[21:52] Toska: jak pokochać mężczyznę, kiedy zły dotyk boli?
[21:53] ks_Marek_Dziewiecki: Trzeba wychować tego mężczyznę do dobrego dotyku, a jeśli nie robi postępów, to nie ma perspektyw na bliższą i szczęśliwą więź
[21:53] aprylka: "Dorosłe dzieci mają żal za kiepski przepis na ten świat" - mówią słowa jednej z piosenek. Czy tym przepisem powinna być miłość czy realizm?
[21:54] ks_Marek_Dziewiecki: Przepis dobry to miłość realistyczna: dobrych umacniać, błądzących upominać, przed krzywdzicielami się bronić! Tego uczy Chrystus
[21:54] ddv: czy taka sytuacja, w której małżonka - pomimo napomnień - stosuje się do "rad" i zaleceń mamusi stanowi podstawę do złożenia skargi powodowej o nieważność prawną małżeństwa?
[21:54] ks_Marek_Dziewiecki: Jeśli w ważnych sprawach, to tak. Z pewnością jest tu podstawa to porozmawiania z kimś z sądu biskupiego
[21:54] Ula-Jola: Wiele osób wierzy, że po ślubie nasz współmałżonek się zmieni: przestanie pić np. Czy to właśnie naiwność z naszej strony? Czy wiara, że miłość czyni cuda?
[21:55] ks_Marek_Dziewiecki: Tak, to ogromna naiwność. Wychować można głównie przed ślubem. Po ślubie trzeba już tylko oznajmiać ewentualne sankcje, jeśli błądzący nie zmienia się
[21:56] EwaM: Proszę księdza, czy można przyjaźnić się z ks. lub siostrą zakonną? Czy mogą to być tylko znajomi?
[21:56] ks_Marek_Dziewiecki: Można się przyjaźnić pod warunkiem, że obie strony są BARDZO dojrzałe. Osobom duchownym zalecam przyjaźń z całymi rodzinami, a nie z pojedynczymi osobami
[21:56] zagubiona9: czy jeśli w przyszłości nie chcę mieć dzieci, to czy Bóg mnie przez to potępi?
[21:58] ks_Marek_Dziewiecki: Po pierwsze, nie znasz przyszłości. Po drugie, jeśli będziesz kochać i będziesz kochana, to zapragniesz dzieci. Po trzecie, będziemy sądzeni z miłości, a dzieci można przyjąć tylko wtedy, gdy i nas ktoś kocha mocno/
[21:58] zagubiona9: czy można ufać, wierzyć bardziej osobie duchownej niż np. własnym rodzicom?
[21:59] ks_Marek_Dziewiecki: To zależy od dojrzałości danej osoby, a nie od tego, kim jest. Patrz zatem na argumenty i mądrość danej osoby, a nie na jej funkcję
[22:00] _hanusia: Czy można mówić faktycznie, że miłość potrafi być "ślepa"??
[22:00] ks_Marek_Dziewiecki: Tylko uczucia i popędy mogą być ślepe. Miłość jest zawsze mądra. Żadnej innej miłości nie uczy nas Bóg
[22:00] simple: przed krzywdzicielami się bronić? A przecież jest: "krzywdy cierpliwie znosić", więc jak ma wyglądać obrona?
[22:01] ks_Marek_Dziewiecki: Znosić to znaczy nie mścić się, ale bronić trzeba się koniecznie! Kościół pozwala bronić się nawet przed małżonkiem, jeśli krzywdzi, bo Bóg uczy nas mądrej miłości
[22:01] alba: Czy przyjaźń pomiędzy kobietą i mężczyzną jest realna?
[22:02] ks_Marek_Dziewiecki: Tak, ale wymaga dojrzałości obu stron i czujności. Miłość nie ma nic do ukrycia... Jeśli stosujecie tę zasadę, to w porządku
[22:02] _hanusia: Czy w miłości może istnieć strach i obawa, że ktoś może nam "odbić" ukochaną osobę??
[22:03] ks_Marek_Dziewiecki: Tak, to ludzkie i realistyczne. Dlatego warto troszczyć się o naszą radość i mądrość życia, bo wtedy najbardziej inni chcą pozostać z nami
[22:03] zagubiona9: czy człowiek zraniony jest w stanie jeszcze kogokolwiek pokochać?
[22:03] Toska: Osoba, która kiedyś była molestowana, jak ma uwierzyć w miłość?
[22:04] ks_Marek_Dziewiecki: Miłości uczymy się od Boga, a nie od ludzi. Im bardziej jesteśmy zaprzyjaźnieni z Bogiem, tym łatwiej uwolnimy się od przeszłości. Potrzebujemy też mądrego doboru przyjaciół
[22:04] ks_Marek_Dziewiecki: W miłość można uwierzyć wtedy, gdy szukamy mądrych ludzi i gdy sami mądrze uczymy się kochać
[22:04] ddv: czy to znaczy, że nawet jeżeli kogoś np. ''zwymyślamy" - nie z nienawiści i złości, ale po to by napomnieć (po wyczerpaniu innych argumentów) czy w takiej sytuacji popełniamy zło, grzech?
[22:05] ks_Marek_Dziewiecki: Gdy upominamy błądzących, to jest prawdziwa miłość! Chrystus upominał czasem bardzo twardo! To zasługa, a nie grzech
[22:05] simple: co zrobić w przypadku, jeśli widzę, że czyjaś przyjaźń między księdzem a jakąś kobietą wydaje się sugerować przekraczanie pewnych granic przyjaźni? Czy mam prawo zwrócić uwagę księdzu, że z zewnątrz widać zbytnią zażyłość w ich przyjaźni?
[22:06] ks_Marek_Dziewiecki: Tak, proszę z serca zwrócić uwagę! A nawet powiedzieć przełożonym! To dla dobra tych osób
[22:06] z_ona: Jak wybaczyć zdradę, po czym poznać, że wybaczyło się - zapomnieć przecież się nigdy nie uda?
[22:07] ks_Marek_Dziewiecki: Wybaczenie zdrady wymaga radykalnej zmiany zachowania ze strony tego, kto zdradził... Proszę to twardo mu powiedzieć
[22:07] Ula-Jola: Czy istnieje w ogóle "zdrowa" zazdrość, czy zazdrość sama w sobie jest z gruntu zła?
[22:07] ks_Marek_Dziewiecki: Zazdrość jest zwłaszcza w zakochaniu, a w miłości jest raczej tęsknota
[22:08] _hanusia: Ktoś kiedyś powiedział, że mój narzeczony powinien być również moim przyjacielem?? A jeśli nim nie jest, to co?? Przecież nie oznacz to, że go nie kocham i nie mam do niego zaufania...
[22:08] ks_Marek_Dziewiecki: Nie ma narzeczeństwa i małżeństwa bez przyjaźni. Jeśli nie mogę czuć się z tym drugim człowiekiem bezpiecznie, to trzeba poczekać z wszelkimi decyzjami
[22:09] Lars: Jak się zachować wtedy, kiedy dziewczyna szantażuje samobójstwem, wymuszając bycie z nią?
[22:09] ks_Marek_Dziewiecki: Małżeństwo jest wtedy, gdy obie strony mogą na siebie zawsze liczyć, a nie tylko jedna z nich
[22:09] ks_Marek_Dziewiecki: Trzeba cierpliwie rozmawiać, ale nie wolno dać się szantażować
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |