Czat z o. Rafałem Szymkowiakiem, dr teologii (specjalizacja katechetyka), wykładowcą w WSD kapucynów w Krakowie
[21:29] spamer: czy mógłby ojciec z doświadczenia określić jak wielki wpływ na młodego człowieka ma światopogląd czy wiara??
[21:30] o_Rafal_Szymkowiak: Odsyłam do mojej strony katechetycznej: www.katecheza.kapucyni.krakow.pl tam w jednym z pokazów multimedialnych do ściągnięcia jest pokazana ta zależność. Wiara kształtuje przekonania, a przekonania mają wpływ na zachowanie.
[21:32] o_Rafal_Szymkowiak: Dlatego należy przypuszczać, że może być jeszcze gorzej jeżeli chodzi o zachowanie, ponieważ liczba wierzących spada. Myślę tutaj o wierzących prawdziwie, a nie o ochrzczonych!
[21:32] Awa: powiedział ojciec: Dzisiejszy młody człowiek nie zadowoli się byle ochłapem czyli czymś nieciekawym i mało ambitnym. Czy propozycja Kościoła w Polsce dla młodzieży jest tak niskich lotów?
[21:34] o_Rafal_Szymkowiak: W tej rozmowie chyba tego nie powiedziałem! Wydaje mi się, że takie stawianie sprawy jest zbyt uproszczone!
[21:34] bomba_w_trumnie: czy na Woodstacku rzeczywiście jest tak, że wszyscy tam ćpają i piją? tak jak to niektóre media podają?
[21:35] o_Rafal_Szymkowiak: Są media, które podają, że jest wspaniale! I takie, która podają, że jest źle! Myślę, że trzeba być mądrym i wypośrodkować sprawę!:))
[21:35] o_Rafal_Szymkowiak: Media za zasady mówią co chcą! :)
[21:36] zuzanka: mam wrażenie, że takie masowe imprezy wyzwalają wiele pozytywnych emocji, lecz potem nic z tego nie wynika. to nie kształtuje duchowości. można trochę pośpiewać i pokrzyczeć, jest sympatycznie, ale po powrocie jest jeszcze trudniej. jakie jest zdanie Ojca?
[21:36] o_Rafal_Szymkowiak: Jestem organizatorem takiej imprezy! Myślę o Spotkaniu Młodych w Wołczynie!
[21:38] o_Rafal_Szymkowiak: Różnie to bywa! Rodzą się przyjaźnie! Nawrócenia (nawet na Woodstocku) wcale nie muszą się kończyć po przyjeździe do domu. Wszystko zależy od człowieka!
[21:38] aprylka: Jak zachęciłby Ojciec do uczestnictwa w Spotkaniu Młodzieży w Wołczynie kogoś, kto nigdy nie był na tego typu spotkaniu?
[21:39] o_Rafal_Szymkowiak: Nie będę zachęcał! Niech wejdzie sobie na stronę www.wolczyn.kapucyni.pl i zobaczy kilka filmików lub porozmawia na forum z tymi, którzy tam byli!
[21:39] Sorayah: Ojcze, jak Ojciec widzi nauczyciela wychowawcę we współczesnej szkole, jak można pomóc młodzieży. Staram się, ale mam wrażenie, że oni wcale tego nie chcą. Wiem, ze to temat morze, ale może choć jedną myśl...
[21:41] o_Rafal_Szymkowiak: Moje doświadczenie podpowiada mi, że kluczowymi pojęciami są: relacja i czas. Jeżeli ktoś buduje relacje i poświęca młodym czas wygrywa!
[21:41] sreberko: co z takimi dziećmi można robić skoro ,kiedy spotyka się pijanego chłopca to strach się odezwać że dostaniemy -jak pomóc takiemu dziecku
[21:42] o_Rafal_Szymkowiak: To nie jest robota dla jednej osoby! Tutaj trzeba działać w zespole! Atakować problem, a nie człowieka. To nie pijaństwo jest problemem, ale to dlaczego pije!
[21:42] Luiza: Trudna młodzież zadaje trudne pytania, czy na wszystkie da się odpowiedzieć?
[21:44] o_Rafal_Szymkowiak: Na wszystkie się nie da odpowiedzieć, ale na wszystkie pytania trzeba szukać z młodymi odpowiedzi. Przecież wychowawca ma prawo do braku wiedzy. Nie może wiedzieć wszystkiego! Ale może szukać!
[21:44] Ula-Jola: Każdego dnia dokonujemy wyborów. Dlaczego tak wiele młodych osób wybiera śmierć? Mam na myśli młodych samobójców.
[21:46] o_Rafal_Szymkowiak: Statystyki podają, że myśli samobójcze pojawiają się często, ale czy rzeczywiście tak wielu młodych ludzi idzie w tym kierunku, to nie wiem. Powodów jest wiele i raczej trzeba każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie.
[21:48] o_Rafal_Szymkowiak: Ja w swojej pracy (a pracuję z młodzieżą już kilkanaście lat) spotkałem 3 osoby, które podjęły, tak na całość, próbę samobójczą!
[21:48] Lars: Ojcze co powiedziałby Ojciec człowiekowi, który nie widzi sensu życia, nikt go nie potrzebuje i nikt za nim nie tęskni – czy można słowami zrekompensować te braki?
[21:49] o_Rafal_Szymkowiak: Nic bym nie mówił tylko był!
[21:49] alla86: Aby móc pomóc młodzieży trzeba zdobyć ich zaufanie.. Jak Ojciec zdobywa to zaufanie potrzebne do pracy z nimi?
[21:49] o_Rafal_Szymkowiak: Myślę, że przede wszystkim trzeba być autentycznym i starać się być dobrym w tym co się robi!
[21:50] o_Rafal_Szymkowiak: Nie przewiduję tutaj fajerwerków! I oczywiście ciągle dawać propozycje!
[21:50] donia: Ojcze czy nie wydaje się Ojcu, że za mało jest autentyczności w dzisiejszym Kościele polskim i że to powoduje, że młodzież jest daleko??
[21:52] o_Rafal_Szymkowiak: Myślę, że mało autentyczności jest w nas! Kościół to przecież ludzie - wierni, którzy go tworzą! Ja muszę być autentyczny i ty! Może to tak na sam początek!
[21:52] Arthuro: Ja przebywam w otoczeniu trudnej młodzieży i naprawdę jest mi ciężko, ponieważ nic nie mogę wskórać, nie mam jak, może nie wiem, może Ojciec da mi jakieś wskazówki jak im pomóc?
[21:53] o_Rafal_Szymkowiak: Proszę sobie wejść na stronę www.alternatywni.kdm.pl i zobaczyć co się tam dzieje! Może to będzie jakieś natchnienie!
[21:53] Luiza: Czego "normalna" młodzież mogłaby uczyć się od trudnej?
[21:54] o_Rafal_Szymkowiak: Nie lubię takich podziałów. Normalna i trudna! Czy to znaczy, że rozumiesz trudną jako nienormalną?
[21:54] Margot: a jak rozmawiać z nauczycielem, któremu zaczyna brakować motywacji do działania?
[21:55] o_Rafal_Szymkowiak: To już sprawa wypalenia zawodowego! Zapraszam na kurs na ten temat! Rozmowy nie dają nic- potrzeba wspólnego działania. W działaniu człowiek widzi, że jego praca ma sens!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |