[21:53] pitrek: ja się zastanawiam, bo myślę, że jeśli grzech ciężki jest świadomy, to zawsze gdzieś w tyle głowy wiemy, że przebaczenie w spowiedzi można otrzymać
[21:53] brat_na_czacie: Kto zatem odrzuca Ducha i Krew, pozostaje w „martwych uczynkach”, w grzechu. Bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu polega więc w konsekwencji na radykalnej odmowie przyjęcia tego odpuszczenia, którego wewnętrznym szafarzem jest Duch Święty, a które zakłada całą prawdę nawrócenia, dokonanego przezeń w sumieniu.
[21:53] brat_na_czacie: . Jeśli Chrystus mówi, że bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu nie może być odpuszczone ani w tym, ani w przyszłym życiu, to owo „nie-odpuszczenie” związane jest przyczynowo z „nie-pokutą” — to znaczy z radykalną odmową nawrócenia się.
[21:54] brat_na_czacie: „Bluźnierstwo” przeciw Duchowi Świętemu jest grzechem popełnionym przez człowieka, który broni rzekomego „prawa” do trwania w złu, we wszystkich innych grzechach, i który w ten sposób odrzuca Odkupienie. Człowiek pozostaje zamknięty w grzechu, uniemożliwiając ze swej strony nawrócenie — a więc i odpuszczenie grzechów, które uważa za jakby nieistotne i nieważne w swoim życiu. Jest to stan duchowego upadku, gdyż bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie pozwala człowiekowi wyjść z samozamknięcia i otworzyć się w kierunku Boskich źródeł oczyszczenia sumień i odpuszczenia grzechów.
[21:55] brat_na_czacie: To mniej więcej pełna odpowiedź na pytanie, czym jest ten grzech
[21:55] spamer: przynajmniej to dogłębnie zostało naświetlone :)
[21:55] pitrek: to teraz rozumiem radykalna odmowa nawrócenia...
[21:55] wladek: brat... hmmmm, tak to rozumiem, że człowiek, który odrzuca Ducha Św. nie idzie przecież do spowiedzi, bo po co? I tak odrzuca łaskę pojednania
[21:55] Lars: Władek, Duch Św. to duch Miłości :)
[21:56] brat_na_czacie: tak więc, jeśli ktoś zmieni zdanie i się nawraca, niejako wychodzi z tego grzechu, bo przyjmuje łaskę
[21:56] brat_na_czacie: oczywiście należy w konfesjonale wspomnieć, że się tak trwało w uporze
[21:56] Vermin: kara za grzechy zawsze będzie
[21:57] Vermin: od nas zależy, w jakim stopniu ją złagodzą nasze dobre uczynki :D
[21:57] Lars: karą za grzechy jest sam grzech
[21:57] Vermin: Lars, prędzej wyrzuty sumienia :P
[21:57] Palolina: Bracie, ale czy to nie jest tak, że karę poniósł już Chrystus?
[21:57] butwbutonierce: ale co to konkretnie jest?
[21:57] butwbutonierce: ja nie za bardzo rozumiem
[21:57] brat_na_czacie: Zapamiętajcie dla siebie i innych to zdanie:
[21:57] brat_na_czacie: Człowiek pozostaje zamknięty w grzechu, uniemożliwiając ze swej strony nawrócenie — a więc i odpuszczenie grzechów, które uważa za jakby nieistotne i nieważne w swoim życiu. Jest to stan duchowego upadku, gdyż bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie pozwala człowiekowi wyjść z samozamknięcia i otworzyć się w kierunku Boskich źródeł oczyszczenia sumień i odpuszczenia grzechów.
[21:58] brat_na_czacie: :)
[21:58] brat_na_czacie: A Kościół wciąż:
[21:59] brat_na_czacie: Kościół przeto nie przestaje błagać Boga o tę łaskę, ażeby nie zanikała prawość ludzkich sumień, aby nie tępiała ich zdrowa wrażliwość na dobro i zło. Prawość i wrażliwość jest głęboko związana z wewnętrznym działaniem Ducha Prawdy
[21:59] brat_na_czacie: to wszystko podałem co wkleiłem z:
[21:59] brat_na_czacie: Encyklika Dominum et Vivificantem Ojca Świętego Jana Pawła II o Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata
[22:00] brat_na_czacie: :) i tym chyba zakończyłem swój czas i czat o KOŚCIELE :))
[22:01] brat_na_czacie: dziękuję, że byliście
[22:02] brat_na_czacie: Zostańcie z Bogiem............ i trwajcie w Kościele
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |