[21:00] ksiadz_na_czacie12: witam i pozdrawiam wszystkich Czatowników
[21:00] ksiadz_na_czacie12: co znaczy szaleć dla Boga?
[21:01] langusta_: robić coś poza normę
[21:01] ALA: to znaczy kochać go ponad wszystko :)
[21:01] aprylka: znaczy zaufać Mu bezgranicznie i nie bać się tego, co dla świata może wydawać się szalone
[21:01] ksiadz_na_czacie12: dlaczego poza normę?
[21:02] asik24: to znaczy uwielbiać Go całym swoim sercem myślą, żyć dla Niego
[21:02] langusta_: poza normę ustalonych przepisów np. prawa, to heroiczność czynów, myśli itd.
[21:03] ksiadz_na_czacie12: jak ze św. Faustyną?
[21:03] langusta_: poza normę - poza przeciętność
[21:03] langusta_: kochała bezgranicznie - więc i nazwijmy to "szalenie"
[21:03] Awa: czy normą są ,,małżeństwa duchowe z Jezusem"?
[21:03] Lars: św. Faustyna miała to szczęście powiadomić ludzi o Bożym miłosierdziu
[21:04] ksiadz_na_czacie12: Awa: normą jest miłość
[21:04] Awa: w świecie ludzi zdarzają się jednak tzw. ,,chore miłości"
[21:05] langusta_: tak, ks, ale dla jednych normą miłości Boga jest dekalog, dla innych błogosławieństwa, a dla trzecich po prostu wszystko
[21:05] asik24: przecież my też możemy głosić Jezusa, co dzień, możemy pokazać swoim życiem
[21:06] langusta_: możemy głosić, ale czy oddajemy Mu swoją wolę, asik?
[21:06] ksiadz_na_czacie12: jak być szaleńcem dla Królestwa?
[21:06] asik24: nie rozumiem, poważnie
[21:06] majim: ks12, to proste
[21:06] majim: ks12, szaleńczo kochać :)
[21:06] pitrek: szaleństwem teraz jest być normalnym :)
[21:07] ksiadz_na_czacie12: majim: tak? na ile proste?
[21:07] Lars: nie liczyć się tak bardzo z ludźmi - a raczej z Bogiem :) to chyba najprostszy sposób - jak zabrać się do rozwijania świętości :))
[21:07] pogoda: kogo?
[21:07] pogoda: kogo Bóg nazywa szaleńcami?
[21:07] pogoda: to nonsens
[21:07] Awa: pytanie brzmi: na ile to jest zasługa?
[21:07] Awa: a na ile łaska?
[21:07] majim: ks12, nie jest proste szaleńczo kochać :) ale prosta jest odpowiedź na twoje pytanie
[21:07] asik24: nasze postępowanie, to, że np. potrafimy odmówić, kiedy ktoś nas nakłania do złego... wiele jest takich prostych przykładów
[21:07] Awa: to cale szaleństwo czy jak tam to zwać
[21:07] Lars: Bóg nikogo nie nazywa szaleńcem :))
[21:07] pogoda: taki jest temat
[21:07] pogoda: ja go nie rozumiem
[21:08] pogoda: ks12, wyjaśnij
[21:08] Lars: szaleniec dla Królestwa - to "głupi" w oczach ludzi
[21:08] pogoda: nie
[21:08] pogoda: to mówi Bóg
[21:08] pogoda: przecież powiedział tak do Faustyny
[21:08] ksiadz_na_czacie12: widzę dość duże niezrozumienie dla dzisiejszego tematu
[21:08] Awa: ,,ufam bezgranicznie twojemu miłosierdziu" -to chyba odpowiedź na pytanie, jak być szaleńcem
[21:08] Awa: ufać zawsze i w każdej sytuacji
[21:09] Awa: tylko człowiek szalony ufa, gdy tonie
[21:09] pogoda: proszę ks, ja tego nie kapuję
[21:09] ksiadz_na_czacie12: a wydaje się, że postać św. Faustyny, którą Kościół wspomina w dniu jutrzejszym jest znana
[21:09] langusta_: i to powszechnie
[21:09] asik24: szaleństwem dla ludzi "ze świata" jest to, że potrafimy na głos powiedzieć, że Jezus jest naszym Panem, że kochamy Boga
[21:09] pogoda: objawił jej się Jezus i nakazał namalować obraz miłosierdzia Bożego
[21:09] pogoda: może ona była szalona?
[21:09] ksiadz_na_czacie12: szaleństwem - mam tu na myśli bardzo pozytywny wydźwięk tego słowa
[21:09] ksiadz_na_czacie12: bo człowiek, który wybiera Boga, jest dla świata szaleńcem
[21:09] Lars: powiedzieć nie jest najtrudniej - ale już zachowywać się tak, że inni uważają, że jest się nie z tego świata - to już trudniej ;)
[21:10] langusta_: i o takim również, ks, myślimy ;)
[21:10] majim: ks12, szaleństwo nie może być zbytnio pozytywne... dla wszystkiego potrzebny jest jakiś umiar...
[21:10] pogoda: proszę księdza, rozumiem
[21:10] pogoda: dla świata to tak
[21:10] pogoda: poświęcenie, wiara
[21:10] asik24: no właśnie to miałam na myśli, ks
[21:10] ksiadz_na_czacie12: majim: mówię o szaleństwie dla Ewangelii - już św. Paweł był łaskaw o tym pisać
[21:10] Lars: Majim - może św. Franciszka z Asyżu uważano za szaleńca
[21:10] Lars: pamiętasz, w jaki sposób odszedł z domu, Majim?
[21:11] majim: Lars, wyszedł sobie? :P
[21:11] Lars: raczej z ubrania :)
[21:11] majim: no tak... wszystko zostawił, wystarczyły mu ptaszki i kwiatki
[21:11] majim: nie każdy jest taki jak św. Franciszek...
[21:11] ksiadz_na_czacie12: Lars: również
[21:11] ksiadz_na_czacie12: Faustyna jest nam bliższa z wielu racji
[21:11] ksiadz_na_czacie12: po pierwsze Polka
[21:11] faustyna: po drugie - moja patronka :D
[21:11] ksiadz_na_czacie12: po drugie - znana na całym świecie przez Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego
[21:12] Lars: św. s. Faustyna też była uważana za szaloną - musiała wiele przecierpieć zanim została Bożą pośredniczką
[21:12] pitrek: tak np. była wysłana na badania psychiatryczne
[21:12] pitrek: ale taka jest procedura w Kościele
[21:12] Awa: dzisiejsze dzieci mają raczej inne marzenia niż zostać zakonnicą
[21:12] asik24: nie trzeba być zakonnicą, żeby służyć Bogu
[21:12] asik24: Bóg dał nam talenty po to, byśmy je wykorzystywali dla uwielbiania Go przez nie
[21:12] pogoda: słyszał ks o Emily Rose?
[21:12] ksiadz_na_czacie12: pogoda: ale więcej - znacznie więcej - słyszałem o Faustynie
[21:12] ksiadz_na_czacie12: i jej szaleństwie dla Królestwa
[21:13] ksiadz_na_czacie12: pitrek: była - i pokazało to, że jest w pełni zdrowa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |