[21:48] spamer: taki wyrzut jest zaprzeczeniem, że "jesteś moim przyjacielem" czy "chcesz dobrze"
[21:48] spamer: a skoro to zrobiłeś, to: "to nie jesteś mi potrzebny"
[21:48] Awa: a my im
[21:48] Awa: czy to coś złego?
[21:49] Awa: drażnią mnie tacy ludzie, „nie chodzący po ziemi", co to wszystkich kochają
[21:49] bomba_w_trumnie: potrzebować a kochać to co inszego
[21:49] ksiadz_na_czacie2: Awa, gdy byliśmy im potrzebni najbardziej, to zostawiliśmy ich za parawanem w szpitalu :(
[21:49] ksiadz_na_czacie2: no właśnie, dobre, bombo
[21:49] Awa: czasem stoimy nad tym parawanem, ks
[21:49] spamer: i zostaje tęsknota, ale za tym odwołanym z tego świata
[21:49] spamer: nie za Tym, co go zabrał
[21:50] ksiadz_na_czacie2: Czy jest sposób na to, by obudzić w sobie tęsknotę?
[21:51] Piramidox: no nie wiem, wolałbym chyba jak będę umierał, żeby mi nikt nie zawracał głowy i nie stał przy mnie, ale może mi się tak na razie wydaje
[21:51] bomba_w_trumnie: ja non stop tęsknię za Mesjaszem, bo dał słowo i jeśli za mojego życia nie przyjdzie, to pa
[21:51] bomba_w_trumnie: szlag mnie trafi, jak nie przyjdzie
[21:51] spamer: "a kiedy przyjdzie czas, a przyjdzie czas na ciebie, powiecie wtedy do góry tak....” [nutki]
[21:52] ksiadz_na_czacie2: bomba, piszesz tak, jak mój parafianin: "Nie przeżyję, jak proboszcz nie przyjdzie na mój pogrzeb" :D
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Więc jak obudzić w sobie tęsknotę?
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Bomba, podpowiedz
[21:53] Awa: pewnie ks napisze, że trzeba kochać
[21:53] bomba_w_trumnie: powiedziałem, dał słowo, więc jeśli nie kłamie, to czekam
[21:53] bomba_w_trumnie: ja czuję tę nadzieję i nie wiem, jak obudzić
[21:53] bomba_w_trumnie: bo obudzoną mam
[21:53] Daw0: bomba, nie musi przyjść za twego życia
[21:53] ksiadz_na_czacie2: Oprzeć się na Jego słowie? Tylko tyle?
[21:53] bomba_w_trumnie: oczywiście
[21:53] bomba_w_trumnie: oprzeć się na Jego słowie
[21:53] spamer: najprościej zdać sobie sprawę, że "przyjdzie czas na Ciebie"
[21:54] spamer: ale to niska pobudka
[21:54] majim: ja nie rozumiem, jak można tęsknić za kimś, kogo się nie znało?
[21:54] majim: nie poznało...
[21:54] Awa: podzielam zdanie, majim
[21:54] spamer: majim, na podstawie przesłanek
[21:54] ksiadz_na_czacie2: majim, trudno powiedzieć, bym przez prawie 50 lat nie poznał
[21:54] bomba_w_trumnie: cóż... zrozumiecie
[21:54] Piramidox: na obudzenie tęsknoty trzeba czasu i spokoju, a ten świat coraz bardziej zagoniony, technika coraz bardziej do przodu, a czasu coraz mniej, dziwne to jakieś
[21:54] majim: ks, wiesz dobrze, o jakie poznanie mi chodzi :)
[21:55] majim: spamer, nie chcę przesłanek, chcę poznać, porozmawiać, zobaczyć, przytulić, wszystko inne dla mnie to nie jest poznanie
[21:55] spamer: poznanie zależy od indywidualnego zaangażowania
[21:55] spamer: ot taki tok nauki
[21:55] bomba_w_trumnie: to czekaj, majim, ma przyjść
[21:55] bomba_w_trumnie: dotkniesz, pogadasz
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Pira, ale złota jesień za oknem i technika jej nie popsuła
[21:55] ksiadz_na_czacie2: wiesz, jaki las jest cudowny
[21:55] ksiadz_na_czacie2: Ba, czyli Panie Boże: Przemień się w laleczkę przytulankę ;)
[21:56] ksiadz_na_czacie2: albo w misia do poduszki ;)
[21:56] ksiadz_na_czacie2: zacznij robić za chusteczkę do łez
[21:56] bomba_w_trumnie: oj spłycasz, księże
[21:56] bomba_w_trumnie: czekamy i czekamy, więc byśmy się przytulili i pogadali
[21:56] Awa: nie, wystarczy: Panie Boże, nie bądź sędzią
[21:56] Awa: bądź Ojcem
[21:56] spamer: albo... w dziecko z krwi i kości ze mnie, tylko że to realne
[21:56] spamer: przy dziecku można zobaczyć jak wiele zależy od Ciebie
[21:56] spamer: więc chyba ....dobra nauka
[21:56] Piramidox: wiem, czasami chodzę, ale też w pracy, dla przyjemności czasu brak, i dlatego uważam, że świat coraz bardziej porąbany
[21:56] ksiadz_na_czacie2: bomba, nie spłycam, przejaskrawiam czy jak to nazywają polaryzuję :)
[21:57] ksiadz_na_czacie2: i robię to celowo
[21:57] bomba_w_trumnie: więc byśmy się przytulili do Mesjasza jak do misia ukochanego, co w tym złego
[21:57] ksiadz_na_czacie2: złe jest to, jeśli chcemy tylko misia :)
[21:58] bomba_w_trumnie: nie chcemy tylko misia, bo miś jest nudny
[21:58] bomba_w_trumnie: na początku chcemy misia
[21:58] Awa: tak, mamy chcieć krzyża, cierpienia i ciężkiej pracy nad sobą
[21:58] ksiadz_na_czacie2: I złe jest to, gdy mówimy: nie ma misia, to nie znam
[21:58] bomba_w_trumnie: to ma nam przyfasolić na powitanie?
[21:58] ksiadz_na_czacie2: :D
[21:59] Awa: ks, jesteś gość
[21:59] ksiadz_na_czacie2: zauważ słowo "tylko"
[21:59] bomba_w_trumnie: nie chcemy tylko misia, napisałem
[21:59] ksiadz_na_czacie2: ależ ja tylko dopisałem :)
[21:59] majim: ja chcę Boga żywego i prawdziwego, jakiego mieli apostołowie...
[21:59] spamer: uwierzyłeś, bo mnie ujrzałeś....
[21:59] majim: spamer, a co jest złego w tym?
[21:59] majim: ja wierzę... a pewna będę, jak zobaczę, dotknę, porozmawiam, jak każdy chyba?
[21:59] spamer: ten dalszy ciąg, że "szczęśliwi ci, co nie widzieli....”
[21:59] majim: a nie "błogosławieni ci, którzy nie widzieli"?
[22:00] spamer: to zamiennik tego słowa
[22:00] majim: to bez cytatu powinno być :
[22:00] spamer: z cytatem, bo z konkretnego przekładu
[22:00] ksiadz_na_czacie2: Ech, ta tęsknota wcale nie jest taka łatwa
[22:01] bomba_w_trumnie: no jest ciężka, jak się czeka 2 tysiące lat
[22:01] Awa: Tęsknota to uczucie braku czegoś lub kogoś istotnego dla danej osoby
[22:02] ksiadz_na_czacie2: No nic, jedno na koniec można powiedzieć. Wątpić tylko to tragedia. Ale wątpić i tęsknić, to już coś :)
[22:02] ksiadz_na_czacie2: No i to, co bomba napisał: Oprzeć się na słowie, bo inaczej to zgłupieć idzie :)
[22:02] majim: ja nie tęsknię za Bogiem... to źle?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |