[21:45] Helcia_: jeśli kochamy tych innych, to zrezygnujemy, aby oni byli szczęśliwi:)
[21:45] ksiadz_na_czacie5: zrezygnować z kariery
[21:45] Weronikka: czyli kompromis!
[21:45] wladek: w małżeństwie wiele razy rezygnowałem i rezygnuję ze swoich marzeń
[21:45] Lidia: :)
[21:45] Lars: Władek - chyba, że to coś Cie przerośnie :)
[21:45] Helcia_: :)
[21:45] ksiadz_na_czacie5: władek i w jaki sposób rezygnujesz?
[21:46] viki: :(
[21:46] wladek: mam opowiedzieć konkret?, przykład
[21:46] ksiadz_na_czacie5: skąd masz siły? nie buntujesz się?
[21:46] Weronikka: właśnie w małżeństwie to chyba najbardziej
[21:46] Lars: Władek - heheh, nie :))
[21:46] Weronikka: tak jakiś przykład najlepiej
[21:47] ksiadz_na_czacie5: przykłady uczą
[21:47] Lars: to prawda - słowa przyciągają :))
[21:47] wladek: ksiądz.. buntuję się, ale jeśli wiem, że zrobię przykrośc żonie, rezygnuję
[21:47] Weronikka: najbardziej z życia wzięte, niż ogólne rozważania
[21:47] ktos_tam: wladek, zawsze?
[21:47] Lars: to chyba na odwrót, ksiądz:))
[21:47] Lidia: dobrego męża ma żona :))
[21:47] wladek: czasami staram się przekonać do swoich racji
[21:48] Lars: Władek - długo jesteście małżenstwem?
[21:48] ksiadz_na_czacie5: ja mam zawsze racje, ale tylko żywnościową
[21:48] ktos_tam: tydzień ;] hehe
[21:48] wladek: 33 lata :)
[21:48] Lars: księże - pewnie się nią dzielisz :))
[21:48] opik15: ks :))
[21:48] ktos_tam: eeee....nie pogada ;]
[21:48] ktos_tam: ks- a w sprawach duchowych ?
[21:48] Lars: Władek - to mozna powiedziec, że tak juz zostanie - czego Ci zyczę:)
[21:49] ksiadz_na_czacie5: jesli zdążę
[21:49] wladek: lars...tego nie jestem pewien
[21:49] Judyt: oj, to nie ma szans:P
[21:49] ksiadz_na_czacie5: czy jest ktoś, kto może powiedzieć, że dziś jest szczęśliwy?
[21:49] Lars: nic nie szkodzi, Walek ;)
[21:50] Owieczka_in_black: ja
[21:50] Owieczka_in_black: :)
[21:50] wladek: ja jestem
[21:50] Lars: ja jestem przeważnie szczęśliwy - :))
[21:50] Walek: Ksiądz - ja jestem
[21:50] Helcia_: ja:)
[21:50] ksiadz_na_czacie5: i dlaczego?
[21:50] Walek: dziś gitarę nową dostałem i wymiatam cały czas! :)
[21:50] littleann: ja
[21:50] Lars: wtedy na ogół kiedy wszystko zrobię, co powinienem i ...... jestem wolny :))
[21:50] aniutek: a ja
[21:50] Owieczka_in_black: a dlaczego nie? problemy są zawsze i inne takie tam
[21:50] Helcia_: bo kocham i jestem kochana:)
[21:50] littleann: może to zabrzmi patetycznie - bo Bóg mnie znalazł
[21:51] ksiadz_na_czacie5: super
[21:51] littleann: i teraz każdy dzień przynosi nowe doświadczenia
[21:51] aniutek: nie
[21:51] Lars: ale czasami jestem smutny, zmartwiony, zdołowany - choć, zawsze mam w zanadrzu pocieszenie - że w swoim czasie - przyjdzie do mnie szczęście :)) ;)
[21:51] Walek: Poza tym - cieszę się, bo podjąłem walkę z pewnym nałogiem :)
[21:51] wladek: sprawia mi radość opiekowanie się chorą żoną, jej pielęgnacja, czuję się potrzebny,
[21:51] ktos_tam: ja jestem szczęśliwa, ale to szatan działa ;/
[21:51] ktos_tam: on moze powodowac falszywą radość
[21:51] ksiadz_na_czacie5: czyli szczęście to nie jest poczucie beztroski?
[21:51] Lars: Walek - teraz jak juz podjąłeś walkę, to nałóg nie może być pewny ;)
[21:52] Owieczka_in_black: przeciwnie ks.
[21:52] ktos_tam: nie ;]
[21:52] littleann: ks- wg mnie to poczucie miłości
[21:52] ksiadz_na_czacie5: czyli szczęście to nie święty spokój?
[21:52] ktos_tam: nie ;]
[21:52] Lars: szczęście to wewnętrzna radość, ktora nie zmienia się tak szybko - bo mieszka głęboko w sercu - :))
[21:52] littleann: nie
[21:52] wladek: ksiądz...to radość, którą daje odpowiedzialność
[21:52] Owieczka_in_black: w żadnym wypadku
[21:52] littleann: to troska o innych
[21:52] Walek: Lars - od kiedy zacząłem walczyć - już mnie tak nie ciągnie :)
[21:53] Lars: Walek i chwała Bogu - tak trzymaj :))
[21:53] ksiadz_na_czacie5: czyli samotny nie moze byc szczęśliwy?
[21:53] littleann: nikt nie jest samotny
[21:53] Lars: jak najbardziej może- bo nigdy nie jest się samotnym - jak jest się wierzącym człowiekiem :))
[21:53] aniutek: no nie może
[21:53] Walek: Ja jestem samotny i szczęśliwy :)
[21:53] ksiadz_na_czacie5: kto myśli tylko o sobie i swoim szczęściu?
[21:53] littleann: i w sumie każdy jest
[21:53] Lars: egoista:)
[21:54] wladek: chyba może
[21:54] baranek: samotność nie jest egoizmem
[21:54] baranek: przynajmniej nie zawsze
[21:54] ksiadz_na_czacie5: samotny w znaczeniu, że myśli tylko o sobie
[21:54] wladek: ksiądz... a czy dziecko samotne jest szczęśliwe?
[21:54] Owieczka_in_black: to nie samotny, tylko samolub
[21:54] ktos_tam: no to wtedy nie bedzie prawdziwie szczęśliwy
[21:55] Helcia_: to wtedy to samolub
[21:55] ktos_tam: ;]
[21:55] ksiadz_na_czacie5: trzeba by je zapytać?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |