekać - wtedy jest rozpacz, kiedy nie ma juz żadnych nadziei na nic
[21:42] Owieczka_in_black: a i tak się wtedy czeka, paczka, choćby na to, by to się skończyło
[21:43] pol_kownik: to trzeba się wziąć w garść albo umrzeć, każda inna droga jest bez sensu
[21:43] Lars: jest taki stan (przejściowy), kiedy się nie czeka na nic
[21:43] ataner155: może chce mi dać nauczkę za nieposłuszeństwo
[21:43] Lars: ale to jest psychoza
[21:43] cameleon: ataner - to dowód na to, że Bogu ciągle na Tobie zależy i tez czeka na Ciebie, na przemianę życia, abyś była szczęśliwa
[21:43] justysia: paczka, można na nic nie czekać
[21:43] Owieczka_in_black: ataner, to nie nauczka, ale doświadczenie, by człowiek wyciągnął wnioski
[21:44] paczka_dropsow: ofieczka niekoniecznie - może być już wszystko jedno
[21:44] ataner155: sorki-ale tego właśnie nie rozumie - ja już jego nie szukam
[21:44] ksiadz_na_czacie5: ale Bóg czeka na nas
[21:44] cameleon: ataner - ale on szuka Ciebie i drogi, aby dotrzeć, jak najlepiej
[21:45] Lars: ataner - jak przychodzisz na ten czat, to pewnie z jakimś oczekiwaniem - celem i z tego wynika, że ma to jakiś sens
[21:45] Luiza: ale czeka się z nadzieją, że czekanie się skończy...
[21:45] pol_kownik: a jak się juć nie ma nadziei na nic, to co to za przyjemność?
[21:46] Luiza: czekanie samo w sobie nie jest celem, jest narzędziem
[21:46] ksiadz_na_czacie5: ale bywa, że czekanie się nie kończy... prosto się nie doczekamy
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |