Jestem uczniem Jezusa to znaczy uczę się - czego?

[21:17] ksiadz_na_czacie2: Więc Awa dała nam definicję ucznia: Ten, kto teorię przerabia na pewne ideały
[21:17] ripsat: Korczak zapomniany
[21:17] ripsat: nie liczy się
[21:17] ripsat: świętym go nie zrobią
[21:17] _ulka_: A wie ksiądz, że Baczyński był ulubionym poetą JPII?
[21:17] wladek: hmmm... ale po co dawać takie przykłady dzisiaj, w czasie pokoju? uważam, że są inne okazje dla wykazania się odwagą :)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: ripsat, jak widać ktoś o nim nie zapomniał :)
[21:17] ksiadz_na_czacie2: Ja wychowałem się na Królu Maciusiu :)
[21:18] ksiadz_na_czacie2: wladek, dałem, żeby pokazać problem
[21:18] ripsat: bo tylko od woli Głowy Kościoła zależy, kto będzie wywyższony
[21:18] ripsat: ks 2, ale teraz nikt nie wie, kto to jest Król Maciuś, to odeszło do lamusa
[21:18] ripsat: Żyd chcący stać się Polakiem – ciekawe...
[21:18] _ulka_: A wie ksiądz czemu akurat Baczynski?
[21:18] ksiadz_na_czacie2: Więc to przerabianie teorii na pewne ideały zaczyna się od podstaw.
[21:18] ksiadz_na_czacie2: No to pytamy o te podstawy
[21:19] ksiadz_na_czacie2: Tylko nie używajcie słowa miłość, please
[21:19] merry_lou: dlaczego nie
[21:19] merry_lou: przecież to piękne słowo
[21:19] spamer: fundament wiary??
[21:19] wladek: Hmm, dla mnie więcej znaczy teraz tzw. "odwaga cywilna". Mieć swoje zdanie wtedy, gdy popularne jest co innego. Dawanie świadectwa.
[21:19] Awa: podstawa to zapytać, jaki mam cel w życiu, co jest dla mnie najważniejsze
[21:19] _ulka_: powiem Wam wszystkim, K. K Baczyński w każdym wierszu przeczuwał swoją śmierć, sądzę, że sam Duch Św. był mu inspiracją do tworzenia, on niczego nie robił dla pieniędzy
[21:19] ksiadz_na_czacie2: fundamenty tego, co nazywamy osobowością chrześcijanina
[21:19] ksiadz_na_czacie2: wladek, ja się zgadzam, tylko jak tę odwagę kształtować
[21:20] ksiadz_na_czacie2: Napisałem: tamci zaczynali kształtować odwagę od nocnej warty. Jak my to mamy robić?
[21:20] spamer: jakieś tam superlatywy można wymyślić
[21:20] spamer: m. in. samozaparcie
[21:20] wladek: ks., no od tego są rodzice, szkołą, środowisko
[21:20] wladek: i pokazywanie przykładów
[21:20] wladek: najlepsze wychowanie to przykład
[21:21] ksiadz_na_czacie2: tia, rodzic mówi: nie pójdziesz na Roraty, bo ciemno
[21:21] ksiadz_na_czacie2: Albo: powiedz sąsiadce, że mnie nie ma w domu
[21:21] Trinity: teraz Roraty wieczorem :(
[21:21] merry_lou: chwila od czego jest szkoła?? władek
[21:21] Awa: hartować się?
[21:21] spamer: a właśnie fundamentem może być przeciwieństwo 7 grzechów
[21:21] _ulka_: ksiądz - my żyjemy tu i teraz , w czasach straszliwej biedy, która jest wręcz przeszkodą w wierze dla wierzących
[21:21] ripsat: ks 2, to się nazywa troska o dziecko
[21:21] wladek: merry, między innymi wychowuje
[21:22] merry_lou: pomaga wychowywać
[21:22] merry_lou: a to wielka różnica
[21:22] merry_lou: wychowują rodzice
[21:22] wladek: merry, przede wszystkim rodzice, ale nie tylko
[21:22] baranek: to drugie to uczenie kłamstwa...
[21:22] Awa: jedno i drugie uczy
[21:22] Awa: że nie ma co się wysilać
[21:22] Awa: lepiej żyć bez wysiłku i wygodnie
[21:22] ripsat: ulka, straszliwa bieda? czy Ty widzisz na drogach maluchy??
[21:22] ripsat: nie, same bmw, citroeny, reanulty
[21:22] ripsat: Polska jest bogata
[21:22] ksiadz_na_czacie2: ulka, populizmu w myśleniu to my na Wiara.pl nie uprawiamy
[21:22] ksiadz_na_czacie2: Ja w ramach tej wielkiej biedy od roku nie mogę znaleźć majstra do remontu mieszkania :D:D:D:D
[21:23] iwa1: to niech ks sam wyremontuje
[21:23] wladek: ks... zgłaszam się na ochotnika :):)
[21:23] ripsat: ks 2, pomalować chcesz? znam fachowca...
[21:23] merry_lou: ja pomogę wladkowi
[21:23] wladek: merry :):) no i mamy brygadę remontową
[21:23] merry_lou: właśnie
[21:23] ksiadz_na_czacie2: Ale Awa napisała coś ważnego: uczę się WYSIŁKU
[21:23] merry_lou: wiadomo wychowują wszyscy - dom, szkoła - ale wychowuje też ulica
[21:23] spamer: dobra, to owa negacja 7 grzechów głównych może być fundamentem
[21:23] spamer: wysiłek to odwrotność lenistwa
[21:23] ksiadz_na_czacie2: No właśnie
[21:24] ksiadz_na_czacie2: spamer, dotarłeś do definicji pracy nad sobą: To kształtowanie dobrych cech, przeciwnych wadom
[21:24] ksiadz_na_czacie2: Znów porównanie, mogę?
[21:24] spamer: czyli w sumie także fundament chrześcijański
[21:24] Trinity: jasne
[21:25] wladek: proszę bardzo, ks
[21:25] ksiadz_na_czacie2: Gdy zaczynałem po wypadku rehabilitację, to najpierw kazali mi założyć na nogę woreczek z półkilogramowym ciężarkiem
[21:25] ksiadz_na_czacie2: Nie zaczynałem od ćwiczenia na motorach i basenów
[21:25] ksiadz_na_czacie2: Mówi to coś?
[21:25] Awa: czyli podchodzić realnie?
[21:25] wladek: oj coś wiem na ten temat ;)
[21:26] merry_lou: pół kilo to nie tak dużo
[21:26] merry_lou: do udźwignięcia
[21:26] wladek: dla niektórych bardzo, merry
[21:26] Trinity: półkilogramowy ciężarek do ćwiczenia – mówi
[21:26] Trinity: jak się go zdejmie, to noga jest jakby lżejsza ;)
[21:26] viki: że nic od razu nie ma
[21:26] viki: na początku coś łatwego, a potem idziemy dalej i wyznaczamy trudniejsze zadania :)
[21:26] megi: praca nad sobą jest najbardziej twórczą ze wszystkich prac - pozwala odnajdywać urok młodości (ideałów)
[21:26] ripsat: megi, z czasem ideały sięgają bruku
[21:26] Daw0: nie każde ideały, ripsat

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie