Kto pamięta dzień swojej Pierwszej Komunii, kiedy to dokładnie było?
[21:45] passarel: ale właśnie to jest ta pewność, że jestem niedojrzały
[21:45] passarel: tak, paczko
[21:45] ksiadz_na_czacie2: Hi, paczka, i tu chyba leży istota problemu :):):)
[21:45] anton: może sakrament namaszczenia jest dla dojrzałych, ks2:)
[21:45] ksiadz_na_czacie2: anton, chyba dojrzałych do śmierci :D
[21:45] anton: ale czy w wierze dojrzałych:)
[21:45] anton: heheh
[21:46] ksiadz_na_czacie2: mnie nie pytali, czy jestem dojrzały, gdy miałem 26 lat, tylko namaszczali. I to skutecznie :D
[21:46] passarel: i to, padre, nie narodziło się z mojej Pierwszej Komunii
[21:46] passarel: to nie zostało z mojej Pierwszej Komunii
[21:46] paczka_dropsow: ano dlatego świadome niedojrzałości jabłko (z całym pejoratywnym bagażem dla tego owocu)... wystawia się na Słońce...
[21:46] anton: ale czy to właściwe...?
[21:46] passarel: (bo nieco odbiegliśmy mimo wszystko od tematu ;)
[21:46] ksiadz_na_czacie2: A nie uważasz, że to jest właśnie jej zupełnie niespodziewanym owocem?
[21:47] ksiadz_na_czacie2: nie odbiegliśmy wbrew pozorom :)
[21:47] passarel: tak, efektem tego całego bagażu :)
[21:47] paczka_dropsow: ks2, nie rozumiem twojej wypowiedzi:)
[21:48] ksiadz_na_czacie2: Paczka, dodałbym jeszcze jedno: nie widziałem nigdy zgniłego jabłka na drzewie
[21:48] grosz: a ja widziałam
[21:48] ksiadz_na_czacie2: serio?
[21:48] paczka_dropsow: ks2, ale robaczywki takie wiszą, że ho ho
[21:48] passarel: ja też ;)
[21:48] grosz: siedziałam na drzewie i w ręce miałam jabłko zgniłe
[21:48] Awa: ja widziałam zgniłe nieraz
[21:48] anton: może to nieco stoi w opozycji do rytuałów inicjacji w innych kulturach... odmienność i oryginalność, ks2
[21:48] anton: pewnie wpływ judaizmu
[21:49] anton: tak sobie myślę
[21:49] ksiadz_na_czacie2: w Judaizmie inicjuje się chyba dwunastoletniego chłopca
[21:49] ksiadz_na_czacie2: czyli też niewiele rozumiejącego jeszcze
[21:49] passarel: bar-mitzwa i te sprawy
[21:49] anton: mowie ogólnie o rytuałach inicjacji
[21:49] anton: a sory są trzy
[21:49] anton: to łapie się w przedziale, ks2
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Bar micwa
[21:50] ksiadz_na_czacie2: chyba tak to się pisze
[21:50] passarel: zależy w jakim języku ;)
[21:50] Flaubert: bar micwa dla chłopców, bat micwa dla dziewcząt
[21:50] anton: zastanawiam się nad tym, co poza przesłankami zupełnie oczywistymi... z socjologicznego punktu widzenia , wpłynęło na wczesność tych sakramentów
[21:50] anton: a zwłaszcza chrztu
[21:51] passarel: o właśnie - bo to alogiczne trochę mimo wszystko
[21:51] ksiadz_na_czacie2: chrzest w wierze rodziców
[21:51] ksiadz_na_czacie2: wiara rodziców dawała pewną gwarancję, co dziś już nie jest wcale takie oczywiste
[21:51] anton: jeśli nie judaizm to co...?
[21:51] anton: jest to dzieckiem chrześcijaństwa
[21:51] passarel: kiedyś było tak, że dziecko umierało szybko po narodzinach i priorytetem był jak najszybszy chrzest
[21:51] passarel: i tak już zostało
[21:52] passarel: (w średniowieczu, aż do XIX wieku)
[21:52] ksiadz_na_czacie2: zanim zostanie ochrzczone dziecko, rodziców pyta się o wiarę Kościoła
[21:53] ataner155: i myśli ksiądz, że rodzice zastanawiają się nad tym, co mówią - normalne, że dzieciaka trzeba ochrzcić - bo żyjemy w takiej, a nie innej wierze - poza tym dziadkowie nalegają itd.
[21:53] anton: przecież to nie jest negatywne określenie
[21:54] Lars: anton - ale nieprecyzyjne:)
[21:54] ksiadz_na_czacie2: ataner, napisałem, że dziś to już nie jest takie oczywiste
[21:54] anton: wydaje mi się, że względy zapewnienia sobie ciągłości religii o tym zdecydowały
[21:54] passarel: znam też i takie przypadki, kiedy to rodzice przynoszą dziecko do chrztu, mimo iż sami nie byli ochrzczeni
[21:54] passarel: a dlaczego?
[21:54] passarel: bo z własnego doświadczenia widzą
[21:55] passarel: że ochrzczonemu żyje się LEPIEJ
[21:55] Lars: ks. Wojtyła nie ochrzcił - Izaaka Rabina, bo wiedział, że on był Żydem
[21:55] anton: brak tolerancji :)
[21:55] anton: hehehe
[21:55] anton: passarel, pewnie to miałeś na myśli :)
[21:55] passarel: też
[21:55] ataner155: są też jeszcze dzieci chrzczone przed I komunią
[21:55] Kasztanka: a co ksiądz myśli o wczesnej I Komunii - czy takie dziecko może się dobrze do niej przygotować??
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Kasztanka, prowadzisz nas do punkty wyjścia dzisiejszej rozmowy, a my ją właśnie kończymy :)
[21:56] Kasztanka: sorry, ale nie byłam od początku
[21:56] passarel: rozmowa na ten temat mogłaby się właściwie nie skończyć
[21:56] passarel: bo temat roooozległy
[21:56] ataner155: przez całe życie się odchodzi i wraca do Boga -próbuje pojąć i zrozumieć - jeśli jest wcześniej komunia - to dzieci po prostu nie skupiają się na prezentach - i tyle
[21:56] ksiadz_na_czacie2: Trochę szkoda, że na forum Liturgia wiecznie dyskutuje się o Mszy Wszechczasów, a jakoś nikt nie pisze o I Komunii
[21:57] Kasztanka: dlaczego??
[21:56] Lars: Kasztanka, u nas Synod postanowił, że do I komunii przystępują dzieci w 3 klasie
[21:57] passarel: no to dlaczego przystępują w drugiej ;)
[21:57] ataner155: u mnie w 2giej
[21:57] ksiadz_na_czacie2: druga jest tylko na Śląsku, u nas jest najwyżej rocznicowa
[21:57] Lars: ale czytałem wypowiedzi innych księży, że już 6-latki mogą przystępować do I komunii, bo jeśli już znają obsługę komputera i rozumieją wiele, to mogą przystępować
[21:57] ataner155: w lubelskim - też 2 ga klasa
[21:58] passarel: i w Dolnośląskim
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |