Co to jest empatia ?

[21:17] Lucas_mm: ja bym nie tyle nazwał dojrzałość emocjonalna, co inteligencja emocjonalna
[21:18] ks_Marek_Dziewiecki: Na 100% mamy kochać, a wczucie się wystarczy na kilkadziesiąt procent
[21:18] Lars: Lukas, prawdziwie widzi się tylko sercem :))
[21:18] wie_sia: Lars :)
[21:18] wiola: nie o to mi chodzi
[21:18] wiola: zresztą nie ważne....
[21:18] ks_Marek_Dziewiecki: Nie chodzi o nazwy tylko o treść... Dojrzałość to słowo lepsze, bo szersze. Empatia to coś znacznie więcej niż wyraz inteligencji
[21:19] Lars: ciekawe, czy nadstawiając drugi policzek - wczuwamy się w tego, kto bije ;)
[21:19] simple: jeśli się zamkniesz na próbę zrozumienia ze strony innych osób, wiola - to istotnie nikt nie zrozumie
[21:19] ks_Marek_Dziewiecki: Sercem to znaczy sercem kochającym
[21:19] Reflex: Skoro piszę ksiądz, że Empatia może cechować jedynie człowieka dojrzałego... to jak nazwać zachowanie dziecka, które widząc krzywdę bliźniego, wczuwa się w jego ból - przecież to już jest empatia... Empatia to przywilej dojrzałych?
[21:19] ks_Marek_Dziewiecki: Nikt dojrzały nie nadstawia drugiego policzka, bo wtedy byłby naiwny i ułatwiałby błądzenie drugiej stronie!
[21:19] Kuba: Drogi Księże - czy empatia może przeszkadzać w podjęciu decyzji o kapłaństwie? Podam przykład: rodzice mają jedynaka, w obawie przed ich dalszym losem boją się zgodzić na jego wstąpienie do seminarium. On bojąc się o nich - współ odczuwając ich lęk - nie umie podjąć decyzji, co robić?
[21:19] Awa: a ewangelia?
[21:20] ks_Marek_Dziewiecki: U dziecka jest to jeszcze spontaniczna intuicja...
[21:20] Awa: to co tam w ewangelii wypisują
[21:20] Awa: o tym policzku
[21:20] Lars: Awa - Jezus jak Go bili, nie nadstawiał drugiego policzka, ale jak trzeba było, to oddał samego siebie
[21:20] ks_Marek_Dziewiecki: Empatia dojrzale stosowana nie pozwala się szantażować. Czując lęk drugiej strony nie ulegam temu lękowi lecz znajduję sposoby, by ta druga osoba pokonała ów lęk.
[21:20] Reflex: A u nas nie jest to intuicyjne wrodzone?? Jego rodzi się mało odporny na krzywdę bliźniego, inny jest na tyle odporny, że umie ją zadać...
[21:20] Luiza: nie ma empatii bez dialogu?
[21:21] pitrek: a jak radzić sobie z nadwrażliwością?
[21:21] ks_Marek_Dziewiecki: Dialog jest jednym z owoców empatii
[21:21] Luiza: a jakie są inne owoce?
[21:21] ks_Marek_Dziewiecki: pod warunkiem, że wczuwam się z miłości a nie np. z ciekawości, z poczucia obowiązku czy dla jakiegoś interesu
[21:21] wiola: hmmm, czasem wystarczy milcząca obecność, uścisk ręki
[21:21] wiola: tak po prostu... nie potrzeba słów
[21:21] Lars: Czy empatia jest patrzeniem obiektywnym?
[21:22] Awa: a jeśli to wczucie zawodowe?
[21:22] Kuba: no dobrze - ale jedynak ma obowiązek wobec rodziców -
[21:22] Awa: czy psycholog musi wszystkich kochać?
[21:22] ks_Marek_Dziewiecki: Owocem głównym empatii jest lepsze rozumienie drugiej osoby, którą dzięki temu mogę dojrzalej kochać, a ona czuje się ze mną bardziej bezpieczna
[21:22] ks_Marek_Dziewiecki: Milcząca obecność to też efekt empatii: wczuwam się, że tego teraz najbardziej potrzebuje ten drugi człowiek
[21:22] Lars: dlaczego empatia jest zamiennikiem miłości - skoro to są takie same sytuacje?
[21:22] Lucas_mm: ma ks rację, inteligencja emocjonalna nie musi być "oddana sprawie miłosierdzia", ale myślę, że chrześcijańska inteligencja emocjonalna już tak
[21:22] wie_sia: myślę, że potrzebna jest otwartość między ludźmi, żeby mogła rozwinąć się empatia dla danej osoby
[21:23] Luiza: Awa, każdy z nas ma wszystkich kochać.
[21:23] wiola: a co ze zrozumieniem cierpienia fizycznego??
[21:23] ratamahatta: Luiza, mam nadzieję, że wiesz, że to jest niemożliwe?
[21:23] wiola: hmmm?
[21:23] Lars: Księże, jaka jest różnica pomiędzy empatią a miłością?
[21:23] ks_Marek_Dziewiecki: Empatia jest jednym z elementów miłości. Miłość to nie tylko wczuwanie się, ale działanie oparte na tym wczuciu. To słowa i czyny pomagające rosnąć tej drugiej osobie
[21:23] Awa: tak wiem, Luiza, kocham wszystkich
[21:23] Awa: tylko sąsiada nie lubię
[21:23] Awa: i pani z kiosku też
[21:23] Luiza: ratamahatta, nie wiem, co więcej wierzę, że można
[21:24] Luiza: Awa, kochać nie znaczy lubić
[21:24] ratamahatta: a pisałaś, że wszystkich ; ]
[21:24] pitrek: czy empatia dotyczy uczuć?
[21:24] ks_Marek_Dziewiecki: Dzięki empatii mogę lepiej dobierać słowa i czyny miłości
[21:24] Awa: ratamata, bo dla mnie słowo ,,wszystkich "ma taki właśnie sens
[21:24] szrotek: Kochać mamy wszystkich, ale nie wszystkich musimy lubić
[21:24] ks_Marek_Dziewiecki: Empatia dotyczy wszystkiego, co dzieje się w drugim człowieku: myśli, uczuć, aspiracji, ideałów, itd.
[21:24] ratamahatta: wiola, myślę, że jeśli się jakiegoś cierpienia nie doświadczyło, to trochę trudno jest zrozumieć cudze...
[21:24] Linsienka: Czy przez empatię można dowiedzieć się czegoś o 2 człowieku?
[21:25] Lars: trzeba mieć wyrobioną wielką delikatność i subtelność - by móc współ odczuwać z innym człowiekiem
[21:25] Awa: taka empatia jawi mi się jak jakaś inwigilacja człowieka
[21:25] Awa: gdzie jego wolność, intymność?
[21:25] wie_sia: Lars, i...wrazliwosc:)
[21:25] Kuba: Jak się kocha rodziców, to się rozumie ich i dostrzega ich lęk i poniekąd współ odczuwa, nawet z obawy o nich, o ich los! Jedynakowi nie łatwo wejść do seminarium, jeśli rodzice są przeciwni, a jego cechuje empatia!
[21:25] Luiza: empatia powstrzymuje się od osądów?
[21:25] ks_Marek_Dziewiecki: Przy empatii ważne jest też wczuwanie się w sytuację obiektywną drugiej osoby i świadomość, że nie każdy rozumie trafnie samego siebie
[21:25] Reflex: Jest, drogi KS. Marku, taka instytucja "Empatia" - której założeniem jest walka o prawa zwierząt... Dla mnie Empatia to nie tylko słowo określające relacje człowiek - człowiek, ale człowiek świat. To słowo nie jest tylko zarezerwowane dla ludzi.
[21:25] Lars: Wiesia - to pewnie musi być wrodzone - a nie nabyte:)
[21:25] wie_sia: :)
[21:25] ratamahatta: awa, inwigilacja to by była, jakbyśmy się tej osoby pytali o uczucia ;)
[21:26] ks_Marek_Dziewiecki: Empatia to nie inwigilacja, gdyż dotyczy głównie relacji w rodzinie i wśród przyjaciół... Nie wczuwam się w sytuację np. pasażerów w pociągu...
[21:26] Toska: jeśli ktoś całe życie miał dobrze, szczęśliwe dzieciństwo, nie chorował, nie miał ze sobą żadnych problemów, jak może się wczuć w osobę cierpiącą??

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie