czat z prof. Anną Świderkówną
[19:19] Anna_Swiderkowna: Przechodzimy teraz do najważniejszych tekstów: pieśń III (Iz 50, 9-11) przynosi nową wypowiedź Sługi, którego "Bóg obdarzył go językiem wymownym", i każdego rana "budzi jego ucho, by słuchał jak ci, których uczą". W tej pieśni znajdujemy jeszcze stwierdzenie, że Sługa - bity, opluwany i znieważany - zachowuje spokój, bo wspomaga go Jahwe.
[19:21] Anna_Swiderkowna: Pieśń IV (Iz 52,13-53,12) jest najdłuższa i najtrudniejsza w interpretacji, a jednocześnie najbardziej doniosła. W pierwszej jej części (Iz 52, 11-15) mowa jest o "moim Słudze" (słyszymy w tych słowach samego Boga): "Oto się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo. Jak wielu osłupiało na jego widok, bo nieludzko został oszpecony jego wygląd i postać jego była niepodobna do ludzi. Tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed nim usta, gdyż ujrzą coś, czego nigdy nie opowiadano i pojmą coś niesłychanego."
[19:24] Anna_Swiderkowna: Tutaj horyzont jest niezmiernie szeroki, pojawiają się mnogie narody i królowie. Sługa zostaje najpierw oszpecony, czy może okaleczony tak bardzo, że staje się niepodobny do człowieka. Potem jednak, przez jakąś nagłą odmianę sytuacji, dostępuje chwały, która każe wszystkim oniemieć ze zdumienia. To wywyższenie przez najgłębsze, rozpaczliwe poniżenie jest czymś niesłychanym, wydarzeniem bez żadnego precedensu. Otwiera to nową epokę.
[19:27] Anna_Swiderkowna: Zaczyna się rozdział 53. Z tym początkiem zmienia się osoba mówiącego. Wcześniej podmiotem było "ja" teraz przechodzimy na "my". Niełatwo odpowiedzieć na pytanie, kto się za tym "my" kryje, a to jest bardzo ważne. Możemy sobie zadać pytanie, czy ta wyjątkowa misja Sługi odnosi się tylko do samego Izraela, czy może do wszystkich narodów.
[19:29] Anna_Swiderkowna: Druga cześć pierwszego wersetu wydaje się jednak wskazywać na powód, dla którego wydarzenie to jest prawdziwie niesłychane, chodzi o słowa "w kim objawia się ramię Jahwe?". Ramię, to znaczy moc. Moc Boga objawia się w skrajnej słabości Sługi. Niemniej zadziwiające są dalsze słowa tej pieśni: "Wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi, nie miał też wdzięku ani blasku, żebyśmy zwrócili na niego uwagę, ani wyglądu by się nam podobać. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa. Wzgardzony tak, że mieliśmy go za nic.”
[19:32] Anna_Swiderkowna: „A było to nasze cierpienie, którym się obarczył, nasze boleści, które dźwigał, my zaś uznaliśmy, ze Bóg go ukarał, uderzył i upokorzył. Lecz on został przebity za nasze grzechy, zmiażdżony za nasze niegodziwości, spadła nań chłosta, która jest naszym pokojem, a w jego ranach nasze zdrowie. Wszyscy pobłądziliśmy jak owce, każdy z nas zwrócił się ku własnej drodze, a Jahwe zwalił na niego winy nas wszystkich.” (Iz 53, 2-6),
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |