Prawda- półprawda- kłamstwo

zgodnie z sumieniem, to nie grzeszymy, ludzie w czasie wojny wielokrotnie kłamali, by komuś uratować życie, trochę więcej praktycznych przykładów, proszę księdza, a nie tylko teoria
[21:46] zielona_mrowka: aniołeczek, ja nie chciałabym mieć przyjaciela, który nie umie mi powiedzieć prawdy
[21:46] Owieczka_in_black: łomamo, ale to brzmi - kłamiemy zgodnie z sumieniem
[21:46] muniu: Inny, masz rację ;)
[21:46] ksiadz_na_czacie11: jak można kłamać zgodnie z sumieniem?? chyba że to sumienie źle uformowane
[21:46] _34_: jak można kłamać zgodni z sumieniem??
[21:46] wwwiola: inny, ale to co mówiła baranek, kiedy jesteś w sytuacji ekstremalnej, wybierasz mniejsze zło
[21:46] spamer: jednym z warunków grzechu ciężkiego jest ważność sprawy
[21:46] spamer: jak to zdefiniować?
[21:46] Inny_punkt_widzenia: no mówiłem o tym wcześniej, proszę ks11
[21:47] Owieczka_in_black: kłamiemy nie zgodnie z sumieniem, ale jak napisałeś inny i napisał baranek, trzeba wybrać, co lepsze
[21:47] wwwiola: a na co dzień spotykają Cię aż takie ekstremy, że musisz kłamać, inny?
[21:47] spamer: kiedy grzech staje się ciężkim?
[21:47] ksiadz_na_czacie11: właśnie, a co decyduje o ciężarze winy kłamstwa?
[21:47] aniutek: my sami, ks
[21:47] Owieczka_in_black: na pewno intencja
[21:47] ksiadz_na_czacie11: a kłamstwo samo w sobie jest grzechem ciężkim czy lekkim?
[21:47] Karola88: proszę o pomoc, bo nie wiem, co zrobić, pewien mój znajomy ks mnie już kilka razy okłamał i nie wiem, czy mam mu o tym powiedzieć, czy tak po prostu wybaczyć???
[21:47] Owieczka_in_black: moim zdaniem ciężkim
[21:47] baranek: to, jak bardzo może zaszkodzić komuś?
[21:47] pitrek: pewnie zależy od sytuacji
[21:47] spamer: spełnienie wszystkich warunków to grzech ciężki
[21:48] wwwiola: a można rozpatrywać kłamstwo jako samo w sobie?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: kłamstwo samo w sobie jest grzechem lekkim
[21:48] _34_: ciężkim - przecież kłamiemy świadomie...
[21:48] _34_: oo...
[21:48] Owieczka_in_black: lekkim?
[21:48] Inny_punkt_widzenia: kłamstwo, które ratuje życie nie jest grzechem, tylko kłamstwo, które niszczy jest grzechem
[21:48] _hanusia: jak się skłamie np. na spowiedzi, to jest wtedy grzech ciężki...
[21:48] ksiadz_na_czacie11: ale! zależy od wagi prawdy, którą zniekształca
[21:48] ksiadz_na_czacie11: oraz od okoliczności
[21:48] wwwiola: wszak zależne jest to od sytuacji, jak to ksiądz wcześniej powiedział
[21:48] Inny_punkt_widzenia: życie jest największą wartością
[21:48] zielona_mrowka: inny, masz ciekawe teorie, szkoda, że niezgodne z chrześcijańskim duchem :]
[21:48] miara: jak już nakłamiemy tyle, że nie będziemy mogli znieść tego balastu, to sumienie nam i tak je wyrzuci
[21:48] wladek: a ja sądziłem, że o tym, co jest grzechem ciężkim czy lekkim decyduje moje sumienie
[21:48] baranek: Inny - to tylko Twoja teoria
[21:48] wwwiola: czyli kłamstwo może być również grzechem ciężkim?
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Muniu, KKK
[21:48] muniu: czyżby sam ks się usprawiedliwiał?
[21:49] spamer: definicja jest płynna
[21:49] spamer: różna dla różnych czytających
[21:49] Karola88: odpowie ktoś na moje pytanie?
[21:49] Inny_punkt_widzenia: baranek, to teoria wzięta z życia, a nie z książek, ta teoria się sprawdziła, ja podałem przykład z życia wzięty
[21:49] Owieczka_in_black: Karola, ja bym powiedziała najpierw
[21:49] _34_: KKK 2464 Ósme przykazanie zabrania fałszowania prawdy w relacjach z drugim człowiekiem. Ten przepis moralny wypływa z powołania Ludu świętego, by był świadkiem swojego Boga, który jest prawdą i chce prawdy. Wykroczenia przeciw prawdzie – przez słowa lub czyny – wyrażają odmowę zobowiązania się do prawości moralnej; są poważną niewiernością Bogu i w tym sensie podważają podstawy Przymierza.
[21:50] spamer: tak jak stan utraty łaski uświęcającej to też żależy od pecepcji grzeszącego
[21:50] _34_: ale tu pisze, że to poważna niewierność Bogu....więc lekki?
[21:50] miara: Karola, ja to bym tak nie przeżywał tego, bo to nie twoje sumienie
[21:50] ksiadz_na_czacie11: 34, dalej jest napisane, że lekki:)
[21:50] wwwiola: a może być również ciężkim??
[21:51] wladek: ksiądz, czy nie ma tu za dużo teorii?
[21:51] spamer: może
[21:51] spamer: zależy od wagi tego, co zmienia
[21:51] spamer: kłamstwo
[21:51] ksiadz_na_czacie11: "samo w sobie" to trochę coś innego niż wzięte w okolicznościach i do tego jeszcze z konkretną intencją
[21:51] Owieczka_in_black: ale ojcem kłamstwa jest szatan... wiec myslałam, że to gorzej jak lekki hmm
[21:51] _34_: hmmm...
[21:51] _34_: no ok...
[21:51] pitrek: ale ja nie wiem, w czym wy macie problem, to chyba jak przy każdym grzechu zależy od wagi sprawy
[21:51] ksiadz_na_czacie11: Władek, praktyka to już Twoja, moja i wszystkich tu obecnych sprawa:)
[21:52] ksiadz_na_czacie11: ok., to podsumujmy
[21:52] ksiadz_na_czacie11: 1. Prawdą jest Bóg sam i stad nasze zobowiązanie do życia prawdą i mówienia porawdy
[21:53] wwwiola: nic nie usprawiedliwia kłamstwa, żadnego w żadnych okolicznościach
[21:53] wladek: ks., i tu się kłania ks. Twardowski: "Wierzy się najprościej, wiary przemądrzałej szuka się u diabła"
[21:53] ksiadz_na_czacie11: 2. prawda to zgodność umysłu z rzeczywistością i zawsze jesteśmy zobowiązani do takiegoż mówienia. ale to zobowiązanie nie jest absolutne, bo są sytuacje gdy można przemilczeć prawdę
[21:53] wwwiola: bo wtedy klękamy przed szatanem, gdy kłamiemy - ktoś mądry, to kiedyś napisał
[21:54] miara: ja to też sobie tak myślę, że jesteśmy w sumie tak jak Adam i Ewa po zjedzeniu owocu
[21:54] miara: skryliśmy się i myślimy, że Bóg tego nie widzi
[21:54] zielona_mrowka: wladek, stawiasz śp. x. Twardowskiego ponad naukę KK?
[21:54] wladek: zm, ja nawet nie wiem, co to jest KK
[21:55] zielona_mrowka: przepraszam, Kościół Katolicki

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie