[21:41] <niezleziolko>: chyba unieszczęśliwienia...
[21:42] <ROTFL>: ludzie nawróceni idą z miłości- ale większość idzie, bo boi się kary
[21:42] <ROTFL>: albo, bo wypada
[21:42] <Zuza>: dla Boga, który wysłał swojego Syna, który zginął na krzyżu dla naszego zbawienia...
[21:42] <Zuza>: zbawienie jest drugorzędne i jest skutkiem tej miłości
[21:42] <ksiadz_na_czacie2>: Większość idzie, bo zdrówko potrzebne, bo pogody nie ma, bo pieniędzy brakuje, bo dziecko........
[21:43] <ROTFL>: ksiądz, prawda
[21:43] <Awa>: jak to mowił pewien ks. rekolekcjonista : ,,przyszliście tu po taką darmową psychoterapię,chłód posadzki, półmrok, ekstatyczne śpiewy,
[21:43] <Gabi_K>: noooo,tylko dla mnie brzmi to osobiście bardzo sloganowo, a więc zawiera nieskończenie wiele treści, zależnie od rozumienia, Zuza ;)
[21:43] <Awa>: poużalać się”
[21:43] <ROTFL>: idą, bo poza domem Ojca- koryto i strąki
[21:43] <Kasia15>: zawsze tak jest, że gdy są problemy, to biegniemy do kościoła i padamy na kolana przed Panem...
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: Zuza, "Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby go potępił, ale po to, by go zbawił". Czyli jednak posłał dla zbawienia
[21:43] <ksiadz_na_czacie2>: I to jest pierwszorzędne
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Gdyby nie potrzeba zbawienia, przyjście Jezusa na świat nie byłoby potrzebne
[21:44] <Zuza>: ostatnio się uśmiałam ,jak wykładowca mówił nam, jak to się modlimy: ja -Tobie Ojcze nasz, a Ty -mi dużo pieniążków, ja- Zdrowaś Maryjo, a Ty- mi dobrze napisany sprawdzian:)
[21:44] <Gabi_K>: kasia...czasem to dobra okazja na spotkanie z Bogiem, ta trwoga Kasiu, myślę, że nie można oceniać, które z tych spotkań jest "lepszym"
[21:44] <ksiadz_na_czacie2>: Gabi, gorzej, gdy jest to okazja jedyna
[21:44] <Gabi_K>: ale znowu piszę :'(
[21:45] <Kasia15>: Gabi, ale czasem gdy jest oki....zapominamy o Bogu, nie ma Go, pojawia się, gdy są problemy....
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Znikają problemy, znika Bóg
[21:45] <Kasia15>: dokładnie
[21:45] <ksiadz_na_czacie2>: Nie uważasz, że to niepoważne?
[21:45] <Gabi_K>: ano gorzej, ale pozostaje w pamięci i zawsze się wie wówaczas, że tam jest ktoś, do kogo zawsze mogę się zwrócić
[21:45] <viki>: prawidłwoe podejście ;)
[21:45] <Zuza>: dlatego często Bóg pojawia się na starość, w ostatnich momentach życia
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: Znam młodych, którzy żyją Bogiem
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: To nie jest zasada
[21:46] <Gabi_K>: Zuza....życie ludzi uczy.......to nie tyle strach przed ogniem piekielnym kieruje ich często w późnym wieku do kościoła
[21:46] <ksiadz_na_czacie2>: Jak ktoś całe życie obchodził się bez Boga, to i na starość do Niego nie wraca. Ja to widzę u siebie w parafii
[21:47] <Gabi_K>: ..często zrozumienie prawdziwego sensu
[21:47] <Zuza>: tak Gabi,ale ważne, żeby odkryć Go gdy jest dobrze,nie w sytuacjach tragicznych
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Przez ostatnie 15 lat przeżyłem wiele nawróceń ludzi młodych i ani jednego człowieka starego, przed śmiercią. To o czymś mówi
[21:47] <ROTFL>: ale na łożu śmierci każdy wraca do Boga
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: wraca, gdy jest nieprzytomny ;)
[21:47] <Gabi_K>: Zuza......ważne, to jest, by móc GO W OGóLE dostrzec, nieważne w jakiej sytuacji
[21:47] <Awa>: może starzy myślą,że ,,stoją"
[21:47] <ksiadz_na_czacie2>: Rodzina woła, bo wie, że już się nie sprzewciwi :D
[21:48] <ROTFL>: ksiadz2, a mi się wydaje, że wsród umierających nie ma ateistów
[21:48] <zwyczajna>: jejku...to nie jest śmieszne, ks 2
[21:48] <Kasia15>: jest bardzo dużo osób młodych, które żyją Bogiem.....i to jest coś:) nadzieja jest w młodych....
[21:48] <Awa>: ks. a ilu ma ks. nawróconych 30 - latków?
[21:48] <Awa>: ludzi w wieku produkcyjnym?
[21:48] <ksiadz_na_czacie2>: wielu
[21:48] <Gabi_K>: odnalezienie to odnalezienie, nieważne w jakim wieku...każdy ma swój czas
[21:49] <zwyczajna>: hm
[21:49] <Zuza>: ks. i jak jest z tymi, którzy się nigdy nie nawrócili? jedni nie widzą innej drogi i się nawracają, czy nie odwracają w ogóle, mają dobrą sytuację, inni mają wiele dróg, możliwości i nie czują mocnej potrzeby wiary, czy to nie jest niesprawiedliwe?
[21:49] <Awa>: to może ja to źle widzę
[21:49] <Awa>: wydaje mi się.że nawracają się 17-20 latki
[21:49] <ROTFL>: Bóg w ciągu życia mozż dawać okazje do nawrócenia, np. poprzez cierpienie
[21:49] <Awa>: potem odwrót i powrot tak koło 60-tki
[21:50] <zwyczajna>: co to w ogóle znaczy, nie czuć potrzeby wiary?
[21:50] <Gabi_K>: no Awa..to super dojrzała musiała być ta wiara
[21:50] <zwyczajna>: czy to "normalność" czy uśpienie?
[21:50] <Awa>: Gabi, to był hura optymizm nawróconej młodzieży
[21:50] <Zuza>: zwyczajna, może wychowanie
[21:50] <ksiadz_na_czacie2>: Zwyczajna, właśnie po to jest ten temat. Bo potrzeba wiary, to jedynie punkt wyjścia
[21:50] <Awa>: i wiara w jakiegoś miejscowego guru
[21:50] <zwyczajna>: hm...to osobliwe zwłaszcza, że
[21:51] <Awa>: guru się skończył ,wiara poszła na łąkę
[21:51] <zwyczajna>: dziś modny jest pogląd
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: Czym innym jest potrzeba wiary, a czym innym wiara w Boga Abrahama, Izaaka, Jakuba i Jezusa
[21:51] <Gabi_K>: jeśli ktoś raz uwierzy , a własciwiej mówiąc , zrozumie naukę , ten już nie odejdzie nigdy
[21:51] <Awa>: Gabi aPiotr?
[21:51] <Zuza>: ks. to drugie pojawia się później
[21:51] <zwyczajna>: że wiara, to kwestia gustu i jakichś dowolnych preferencji..na zasadzie.."ludzie różne rzeczy lubią"
[21:51] <Awa>: uwierzył dopiero jak zdradził?
[21:51] <ksiadz_na_czacie2>: Bo wiara funduje się na wierności - Gabi?
[21:51] <ROTFL>: Gabi a Węcławski?
[21:51] <Gabi_K>: nie uwierzył, nie zrozumiał od razu
[21:51] <Zuza>: Gabi,zgadzam się
[21:52] <Gabi_K>: tak myślę
[21:52] <ksiadz_na_czacie2>: zwyczajna, o gustach mówią Ci, którzy oddali się intelektualnemu lenistwu i zamienili poznanie na gusty
[21:52] <Zuza>: chociaż ludzie potrafią postępować nieobliczalnie
[21:52] <zwyczajna>: wiem, wiem....
[21:52] <Zuza>: bez uzasadnienia
[21:52] <zwyczajna>: ciężko z takimi porzmawiać na te tematy
[21:52] <Gabi_K>: uzasadnienie jest zawsze
[21:52] <zwyczajna>: ciężko..bo to jak uśpienie...a spać lubią wszyscy ;)
[21:52] <ksiadz_na_czacie2>: To tak, jak zostawia żonę po roku i mówi, że zmieniły mu się preferencje
[21:52] <Awa>: z drugiej strony, przeintelektualizowanie kończy się źle
[21:52] <zwyczajna>: to miłe :));)
[21:53] <ksiadz_na_czacie2>: I wtedy dramat dziecka, że poczęło się nie z miłości, ale z preferencji, które przeminęły z wiatrem
[21:53] <Gabi_K>: ks...no jakoś nie jesteśmy aniołami:}
[21:53] <zwyczajna>: słyszłam kiedyś o czymś takim, jak grzech ignorancji..
[21:53] <zwyczajna>: że osiada się w poczuciu posiadanej jakiejś tam prawdy (ateizm) i już nie trzeba
[21:53] <zwyczajna>: dalszych poszukiwań
[21:53] <Awa>: zwyczjana, ciekawe jak lepiej grzeszyć?
[21:53] <Gabi_K>: dlatego dobrze, gdy trwoga- móc pojść do Boga i mieć nadzieję.......
[21:53] <Awa>: ignorują, czy grzeszą świadomie?
[21:54] <ksiadz_na_czacie2>: Awa, nie wiem, co jest groźniejsze: przeintelektualizowanie, czy programowy antyintelektualizm?
[21:54] <zwyczajna>: ignorancja, to jakaś odmiana pychy -"ja już wszystko wiem"
[21:54] <Awa>: gdybym była nieduczona wpewnej dziedzinie, nie miałabym dziś grzechu i skrupułów
[21:54] <ksiadz_na_czacie2>: Pewnie tak
[21:54] <zwyczajna>: reszta, np. wierzący, to kłamcy
[21:54] <Awa>: i nie siedziałabym w ławce na Triduum
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: W praktyce ta pycha wygląda tak: Po co ma się uczyć jakichś pytań. Przecież „Ojcze nasz” potrafi...
[21:55] <zwyczajna>: takie chore poczucie pewności siebie....
[21:55] <zwyczajna>: no też...
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: A siedziałaś??
[21:55] <Kasia15>: mam pytanie: A co będzie z tymi ludźmi, którzy nigdy nie słyszeli o Bogu?
[21:55] <ksiadz_na_czacie2>: to pytanie do Pana Boga, nie do mnie
[21:55] <zwyczajna>: albo porzuca...jak mój brat, który nigdy nie przeczytał Biblii, porzucił Kosciół i został buddystą
[21:56] <Awa>: no, siedziałam
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: [brawo]
[21:56] <Awa>: ale głupio jakoś, jak tak wszyscy wstają
[21:56] <Gabi_K>: zwyczajna no i ........????
[21:56] <zwyczajna>: dosłownie...wypisał się ze wspólnoty Kościoła
[21:56] <Awa>: siedzę od zawsze
[21:56] <Zuza>: a co z tymi,którzy zgodnie z sumieniem wybrali inną religię?
[21:56] <zwyczajna>: uważa, że Kościół , to kłamca
[21:56] <ksiadz_na_czacie2>: Też pytanie do Pana Boga
[21:56] <zwyczajna>: a buddyjski duch zen, to szczyt prawdy o człowieku
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Zauważcie, zwyczajna zasygnalizowała ciekawy problem
[21:57] <Zuza>: i może właśnie o człowieku [hmm]
[21:57] <ROTFL>: co z nimi będzie wyjaśnia Katechizm
[21:57] <Kasia15>: to mam inne pytanie: Co z tymi ludźmi, którzy wierzą w Boga, ale nie chodzą do kościoła?
[21:57] <Gabi_K>: może łatwiej mu było w innej wspólnocie religijnej odnaleźć Boga, zostaw go swemu wyborowi
[21:57] <ksiadz_na_czacie2>: Kasia, też pytanie do Pana Boga
[21:57] <Gabi_K>: to już pozytywnie o nim świadczy, że szuka
[21:57] <ROTFL>: Kasia - to tak jak ateiści, bo wiara bez uczynków jest martwa
[21:57] <zwyczajna>: potem obiecywał..."trzeba przeczytac Biblię", ale chyba sobie już na całego odpuścił
[21:58] <Awa>: czego można się wyrzekać w w odnowieniu Przyrzeczeń Chrzcielnych, jak się człowiek grzechu nie wyrzeka?
[21:58] <ksiadz_na_czacie2>: Ciekawe, co by zrobił, gdyby przeczytał Dalajlamę: „Wolność na wygnaniu”...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |