[21:15] ksiadz_na_czacie3: Eliasz przywrócił życie chłopakowi
[21:15] Luiza: chyba nie Eliasz
[21:15] ksiadz_na_czacie3: Eliasz przekazał swego ducha Elizeuszowi
[21:15] ksiadz_na_czacie3: i skupmy się na tym powrocie do życia
[21:16] ksiadz_na_czacie3: aż mnie korci, żeby Wam opowiedzieć o połączeniach selsynowych....
[21:16] ksiadz_na_czacie3: ale sobie daruję chyba :)
[21:16] ksiadz_na_czacie3: w każdym razie.....
[21:16] sosnowiczanka: pochwal się, ksiądz
[21:16] PaulinQa_1: oj proszę księdza, prosimy się nie krępować... :)
[21:16] majim: ks, może tak jasno i klarownie, ks nam powie, o co chodzi?
[21:17] Awa: selsy... co?
[21:17] maly_ksiaze: ks, jak się mówi a, to się mówi b
[21:17] ksiadz_na_czacie3: żeby chłopak odzyskał życie, Elizeusz dostał ducha proroczego...
[21:17] ksiadz_na_czacie3: musiał dostać coś z życia / ducha Eliasza...
[21:18] ksiadz_na_czacie3: czyli jakby zaczął żyć niejako nie swoim życiem...
[21:18] wielki_czarny_pies: to ma sens, ale dalej nie wyjaśnia powodów gimnastyki...
[21:18] PaulinQa_1: tzn... że pojednał się ciałem z Bogiem?
[21:18] Luiza: to ma jakiś związek z charyzmatami?
[21:18] ksiadz_na_czacie3: myślę, że podobnie rzecz się ma ze wszystkimi wskrzeszonymi przez Pana Jezusa...
[21:19] Awa: dostają ducha?
[21:19] Awa: czyjego, Jezusowego?
[21:19] ksiadz_na_czacie3: żyją już nie swoim życiem........
[21:19] majim: naprawdę??
[21:19] Awa: często się mówi ,,dostał 2 życie"
[21:19] Awa: o kimś, kto cudem śmierci unika
[21:19] ksiadz_na_czacie3: podobnie rzecz się ma z faryzeuszem Szawłem.....
[21:19] Tullius: ich życie radykalnie się zmienia po poznaniu Chrystusa
[21:19] PaulinQa_1: ale żyją drogą, którą wyznaczył im Pan Bóg
[21:19] ksiadz_na_czacie3: po nawróceniu powie: "żyję już nie ja, żyje we mnie Chrystus"
[21:20] wielki_czarny_pies: ale gdzie indziej mówi: duch ochoczy, ciało słabe... czyli jednak on
[21:20] ksiadz_na_czacie3: wszystkie biblijne wskrzeszenia oczywiście mają się do zmartwychwstania Pańskiego...
[21:21] ksiadz_na_czacie3: Bóg wyciąga z krainy umarłych...
[21:21] ksiadz_na_czacie3: daje życie
[21:21] PaulinQa_1: Chrystus zmartwychwstał, żeby nam coś uświadomić czy nauczyć nas godnie żyć?
[21:21] Awa: ale jakby ,,wybranych"
[21:21] ksiadz_na_czacie3: ale bywa, że posługuje się w tym przekazywaniu życia (odzyskanego) ludźmi
[21:21] ksiadz_na_czacie3: np. Eliaszem
[21:21] wielki_czarny_pies: trzeba chcieć? czy kiedy naprawdę umieramy, robi to "za nas"?
[21:22] majim: Chrystus zmartwychwstał, żeby otworzyć nam bramy Raju
[21:22] majim: żeby nas zbawić
[21:22] ksiadz_na_czacie3: dążę nieudolnie do tego, że mamy tu jakąś rolę do zagrania, także my...
[21:22] PaulinQa_1: a mianowicie??
[21:23] wielki_czarny_pies: że odpowiadamy za siebie nawzajem?
[21:23] wielki_czarny_pies: za tych, którzy przy nas umierają?
[21:23] ksiadz_na_czacie3: że Bóg może chcieć (i chce), żebysmy też byli takimi przekazicielami życia
[21:23] ksiadz_na_czacie3: jedni dla drugich
[21:23] Ula-Jola: ks, czy chodzi Ci o to, że możemy być dla kogoś takim Eliaszem?
[21:23] ksiadz_na_czacie3: dokładnie o to, Ula
[21:23] Ula-Jola: :)
[21:24] Luiza: płaszcze mamy
[21:24] PaulinQa_1: p. ks., ale w jaki sposób mamy być tymi przekazicielami ( Eliaszami)??
[21:24] majim: ja nie za bardzo rozumiem
[21:24] ksiadz_na_czacie3: przecież, jesteśmy ochrzczeni, bierzmowani...
[21:24] Luiza: ducha mamy?
[21:24] Awa: o jakim życiu mowa?
[21:24] Awa: takim Bożym?
[21:24] Tullius: można przekazywać życie w małżeństwie - dosłownie, przez apostolstwo, kapłan - przez sakramenty
[21:24] Tullius: więc w wielu płaszczyznach
[21:24] ksiadz_na_czacie3: razem tworzymy Kościół...
[21:24] wielki_czarny_pies: na chrzcie w sumie dostajemy ducha proroctwa, ducha kapłaństwa i te dwa jakieś jeszcze
[21:24] ksiadz_na_czacie3: właśnie, Tulliusie...
[21:24] ksiadz_na_czacie3: ale nie tylko
[21:24] PaulinQa_1: i podstawę tego Kościoła!
[21:25] sosnowiczanka: być świadkiem...
[21:25] ksiadz_na_czacie3: a Kościół to Chrystus.....
[21:25] ksiadz_na_czacie3: rzecz w tym jednak...
[21:25] ksiadz_na_czacie3: że jesteśmy kiepscy w pozbywaniu się czegoś dla kogoś...
[21:25] ksiadz_na_czacie3: bardzo kiepscy
[21:25] PaulinQa_1: tzn. że Chrystus żyje w nas?!
[21:26] wielki_czarny_pies: chyba że chodzi o cnotę dla tego gościa z dyskoteki
[21:26] ksiadz_na_czacie3: do sakramentów, Tulliusie, trzeba doprowadzić, nie wystarczy ich szafować...
[21:27] ksiadz_na_czacie3: czasem trzeba człowieka wyciągnąć z "krainy umarłych" najpierw
[21:27] Tullius: to w domyśle było
[21:27] Tullius: zresztą - do stanu łaski uświęcającej i tak są niezbędne sakramenty
[21:27] iwa1: mielibyśmy się czegoś pozbyć, żeby kogoś ocalić? tak to zrozumiałam
[21:27] Luiza: co to znaczy wyciągnąć?
[21:27] ksiadz_na_czacie3: właśnie, iwa
[21:27] MaLa: ale jak do nich doprowadzić??
[21:27] Awa: ,,zamienić w taniec żałobny lament”
[21:27] ksiadz_na_czacie3: ale trzeba chyba zaczynać od czegoś mniejszego...
[21:28] ksiadz_na_czacie3: zarazem trudnego...
[21:27] PaulinQa_1: No to w naszym wypadku możemy się pozbyć GRZECHU I SZATANA!
[21:28] Luiza: zobaczyć umarłego
[21:28] wielki_czarny_pies: Paulinko, a co Ci szatan przeszkadza?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |