[21:27] <wladek>: chyba jednak nie tylko
[21:28] <majim>: ks11 a jak ktoś wierzy ze mu przejście pod drabina przyniesie pecha... to czym to się różni od tego ze ktoś inny postawi gromnice na oknie żeby chroniła dom przed piorunami?
[21:28] <Myshunia89>: to jak nosze talizman i wierze, że mnie chroni od... no nie wiem zła.... to co ??
[21:28] <KaJa>: Ee tam talizmany jakieś. Jak zabobony. Lepiej medalik załóż
[21:28] <langusta_>: a co pech ma wspólnego z wiarą majim ?
[21:28] <Myshunia89>: no widzisz... a z medalikiem jest inaczej ?
[21:29] <spamer>: co z już tak zapomnianą teraz modlitwą przed posiłkiem
[21:29] <majim>: ale i to wiara i to wiara... tu wierzysz ze gromnica pomaga a tam ze przejście obok drabiny pomaga
[21:29] <majim>: i to i to zabobon, jak dl a mnie
[21:29] <langusta_>: pech to nie wiara, to głupota :)
[21:29] <ksiadz_na_czacie11>: chwila. zwróćcie uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy zabobonami (talizmany, drabiny itp) a sakramentaliami. w tych drugich jest wiara w Boga a nie w moc przedmiotu
[21:29] <zwyczajna>: wierzymy w Moc Boga to są znaki które maja nam o niej przypominać i do Niego kierować serce
[21:30] <KaJa>: Medalik jest wyrazem przynależności. A skoro przynależę to mnie i chroni .Jasne ,prawda?
[21:30] <spamer>: albo mistyka tych rzeczy to temat tabu
[21:30] <majim>: ks11 to po co komu "świeczka" skoro to Bóg chroni dom przed piorunami?
[21:30] <Myshunia89>: czyli jak nosze medalik bez wiary w Boga, tylko w przedmiot to tez zabobon?
[21:30] <zwyczajna>: tak
[21:30] <Myshunia89>: nawet jakby tam była Matka Boża, czy Pan Jezus?
[21:30] <langusta_>: P.Bogu nie potrzebna świeczka, ale to ona nas prowadzi (myśli) ku Niemu
[21:30] <ksiadz_na_czacie11>: Majim. na znak. na przypomnienie że w ciemnościach Bóg Jest Światłem
[21:31] <ksiadz_na_czacie11>: Myshunia. dokładnie tak jest
[21:31] <KaJa>: W przedmiot? No oczywiście że zabobon
[21:31] <wladek>: oj chyba dlatego, że lubimy "obrazować" naszą wiarę
[21:31] <langusta_>: wladek personifikacja dotyczy całego życia człowieka od zawsze
[21:31] <KaJa>: Musisz czcić Matką Bożą czy Pana Jezusa. Inaczej jest sobie ot, świecidełko bez znaczenia
[21:32] <wladek>: a po co są obrazy w Kosciołach?
[21:32] <wladek>: przecież nie po to, żeby się do nich modlić
[21:32] <ksiadz_na_czacie11>: raz jeszcze powtórzę: moc sakramentaliów wypływa z wiary w Boga a nie w moc przedmiotu
[21:33] <spamer>: to właśnie ciekawe bo jak się nosi łapkę od królika i wierzy w jej moc to zawsze jest grzech a jak to samo robi się z medalikiem to już nie
[21:33] <KaJa>: Możesz oglądać jak w muzeum np. Jejku jacy dobrzy Księża drzwi pozostawiają otwarte
[21:33] <spamer>: no chyba że wierzy w moc samego przedmioty
[21:33] <ksiadz_na_czacie11>: Spamer. ... ja w medalik nie wierzę. wierzę w Boga, Którego znak noszę
[21:34] <spamer>: a dlaczego moc święcenia ginie po sprzedaży przedmiotu ?
[21:34] <ksiadz_na_czacie11>: noszenie medalika, palenie gromnicy, czy używanie wody święconej lub innego przedmiotu bez wiary w Boga nie ma żadnego sensu
[21:35] <langusta_>: spamer nie sprzedaje się rzeczy poświęconych
[21:35] <langusta_>: kupuje się nie święcone, a potem poświęca
[21:35] <spamer>: no właśnie czemu
[21:36] <langusta_>: bo dziwne byłoby kupczeniem czymś, co jest wyłączone ze sfery codzienności do istoty sacrum
[21:36] <ksiadz_na_czacie11>: Spamer. pytałeś o to nie wiem czemu. przecież nawet przedmioty do kultu religijnego sprzedaje się nie poświęcone
[21:37] <spamer>: czyli to forma oddzielenia mamony od sacrum ?
[21:37] <langusta_>: zwrócenie uwagi na podniosłość, ważność, wyłączność rzeczy
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: żadnej energii!!
[21:38] <spamer>: tak ale całkiem katolickie święcone rzeczy niektórzy ludzie bez problemu poznają
[21:38] <ksiadz_na_czacie11>: ludzie na litość... poświęcenie to nie nadanie jakiejś mocy!!
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: Langusta. jak widać nie bardzo wszyscy wiedzą;)
[21:39] <ksiadz_na_czacie11>: ok. wracamy do sakramentaliów
[21:39] <spamer>: i zupełnie wyczuwalne jest np.. poświęcenie potraw przed jedzeniem
[21:40] <ksiadz_na_czacie11>: tam wcześniej się przewinęło to... kto może poświęcać, błogosławić itd?
[ [21:40] <Awa>: im większa rzecz to ,,większy"
[21:40] <Awa>: kościół, biskup
[21:40] <Awa>: a pokarmy diakon
[21:40] <langusta_>: każdy, np. rodzice błogosławią dzieci przed ślubem
[21:41] <Trinity>: nie każdy
[21:41] <spamer>: ja uważam że wierzący
[21:41] <Awa>: o a co jeśli rodzice tego błogosławieństwa nie dadzą?
[21:41] <langusta_>: ale egzorcyzm wielki za zezwoleniem bp - kapłan
[21:41] <spamer>: bo inaczej to święci je....swemu bóstwu
[21:41] <Awa>: to ma jakiś wymiar przeciwny?
[21:41] <ksiadz_na_czacie11>: właśnie Awa. zależy co. ogólnie rzecz biorąc, wszelkie błogosławieństwa dla spraw życia codziennego (np błogosławieństwo chleba, ziarna, dzieci) może każdy byle z wiarą
[21:41] <spamer>: a to już sprawia wielką różnice
[21:41] <KaJa>: A co to jest ezgzorcyzm wielki langusta?
[21:42] <langusta_>: np. przy opetaniu
[21:42] <spamer>: przy opętaniu jednak to trochę nie to samo
[21:42] <KaJa>: ale na czym on polega czym różni się od np. małego czy tam średniego?
[21:42] <langusta_>: egzorcyzm to świadoma i zdecydowana walka ze złem
[21:42] <langusta_>: ;)
[21:42] <ksiadz_na_czacie11>: a jeśli idzie o to, co ma być pobłogosławione dla kultu Bożego, to już się zwyczajowo przynosi do poświęcenia kapłanowi
[21:43] <KaJa>: No dobra. A ten mały to nie?
[21:43] <langusta_>: mały jest np. przy poświęceniu wody, chrzcie św.
[21:43] <Myshunia89>: jak np. mam różaniec i bez poświęcenia się na nim modlę to co ? Powinnam go poświęcić?
[21:43] <KaJa>: To takie zwykłe poświecenie to egzorcyzm nazwane już jest?
[21:43] <Myshunia89>: nie, egzorcyzm to modlitwa taka
[21:44] <langusta_>: egzorcyzm jest wtedy, gdy Kościół oficjalnie i mocą swej władzy prosi Jezusa o wyzwolenie lub wyrzucenie złego ducha
[21:44] <ksiadz_na_czacie11>: Myshunia. można się modlić. ale przecież wierzymy że Pan Bóg pomaga nam w modlitwie. więc... poświęcić należałoby
[21:45] <Myshunia89>: no tak. A różaniec może tylko kapłan święcić czy np. diakon też?
[21:45] <ksiadz_na_czacie11>: diakon też
[21:45] <Myshunia89>: a jeśli diakon nie to co może poświęcić diakon ?
[21:45] <majim>: ks11 a czy taki różaniec nie jest "poświecony" właśnie tym ze ktoś się na nim modli? czy aż tak ważne jest pokropienie go woda?
[21:46] <ksiadz_na_czacie11>: Majim. znów mylisz rzeczywistości. nie chodzi o gest czy przedmiot
[ [21:46] <majim>: ks11 jak to mylę rzeczywistości?
[21:46] <KaJa>: Mam inne pytanie. A co z różańcem załóżmy że na pewno poświęconym na którym przez czas nawarstwiło się ileś tam brudu. O grzechach mówię
[21:47] <langusta_>: KaJa różaniec-grzech, nie kumam
[21:47] <KaJa>: Delikwent powinien go jeszcze raz poświęcić? Jak mu z tego różańca zejdzie?
[21:47] <ksiadz_na_czacie11>: wciąż się trzymasz w swoim myśleniu przedmiotu czy też gestu. a tu nie chodzi o to. zrozum że ten gest zależy od wiary z jaką się zaprasza Boga do działania w obszarze danej rzeczy
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: dziwi mnie dlaczego ludzie przecież wierzący tak uparcie kwestionują potrzebę kierowania do Boga prośby o pomoc. w czymkolwiek. w codzienności. we wszystkim
[21:49] <ksiadz_na_czacie11>: ech... gdzie dzisiaj się podziała ta wiara że bez Boga ani do proga?
[21:49] <spamer>: jako tej do wielu czynności
[21:50] <spamer>: a nie poświęconej Bogu
[21:50] <spamer>: czy się mylę ks.??
[21:50] <langusta_>: koniunie nie udało się wymazać Boga z człowieka, ale po części udało im się rozdzielić świat wiary i codzienności u niektórych, nawet w sposobie myślenia
[21:50] <Myshunia89>: dzisiaj to raczej jak trwoga to do Boga...
[21:50] <ksiadz_na_czacie11>: też tak sądzę Spamer
[21:50] <KaJa>: Ks - ja Ci powiem jak jest w moim przypadku. Raz nie chcę zawracać TAM sobą głowy, dwa - ponieważ Bóg natychmiast odpowiada, boję się.
[21:51] <ksiadz_na_czacie11>: albo jak trwoga, albo zadziwiająca wiara że własną mocą cośkolwiek można dobrego osiągnąć
[21:51] <KaJa>: To nie takie proste pytać np. jeżeli Bóg Ci daje natychmiast odpowiedź
[21:53] <spamer>: czyli właśnie do święcenia odnoszą się słowa BiBlijne "Mr 9:39 39. Lecz Jezus odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie." ?
[21:53] <ksiadz_na_czacie11>: Spamer. nie. to się nie do poświęcenia odnosi
[21:54] <ksiadz_na_czacie11>: 1.sakramentalia to obrzędy ustanowione przez Kościół, które mocą wiary i modlitwy poświęcają Bogu rzeczy lub osoby lub miejsca
[21:55] <ksiadz_na_czacie11>: 2.wśród sakramentaliów są te o trwałych skutkach (jak np śluby zakonne, poświęcenie kościoła) i te wzywające okazyjnie błogosławieństwa Bożego
[21:56] <ksiadz_na_czacie11>: 3.sakramentalia biorą swoją moc z wiary. wiary w Boga wspierającego człowieka w każdej okoliczności życia
[21:57] <ksiadz_na_czacie11>: 4.błogosławieństw związanych z codziennością lub okazjami życia może udzielać każdy. tych dla kultu Bożego duchowni
[21:59] <ksiadz_na_czacie11>: i na zakończenie: módlmy się o wiarę dla nas... żebyśmy bardziej wierzyli Bogu Obecnemu z nami przecież zawsze
[22:00] <ksiadz_na_czacie11>: wiary kochani. wiary. nie bójmy się poświęceń i błogosławieństw. dawniej ludzie jakby chętniej wzywali Boga i jakoś umieli sobie radzić lepiej niż my dzisiaj
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |