[21:58] zuzanka: ech, trzeba kochać, przykazanie miłości jest chyba najtrudniejszym!
[21:58] Luiza: kochać i nie czekać na odwzajemnienie?
[21:58] wiola: ??
[21:58] Reflex: Więc ateiści z góry skazani są na życie w niezrozumieniu
[21:58] _ulka_: nie
[21:58] ks_Marek_Dziewiecki: Internet, alkohol czy narkotyk jest atrakcyjny tylko wtedy, gdy brakuje nam radosnych więzi w realnym świecie
[21:58] Reflex: Brak perspektyw do szczęścia
[21:58] keharito: ale w tej miłości mamy być łagodni jak gołębie i sprytni jak węże ;)
[21:58] Lars: każdy szuka w życiu miłości - Luiza, i na nią czeka
[21:58] ks_Marek_Dziewiecki: Kochać i nie czekać na odpowiedź... wtedy ktoś odpowie
[21:59] Luiza: ale w empatii, chyba się nie oczekuje odwzajemnienia
[21:59] zuzanka: ateiści nie mogą wszystkiego rozumieć - nie dostrzegają najważniejszego!!!
[21:59] Toska: ludzie kochają, ale pieniądze, przynajmniej większość, nie patrzą na innych
[21:59] Kris_yul: Czyli wg księdza ktoś miał zapukać, nie wiadomo skąd do jej drzwi i powiedzieć: "musisz kochać, bo wtedy ktoś w realu zacznie Cię kochać" i co by to jej dało?
[21:59] NIEbojeSIE: Ja nie szukam miłości, bo wiem, że jej nie znajdę
[21:59] wiola: właśnie, co??
[21:59] Luiza: jakie to ładne :)
[21:59] wiola: ??
[21:59] ks_Marek_Dziewiecki: Nie, to ona powinna zapukać do drzwi innych i trzymać się blisko Boga
[21:59] Lars: kochać to widzieć - empatia chyba rozwija się poprzez patrzenie, takie bardzo uważne
[22:00] ks_Marek_Dziewiecki: Miłość można znaleźć tylko wtedy, gdy samemu się zacznie kochać
[22:00] Kris_yul: Tylko kto ją mógł o tym poinformować :/
[22:00] wiola: a jak nie umie, nie daje rady, brak jej sił, bo już za dużo od ludzi oberwała po głowie??
[22:00] NIEbojeSIE: JA wiem, że i tak nikogo nie pokocham, bo za bardzo odczuwam zranienia z przeszłości
[22:00] _ulka_: ks., a ja dzięki internetowi napisałam wiele pedagogicznych prac
[22:00] wiola: jak ma ona do nich iść??
[22:00] ks_Marek_Dziewiecki: Za dramatem dzieci i młodzieży stoi zawsze dramat i kryzys dorosłych, począwszy od rodziców
[22:00] wiola: ????
[22:00] _ulka_: a to mi potrzebne do samorealizacji
[22:00] old_spirit: zuzanka że jedynie w Chrystusie można siebie zrozumieć, więc każdy bez wyjątku buddysta czy muzułmanin nie rozumie siebie?
[22:01] ks_Marek_Dziewiecki: Internet może pomóc w pozyskaniu wiedzy, ale nie w znalezieniu przyjaciół
[22:01] ks_Marek_Dziewiecki: Buddyści i muzułmanie też mają dostęp do Jezusa w swym sercu i sumieniu
[22:01] NIEbojeSIE: a ja znalazłam przyjaciela przez Internet
[22:01] NIEbojeSIE: ale tylko przez Internet... bo mieszka 200 km dalej
[22:01] Linsienka: ja też znalazłam...
[22:01] Kuba: Drogi Księże, zapytam wprost, jak powiedzieć rodzicom, że jest się nieszczęśliwym przez nich - a raczej przez ich postępowanie, które nie pozwala na wstąpienie do seminarium? Jak ich nauczyć takiej empatii?
[22:01] Kris_yul: Tylko chcę podkreślić, że miała bardzo wymownego bloga, z którego nie trudno się było domyślić, że coś szykuje, a nikt z komentujących jakoś nie zareagował - to się nazywa emaptia... :/
[22:01] Flaubert: a nie sądzisz, księże, że Internet może pomóc w znalezieniu kontaktów, które kiedyś przerodzą się w przyjaźń??
[22:01] Reflex: Oczywiście, że mają... tak jak my mamy dostęp do Buddy
[22:01] ks_Marek_Dziewiecki: Rodzice nie mogą decydować o pełnoletnich dzieciach. Idź do seminarium bez ich zgody
[22:01] Awa: Flau, pod warunkiem, że to nie tylko Internet
[22:02] Awa: i myślę, że to bardzo powierzchowna przyjaźń
[22:02] Flaubert: awa, oczywiście:)
[22:02] Awa: taka ,,intelektualna"
[22:02] Flaubert: dopóki nie przejdzie w real na pewno
[22:02] old_spirit: księże może i mają, lecz to nadużycie, że jedynie w Chrystusie można siebie zrozumieć.... gdzie ekumeniczny dialog?
[22:02] zuzanka: można się zaprzyjaźnić przez Internet, ale to przypadek, nie reguła!
[22:02] ks_Marek_Dziewiecki: Buddy już nie ma, bo uwierzył, że był iluzją swego nieoświeconego umysłu, a Chrystus JEST
[22:02] NIEbojeSIE: KSIĄDZ jak ja powiedziałam mojej mamie, że chcę iść do zakonu, to miałam przez miesiąc szlaban na wszystko... póki nie usłyszała, że jednak nie pójdę do zakonu
[22:03] old_spirit: zuzanka? dlaczego przypadek? A jaka jest reguła, że jak w realu się z kimś zaprzyjaźnię, to już będzie reguła
[22:03] ks_Marek_Dziewiecki: Dialog ekumeniczny polega na szukaniu prawdy, a nie na szukaniu dialogu!!!
[22:03] old_spirit: początek przyjaźni także może mieć swoje źródło w Internecie
[22:03] old_spirit: jednak to nie jest pełnia kontaktu
[22:03] wie_sia: :)
[22:03] wiola: Papież szukał dialogu
[22:03] Lars: dialog ekumeniczny polega na budowaniu - budowaniu na tym, co łączy, a nie szukaniu tego, co dzieli :)
[22:03] Linsienka: Proszę Księdza, jak powiedzieć w spowiedzi grzech, którego się nie powiedziało nigdy?
[22:03] ks_Marek_Dziewiecki: Warto się przełamać i powiedzieć ten grzech ze świadomością, że mówię Bogu, który kocha
[22:03] Paul_Denton: Proszę księdza, Budda w to nie uwierzył, tylko to zrozumiał
[22:03] zuzanka: w realu poznajesz ludzi i masz od razu szansę, a Internet nie daje prawdziwego poznania - każdy się w jakiś sposób kreuje
[22:03] ks_Marek_Dziewiecki: Papież szukał prawdy
[22:03] wiola: właśnie
[22:04] Paul_Denton: Można wierzyć w Chrystusa
[22:04] Paul_Denton: co nie znaczy, że się Go rozumie
[22:04] ks_Marek_Dziewiecki: I dlatego Budda
[22:04] wiola: porozumienia wspólnej nici, która może łączyć
[22:04] old_spirit: zgadzam się z Larsem - na szukaniu tego, co łączy, a nie dzieli
[22:04] Lars: o JPII mówiło się, że był prorokiem współczesnego świata - znał jego potrzeby
[22:04] zuzanka: ale chyba nikt nie przeczy, że to nie Budda jest mesjaszem...
[22:04] ks_Marek_Dziewiecki: I dlatego Budda opuścił żonę i synka... To nie jest wzór...
[22:04] Flaubert: z., kreujesz się nawet wtedy, gdy siedzisz sama w domu:)
[22:05] Kuba: Księże! No dobrze, ale jestem jedynakiem, więc to nie takie łatwe - przecież
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |