[21:00] ksiadz_na_czacie5: witam wszystkich
[21:00] opik16: szczęść Boże :)
[21:00] alla86: szczęść Boże ks5
[21:00] Agatka: szBoże ks na czacie 5
[21:00] wladek: szczęść Boże ks.5
[21:00] ksiadz_na_czacie5: zapraszam do rozmowy o powołaniu
[21:01] monikaa: jakim?
[21:01] alla86: powołaniu ogólnie
[21:01] ksiadz_na_czacie5: każdy jest powołany do relacji z Jezusem
[21:01] monikaa: zgadzam się
[21:02] ksiadz_na_czacie5: i do dzielenia się swoją wiarą
[21:02] monikaa: jak?
[21:02] wladek: dawać świadectwo?
[21:02] ksiadz_na_czacie5: ta relacja pozwala nam poznać i nasze osobiste powołanie
[21:03] monikaa: by nasze czyny nie mijały się z tym, co robimy
[21:03] Dzidzius__Czatowy: każdy jest powołany do czegoś, niekoniecznie tylko do bycia x. czy siostrą czy bratem zakonnym, ale też do bycia lekarzem, strażakiem czy sklepową:)
[21:03] ksiadz_na_czacie5: czy łatwo jest rozpoznać swoje powołanie i miejsce w życiu?
[21:03] wladek: nie tylko czyny
[21:03] wladek: chyba trudno
[21:03] monikaa: nie
[21:03] Dzidzius__Czatowy: jak dla mnie nie
[21:04] Agatka: jest to bardzo trudno
[21:04] monikaa: ciągle szukam
[21:04] ksiadz_na_czacie5: można być robotnikiem i to też powolanie
[21:04] Dzidzius__Czatowy: bo nawet jak już znamy swoje powołanie, to nie zawsze chcemy się z nim zgodzić, z wolą Pana, zaufać Mu do końca...
[21:04] wladek: można być mężem, i to też powołanie
[21:04] alla86: ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to powołanie
[21:04] baranek: powołanie daje radość
[21:04] baranek: i pokój
[21:05] ksiadz_na_czacie5: ważne jest chyba widzieć siebie jako powołanego
[21:05] wladek: ale czasem i smutek i rozterkę
[21:05] alla86: a jak nie daje radości i pokoju, to czy to też będzie powołanie?
[21:05] megi: każdy ma powołanie do bycia Człowiekiem w swoim stanie
[21:05] monikaa: byle wkładać całe serce w to, co robimy i nie ranić innych
[21:05] Agatka: ciężko jest rozpoznać, jakie człowiek ma powołanie
[21:05] ksiadz_na_czacie5: powołanie to zobaczyć siebie i swoje życie jako dar i zadanie
[21:05] alla86: ks5, kiedy możemy odkryć w sobie powołanie?
[21:06] ksiadz_na_czacie5: pewnie jak staje się człowiek dojrzałym
[21:06] ksiadz_na_czacie5: i zadaje sobie takie pytanie
[21:06] monikaa: a tego nie określa metryka
[21:06] wladek: można być niedojrzałym staruszkiem
[21:07] alla86: ale ciężko powiedzieć jest, kiedy tak naprawdę stajemy się dojrzali
[21:07] monikaa: właśnie
[21:07] donia: powołania trzeba szukać, a właściwie trzeba je odczytać
[21:07] ksiadz_na_czacie5: nie zależy od wieku
[21:07] monikaa: to zależy od priorytetów życiowych
[21:07] alla86: skąd tak młodzi ludzie wiedzą, że ich powołaniem jest zostać księdzem/zakonnicą?
[21:07] donia: alla, tak myślą
[21:08] Dzidzius__Czatowy: to głos od samego Boga:)
[21:08] ksiadz_na_czacie5: powołanie się odkrywa
[21:08] Dzidzius__Czatowy: trzeba się modlić o rozeznanie powołania:)
[21:08] donia: bo poszukują
[21:08] monikaa: znam wielu Ks i każdy mówi, że to takie uczucie specyficzne, jak miłość, ale nie do bliźnich tylko, ale do Boga zwłaszcza
[21:08] ksiadz_na_czacie5: do bycia chrześcijaninem także się odkrywa
[21:08] alla86: a jak odkryjemy już w sobie powołanie, to co wtedy powinniśmy zrobić?
[21:09] Dzidzius__Czatowy: przyjąć je:)
[21:09] ksiadz_na_czacie5: spróbować realizować
[21:09] Dzidzius__Czatowy: tylko to nie zawsze takie łatwe...
[21:09] monikaa: nie bać się go
[21:09] ksiadz_na_czacie5: a co jest łatwe?
[21:09] donia: to nigdy nie jest łatwe
[21:09] alla86: nic nie jest łatwe
[21:09] faustyna: jak rozpoznać, że to, co czujemy to rzeczywiście powołanie
[21:09] megi: być Człowiekiem to służyć, być dla ...wszystko inne to szczegół, kwestia predyspozycji, wyboru...
[21:10] donia: a jak się odkryje, że nie tędy droga, to jak ciężko się przyznać do błędu
[21:10] monikaa: tak jak umiesz rozpoznać, że kogoś lubisz, kochasz itp., to się czuje
[21:10] ksiadz_na_czacie5: powołanie się zawsze weryfikuje
[21:10] ksiadz_na_czacie5: zwłaszcza przez innych
[21:10] alla86: ale Pan Bóg mówi o tym, żebyśmy czynili dobro i nie kłamali, a co z tymi, co kłamią?
[21:10] donia: zwłaszcza, że jeszcze pokutuje "a co ludzie powiedzą"
[21:11] monikaa: mówicie o duchowieństwie?
[21:11] ksiadz_na_czacie5: ważne jest żyć swoim życiem
[21:11] wladek: monikaa, niekoniecznie
[21:11] ksiadz_na_czacie5: mówimy ogólnie
[21:11] donia: heh chyba mówimy o różnych sprawach
[21:11] alla86: to znaczy jak, ks5?
[21:12] ksiadz_na_czacie5: mówimy o różnych powołaniach
[21:12] ksiadz_na_czacie5: nawet zwyczajna praca dla wierzącego może być powołaniem
[21:13] donia: każde zajęcie, każde zadanie jest powołaniem
[21:13] alla86: czyli jakby popatrzeć to wszystko może być powołaniem
[21:13] ksiadz_na_czacie5: dla wierzącego może być
[21:13] Zuza: a może być ktoś hedonistą z powołania?
[21:13] alla86: a dla niewierzącego?
[21:14] monikaa: a Ksiądz, który odcina się do min., od ludzi czy ten, który się do nich garnie ma powołanie?
[21:14] ksiadz_na_czacie5: powołanie to poświecenie swojego życia
[21:14] megi: każdy człowiek ma powołanie do walki z własnym egoizmem, która trwa do końca naszych dni i która ma sens bo prowadzi do bycia dla...
[21:14] Zuza: ale są osoby, które w ogóle nie odczuwają powołania, czy trzeba mieć za złe to takim osobom?
[21:14] alla86: jeśli my poświęcamy swoje życie dla innych, a te osoby nie chcą przyjąć naszej pomocy, to co mamy wtedy zrobić?
[21:15] Agatka: ks5, jak to jest, jeżeli ktoś jest powołany np. do małżeństwa?
[21:15] monikaa: nikt nikogo do niczego nie zmusi
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |