Dziś nie będzie burzy mózgów ;)
[22:20] <ksiadz_na_czacie2>: Lars, kto jest twoim mistrzem i dlaczego?
[22:20] <Lars>: Księże, moim mistrzem jest Ten, Który oddał za mnie życie :)
[22:20] <Lars>: a dlaczego? bo stale poznaję Jego miłość :)
[22:20] <ksiadz_na_czacie2>: a takim ziemskim?
[22:20] <Lars>: ziemskim obecnie jest papież Benedykt XVI
[22:20] <butwbutonierce>: opik2 - podobno życie ludzkie naznaczone jest wiecznym niespełnieniem
[22:21] <megi>: no i jeszcze św. Jose Maria Escriva de Balaguer uświadomił mi, że świętość można, a nawet trzeba, realizować tam, gdzie żyjemy i jesteśmy, pracujemy, stykamy się z innymi ludźmi, w swojej codzienności i każdemu jest dostępna w związku z tym
[22:21] <opik2>: megi - w swoim blogu używałem jego myśli...
[22:21] <sono>: papieża Jana Pawła - Benedykt nie zastąpi, wolałam naszego papieża
[22:22] <butwbutonierce>: do Jana Pawła II mam pretensje, że uprawiał literaturę
[22:22] <megi>: każdy z nas moze Dzieło Boże realizować
[22:22] <Lars>: Sono - każdy wybraniec Boży ma zadanie, które na niego czeka - są nowe potrzeby i nowe zadania :)
[22:23] <Ves>: sono, a ten Papież nic nie jest mniej "nasz", jak tamten
[22:23] <sono>: Ves, dla mnie Benedykt jest mniej niż papież Jan Paweł
[22:23] <sono>: chociaż szanuję papieża Benedykta
[22:23] <Ves>: no toś nie katolik
[22:24] <Ves>: chociaż teologiem jest większego formatu
[22:24] <sono>: kto?
[22:24] <Ves>: no Benedykt, oczywiście
[22:24] <sono>: wacle nie, Jan Paweł więcej ludzi do siebie przyciągał
[22:25] <Ves>: ja nie mówiłem o ludziach, o przyciąganiu, tylko o teologii
[22:25] <Ves>: a jaki efekt z tego przyciagania?
[22:25] <sono>: a jak Benedykt umrze kiedyś, to z pewnościa nie będzie na jego pogrzebie jak było u Jana Pawła papieża
[22:25] <Ves>: przejechać się na pogrzeb do Rzymu, to dla wielu była frajda, sono
[22:25] <sono>: dla mnie śmierć papieża równała się ze śmiercią bliskich moich, ten sam był żal przy TV, gdy oglądałam
[22:25] <megi>: Jan Paweł II nauczył mnie znoszenia cierpienia z pogodą ducha... jestem w trakcie uczenia się :)
[22:26] <ksiadz_na_czacie2>: megi, tego to akurat wszyscy będziemy się uczyć do końca życia
[22:26] <ksiadz_na_czacie2>: a im dłużej, tym nauka trudniejsza
[22:27] <opik2>: ks2, megi - to prawda, tym bardziej, że przedłużające się cierpienie wcale nie pomaga "poczuć przytulenia" Jezusa
[22:28] <ksiadz_na_czacie2>: opik, bo przytula, ale do korony cierniowej
[22:28] <opik2>: ks2 - nieraz o tym pisałem w różnych miejscach... ludzie myślą, że "przytulenie" to jakaś ulga, pozbycie się kłopotów, tymczasem jest odwrotnie i często człowiek ucieka od "takiej miłości"
[22:28] <butwbutonierce>: jest taki śliczny wiersz twardowskiego
[22:28] <sono>: jaki?
[22:28] <ksiadz_na_czacie2>: pisz
[22:29] <butwbutonierce>: tulić Jego głowę z pierwszymi włosami w Betlejem pod gwiazdą uprzejmie schyloną w Nazarecie głaskaną Maryi rękami kto przytuli do siebie z koroną cierniową
[22:29] <ksiadz_na_czacie2>: Nie jestem Twardowskim, a miałem podobne skojarzenie, choć wiersza akurat nie znałem
[22:30] <butwbutonierce>: jeden z najlepszych wierszy ks. Twardowskiego
[22:30] <sono>: ks. Twardowski pisał Duchem Boga
[22:30] <sono>: dlatego dla mnie jest super
[22:30] <Ves>: Duchem Boga??
[22:30] <butwbutonierce>: bez przesady, sono
[22:30] <butwbutonierce>: sporo śmiecia w tej jego poezji
[22:30] <sono>: dla mnie nie szczera odpowiedź
[22:31] <butwbutonierce>: ale kilka ma takich, że mi ciarki przechodzą po plecach
[22:31] <ksiadz_na_czacie2>: ech, but, jak zwykle przesadzasz ;)
[22:31] <sono>: but, śmiecia??
[22:31] <Ves>: toż nawet natchnieni pisarze nie pisali Duchem Boga
[22:31] <Ves>: bo jak można Duchem Boga pisać
[22:31] <Ves>: toż to herezja nad herezjami
[22:31] <sono>: jeśli ktoś pisze słowami trafiającymi do serc ludzkich to ma Ducha Bożego
[22:31] <Izajash>: Hmm.... ksiądz Twardowski ma naprawdę piękne wiersze...
[22:31] <butwbutonierce>: nie przesadzam, ma kilka takich natrętnie ewangelizujących
[22:31] <butwbutonierce>: a nawet kilkadziesiąt
[22:31] <ksiadz_na_czacie2>: Ale powiadają, że Homer też czasem przysnął ;)
[22:31] <butwbutonierce>: cały tom "Nie przyszedłem pana nawraać" do wyrzucenia, mimo świetnego tytułu
[22:32] <Izajash>: Przy kilkunastu tomach, tomiskach, tudzież tomikach, jeden tom to chyba nie za wiele, nie, but?;)
[22:32] <opik2>: but - zgodnie z sugestia ks2, poczekaj do jesieni ;) wtedy dopiero należy przesadzać :D
[22:32] <butwbutonierce>: Izajash - więcej tej kiepścizny, ale w tym tomiku nie ma jednego wiersza do ocalenia
[22:32] <opik2>: but - dla Ciebie "kiepścizna", a dla innych "coś":)
[22:32] <ksiadz_na_czacie2>: But, a może znasz jego wiersz, zaczynający się od słów: "Pająku Boży"??
[22:32] <butwbutonierce>: nie, tego nie znam
[22:32] <ksiadz_na_czacie2>: Bo ja ten wiersz słyszałem tylko raz w życiu i nie mogę go nigdzie znaleźć
[22:33] <ksiadz_na_czacie2>: A mam z nim osobiste wspomnienia, które akurat w czerwcu wracają
[22:33] <sono>: butonierka, w tekście "nie przyszedłem pana nawracać" mieści się zrozumienie, że chce mu przekazać prawdę, nie zmuszając go do odczucia, że czuje się nawracany
[22:33] <Daw1>: ks2, w Googlach trza wpisać Pająku.Boży
[22:33] <ksiadz_na_czacie2>: Nie znalazłem w Googlach
[22:34] <Daw1>: ale z kropką w środku ks szukał?
[22:34] <butwbutonierce>: właśnie też zguglałam, ale nie ma
[22:34] <Izajash>: Ja się tam aż tak nie zagłębiałem w jego twórczość, ale w porównaniu np. z W. Szymborską, moim zdaniem ks. Twardowski wypada lepiej:)
[22:35] <ksiadz_na_czacie2>: Utopić utopię :)
[22:35] <Ves>: no i tak może być
[22:35] <Ves>: że Szymborska gorsza
[22:35] <butwbutonierce>: opik2 - po analizie filologicznej suchej nitki nie zostaje;)
[22:35] <butwbutonierce>: ale oczywiście, nie istnieje obiektywne piękno
[22:35] <butwbutonierce>: tak, wg mnie straszny szajs
[22:36] <butwbutonierce>: ks2 - hydropiekłowstąpienie
[22:36] <ksiadz_na_czacie2>: Pulchrum est quod visum placet
[22:36] <opik2>: but- o rety, rety :) jak słyszę lub czytam takie mądre słówka, to drgawek dostaję;)
[22:37] <ksiadz_na_czacie2>: Jeśłi chodzi o piękno, to polecam Tatarkiewicza: Dzieje sześciu pojęć
[22:38] <butwbutonierce>: ks2 - o nie, nie Tatarkiewicz, błagam
[22:38] <sono>: czym są "Dzieje sześćiu pojęć"?
[22:40] <megi>: jak ks. rozumie cytat, o którym była mowa, ze "Zranionego pasterza" D.Ange?
[22:41] <megi>: nie znam ksiązki
[22:41] <szelka>: megi, to przeczytaj koniecznie, warto :)
[22:41] <ksiadz_na_czacie2>: Megi, skoro Jezus mówi: wszystko, cokolwiek uczyniliście.... znaczy utożsamia się z każdym człowiekiem. Również z tym, który wyrządza mi krzywdę. I w imieniu tego człowieka prosi mnie o wybaczenie
[22:42] <Basia1>: to zwykle mógł powiedz sam człowiek...
[22:42] <opik2>: ks2 - chciałem zapytać wcześniej, ale zapytam teraz... wielu teologów czyta Nietzsche`go... to równowaga dla teologii czy jak? - bo nie rozumiem
[22:42] <ksiadz_na_czacie2>: Opik, trudno mi powiedzieć, ja Nietzschego nie trawię
[22:42] <opik2>: ks2 - ok, dzięki:) to tylko moja ciekawość :) może kiedyś będzie sposobność do dyskusji;)
[22:42] <butwbutonierce>: Dzieło sztuki jest odtworzeniem rzeczy bądź konstrukcją form, bądź wyrażaniem przeżyć, jednakże tylko takim odtworzeniem, taką konstrukcją, takim wyrazem, jakie są zdolne zachwycać, bądź wzruszać, bądź wstrząsać.
[22:43] <butwbutonierce>: tego szukałam - Tatarkiewicz o dziele sztuki
[22:43] <ksiadz_na_czacie2>: To co masz przeciw Tatarkiewiczowi?
[22:43] <butwbutonierce>: okropna definicja:)
[22:43] <butwbutonierce>: chociaż nie ma lepszej
[22:43] <ksiadz_na_czacie2>: Jak każda definicja
[22:43] <butwbutonierce>: ale jest paskudna, ble
[22:44] <ksiadz_na_czacie2>: Tatarkiewicz jest wierny zasadzie: definitio sit per genus proximus et differentiam specificam
[22:44] <ksiadz_na_czacie2>: Tyle, po prostu
[22:44] <ksiadz_na_czacie2>: A my wolimy tzw. definicję opisową, albo rzeczywistość niedefiniowalną
[22:44] <butwbutonierce>: księże, to niegrzecznie mówić w języku, którego większość nie rozumie:)
[22:45] <ksiadz_na_czacie2>: Jak to, na katolickim czacie mało kto rozumie łacinę?
[22:45] <ksiadz_na_czacie2>: Toć to język kultury europejskiej ;)
[22:45] <butwbutonierce>: martwy:/
[22:45] <sono>: nie znam łaciny, kojarzy mi się ona z chińskim
[22:45] <kasiula777>: ks., nie każdy czyta Pismo Św. po łacinie :P
[22:45] <butwbutonierce>: ja się łaciny nie nauczyłam programowo
[22:45] <butwbutonierce>: podobnie jak gramatyki historycznej
[22:45] <opik2>: ks2 - łacinę też miałem ponad 30 lat temu i... zapomniałem;)
[22:45] <Izajash>: To niech ksiądz jeszcze zacytuje Biblię po hebrajsku lub po grecku, w końcu to czat katolicki :D
[22:45] <Basia1>: właśnie, a tak się składa, że ja jej nie czytam i nie mam zamiaru...
[22:46] <kasiula777>: ja zaczynam chyba uczyć się hebrajskiego
[22:46] <butwbutonierce>: nie będę się uczyć czegoś, czego nie ma:/
[22:46] <ksiadz_na_czacie2>: Definicją jest to, co określa rodzaj najbliższy i różnicę gatunkową
[22:46] <ksiadz_na_czacie2>: Dla wykorzenionych z kultury europejskiej :P
[22:46] <butwbutonierce>: wykorzenienie jest zaletą!
[22:46] <butwbutonierce>: będę za tym obstawiać
[22:47] <Daw1>: teraz to angielski, a nie łacina jest primo
[22:47] <butwbutonierce>: niech żyje kosmopoityzm:)
[22:47] <opik2>: Basiu - nie można czytać Biblii wybiórczo, bo albo się ją czyta albo nie... same cytaty lub tylko to, "co mi pasuje" nie ma sensu... albo przyjmuję Boga albo nie...
[22:48] <kasiula777>: Biblia jest trudna, żeby ludzie tylko najwytrwalsi mogli ją zrozumieć, tzn. zrozumieć Boga
[22:50] <Basia1>: Za mało być nauczycielem, trzeba być mistrzem, aby wszystko zrozumieć
[22:50] <opik2>: kasiula - najnowsze chyba wydanie Biblii to Biblia Jerozolimska z bardzo obszernymi komentarzami i tłumaczeniami, właśnie dla ludzi samotnie poszukujących
[22:50] <kasiula777>: tak, wiem o tym
[22:50] <kasiula777>: ale gdyby Biblia była tak łatwa do zrozumienia, nie miałaby takiej wartości
[22:51] <opik2>: kasiula - jak świat światem, to co łatwe nie ma wartości:)
[22:52] <kasiula777>: wydaje mi się, że Bóg chce ludzi zachęcić do szukania, a nie do łatwego odnalezienia czegoś, pójścia na łatwiznę tzw.
[22:52] <butwbutonierce>: biedny Bóg
[22:52] <butwbutonierce>: istnieje, czy nie, jest intensywnie infantylizowany:)
[22:52] <Basia1>: Tak samo może powiedzieć człowiek i przekonać go...
[22:52] <Basia1>: człowiek człowieka oczywiście
[22:53] <ksiadz_na_czacie2>: Kiedyś dominikanie wydali taką małą świetną książeczkę. Wartą, by wziąć ją na temat czatu, pod warunkiem, że zostanie przeczytana przez rozmówców
[22:53] <ksiadz_na_czacie2>: "Głupie i mądre pomysły na Pana Boga"
[22:53] <butwbutonierce>: na mnie nie licz, ks2
[22:53] <butwbutonierce>: o, ciekawy tytuł
[22:53] <butwbutonierce>: może jednak możesz na mnie lizyć
[22:53] <butwbutonierce>: ale po sesji
[22:53] <Basia1>: nie do zrealizowania
[22:53] <ksiadz_na_czacie2>: Ale Ty jesteś jedna, na którą mogę liczyć, że przeczyta
[22:54] <kasiula777>: nie lubię się opierać na dodatkowych dokumentach, tłumaczących Pismo Św.
[22:54] <ksiadz_na_czacie2>: Znów będzie jak dzisiaj, że jedynym argumentem na nieczytanie będzie wrzask, że autor "rzekomy" i heretyk
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |