„Wierność z ziemi wyrośnie...” – Ps 85,12

[21:18] <karolina1x>: nie jesteśmy wierni tematowi
[21:18] <karolina1x>: ;)
[21:18] <ksiadz_na_czacie2>: jak potrafię być wierny, to ciągnę temat
[21:19] <SamSam>: bo ten temat w moim odczuci do niczego nie prowadzi
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: Prowadzi, prowadzi....
[21:19] <SamSam>: tzn. do żadnych konstruktywnych wniosków
[21:19] <spamer>: temat ma wiele niuansów jak i osoba Boga
[21:19] <spamer>: ;)
[21:19] <Palolina>: gorzej, jak wierność nie wynika z miłości, a jedynie z chęci bycia dobrym
[21:19] <karolina1x>: Sam, słuszna uwaga w Twoim odczuciu
[21:19] <SamSam>: ks2, a to nie fer
[21:19] <Rever>: wierność - ważna sprawa, dzisiaj często wyśmiewana, uznawana za niemodną
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: Sam, skoro nie prowadzi, to dlaczego Apokalipsa mówi: "Bądź wierny, aż do śmierci, a dam ci wieniec życia"
[21:19] <ksiadz_na_czacie2>: ??
[21:19] <Rever>: począwszy od tej małżeńskiej
[21:20] <SamSam>: ks2, ja nie mówię, że wierność to coś złego
[21:20] <SamSam>: wręcz przeciwnie
[21:20] <spamer>: pozostać wierny czemu??
[21:20] <spamer>: istocie Boga
[21:20] <SamSam>: mówię tylko to, że dojdziemy do wniosku, że to duża wartość
[21:20] <spamer>: ??
[21:20] <SamSam>: nic nie da
[21:20] <ksiadz_na_czacie2>: Właśnie: czemu czy Komu?
[21:20] <SamSam>: bo to już wiem
[21:20] <Rever>: nie tylko wierność Bogu - przejawiajaca się w spełnianiu Jego przykazań
[21:20] <berry21>: Zależy jakiej wiernosci hołdujemy.
[21:21] <Rever>: ale wierność w rodzinach, w małżeństwie
[21:21] <Palolina>: żeby być Mu wiernym, trzeba Go najpierw pokochać
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: Coś może się zmienić, gdy jestem wierny czemuś. Ale czy może się zmienić, jeśli jestem wierny Komuś?
[21:21] <OBCY>: SamSam, duża wartość - ale czy to ta sama duża wartość ?
[21:21] <berry21>: Czy wierności materialnej, czy wierności do osoby, a przede wszystkim do Boga.
[21:21] <spamer>: to może pozostańmy przy wiernośći dającej życie wieczne
[21:21] <ksiadz_na_czacie2>: Zauważmy wierność, o której pisze św. Paweł - to wierność nie idei, ale komuś, człowiekowi.....
[21:21] <karolina1x>: jeżeli jesteśmy wierni Komuś, to On nas zmieni....
[21:22] <SamSam>: łoł, wszyscy mówią jak enigmy, szyfrując swój przekaz tak, jakby musiały to robić, żeby "dzieci" wysiliły się do myślenia
[21:22] <Rever>: oczywiście można też być wiernym czemuś
[21:22] <kristo>: ks, w Twoim przykładzie Bóg jest wierny sobie samemu
[21:22] <Palolina>: ale ten ktoś ma swoje zasady i swoje idee
[21:22] <ksiadz_na_czacie2>: Może niewierność Bogu bierze się stąd, że jest dla nas bardziej ideą niż osobą?
[21:22] <spamer>: może za każdym razem inaczej interpretować Jego słowa, zmieniając się, pozostaje się wiernym
[21:22] <spamer>: ale to tylko we własnym odczuciu
[21:23] <SamSam>: prosto z mostu trzeba mówić
[21:23] <Palolina>: spamer - i dlatego mamy Kościół, by nie mieć swoich odczuć
[21:23] <SamSam>: takie udawanie, że coś wiem, a nie powiem
[21:23] <SamSam>: bo nic nie wiem
[21:23] <berry21>: SamSam.
[21:23] <berry21>: Co prawda to prawda.
[21:23] <berry21>: Prosto z mostu.
[21:23] <berry21>: Nie jest to czasem łatwe, ale trzeba.
[21:24] <OBCY>: wierność musi być poparta wiarą
[21:24] <ksiadz_na_czacie2>: Prosto z mostu bywa też samobójstwem :P
[21:24] <spamer>: Kościół też można różnie rozumieć
[21:24] <SamSam>: oki, ja rozumiem, że alegoria często trafia bardziej do głowy
[21:24] <berry21>: nie o takim „prosto z mostu” mówmy. [21:24] <SamSam>: ale to trzeba mieć dar, co by przypowieści i alegorie wymyślać
[21:24] <spamer>: lub skokiem na bungee
[21:24] <SamSam>: tak jak Jezus
[21:24] <ksiadz_na_czacie2>: berry, ale ta przenośnia może też coś mówi?
[21:25] <SamSam>: zresztą wiadomo, że wolimy słuchać o innych, a nie o nas samych jeśli, to czego słuchamy ma negatywny wydźwięk
[21:25] <SamSam>: ;)
[21:25] <SamSam>: :P
[21:25] <berry21>: Księże. Zależy, co ma ksiądz na myśli.
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: O, i mamy nicka w sam raz do dyskusji
[21:25] <SamSam>: Palolina, na razie ;)
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: słomiany ogień :)
[21:25] <slomiany_ogien>: :D
[21:25] <Palolina>: Sam to zależy, ja jak słucham o innych czegoś negatywnego, to od razu zadaję sobie pytanie, czy ja nie jestem podobna
[21:25] <SamSam>: berry21, jak to o wszystko i nic, jak wyżej
[21:25] <ksiadz_na_czacie2>: Dlaczego tak często wierność jest słomianym ogniem?
[21:26] <SamSam>: Palolina, o to właśnie mi chodzi
[21:26] <spamer>: lepszy by był ~trzcina na wietrze
[21:26] <spamer>: ;)
[21:26] <SamSam>: chyba nie czytasz uważnie
[21:26] <langusta_>: bo deklaracje nic nie kosztują, ks2
[21:26] <ksiadz_na_czacie2>: też
[21:26] <SamSam>: spamer, lepszy to by był - chorągiewka na wietrze
[21:26] <SamSam>: :P
[21:26] <karolina1x>: bo wierność, to też obowiązek....
[21:26] <Palolina>: bo my chcemy być wierni, mamy szczery zapał, a potem życie pokazuje swoje
[21:26] <spamer>: bo to, co mówimy nie idzie w parze z tym co robimy??
[21:26] <megi>: bo nie ma oparcia
[21:26] <ksiadz_na_czacie2>: A temu, który jest wierny, nie pokazuje?
[21:27] <Palolina>: i siebie łatwo usprawiedliwiamy
[21:27] <spamer>: a już wiara, to zupełnie inna beczka
[21:27] <ksiadz_na_czacie2>: Myślę, że tu tkwi błąd
[21:27] <Palolina>: jaki?
[21:27] <ksiadz_na_czacie2>: Bo, co to za wierność, gdy z wiatrem i z górki....
[21:27] <SamSam>: diabeł tkwi w szczegółach, więc może nie zagłębiajmy się w nie ;)
[21:27] <SamSam>: ks2, jak to co ? wierność
[21:27] <slomiany_ogien>: skladając przysięgę, obieramy cel
[21:28] <OBCY>: patrzcie na samobójców z Al-Kaidy.. jak bardzo są wierni, jak bardzo wierzą ??
[21:28] <karolina1x>: ks, bo my to tylko ludzie....Ty chyba koniecznie chcesz być bezrobotny
[21:28] <Palolina>: .... kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej....
[21:28] <spamer>: taka jak powiedziałem na początku czata "wierność nie hartowana w ogniu"
[21:28] <spamer>: nie sprawdzona w praniu;(
[21:28] <spamer>: ;)
[21:28] <spamer>: czyt.: życiu
[21:28] <ksiadz_na_czacie2>: Spamer, sugerujesz, że wierności potrzebny jest ten hartujący ogień?
[21:29] <spamer>: tak
[21:29] <spamer>: z tym, że ogniem jest życie
[21:29] <Palolina>: Ale na szczęście Bóg pozostaje wierny swojemu Słowu i po każdej naszej niewierności możemy wracać mając pewność, że On czeka, że się nie zgorszył nami.
[21:29] <spamer>: więc stale jesteśmy na niego narażeni;)
[21:29] <karolina1x>: każdy chciałby na końcu powiedzieć –„Bieg ukończyłem,wiary ustrzegłem” , ale to wymaga pracy
[21:30] <spamer>: ot taka próba czasu
[21:30] <spamer>: i tu dosłownie zawieszona w czasie
[21:30] <ksiadz_na_czacie2>: W ub. tygodniu czytałem fajny artykuł o sporcie. Właściwie moglibyśmy mieć wielu mistrzów świata, fascynująco zapowiadające się kariery. Zabrakło wierności i wytrwałości.....
[21:30] <ksiadz_na_czacie2>: Więc jakoś jedno z drugim się wiąże
[21:31] <spamer>: tu bym powiedział ,że brakło wiary w siebie jako bardziej trafne od wierności
[21:31] <ksiadz_na_czacie2>: spamer, czyli wierności samemu sobie
[21:31] <spamer>: w swoje umiejętnośći w to, że się mogę sprawdzić, w to że wygram
[21:32] <spamer>: to już lekkie mieszanie wierności z wiarą
[21:32] <ksiadz_na_czacie2>: pierwsza szkoła wierności to....??????

[21:32] <spamer>: ufność
[21:32] <silence>: ...sport ;)
[21:32] <ksiadz_na_czacie2>: E, w praktyce
[21:33] <spamer>: ufność rodzicom
[21:33] <ksiadz_na_czacie2>: Miałem 10 lat (jak w Perfekcie)
[21:33] <Palolina>: hm... posłuszeństwo?
[21:33] <Palolina>: wierząc, że jest to dla nas dobre
[21:33] <slomiany_ogien>: czy jeśli nie wierzę w siebie, to mogę powiedzieć, że wierzę w Boga skoro On wierzy we mnie?
[21:33] <ksiadz_na_czacie2>: Rower miał tzw. automat. Popsuł się. Ojciec zreperował, przedtem kazał mi patrzeć uważnie. Potem zapytał, czy zapamiętałem. Rozłożył na części pierwsze i powiedział: to sobie teraz sam złóż
[21:34] <ewaj>: ;)
[21:34] <kristo>: slomiany_ogien, zapewne w tym aspekcie wykazałbyś się niewiarą w Boga
[21:34] <ksiadz_na_czacie2>: To była pierwsza szkoła wytrwałości i wierności
[21:34] <ksiadz_na_czacie2>: Tak bez lania wody i okrągłych słówek
[21:34] <spamer>: poniekąd trafiłem
[21:34] <spamer>: ;)
[21:34] <karolina1x>: slomiany, dobrze napisałeś - tylko Bóg ma ten luksus, że nas widzi, a my musimy wierzyć, że istnieje
[21:35] <Palolina>: jak dla mnie, to po pierwsze człowiek musi czuć się kochanym
[21:35] <spamer>: w sumie pierwszą lekcją jest jedzenie dziecka tego co podają rodzice z nadzieją,że to nie trucizna
[21:35] <karolina1x>: Paula niekoniecznie
[21:35] <OBCY>: karolina na tym polega wiara
[21:35] <ksiadz_na_czacie2>: Palolina, problem w tym, jeśli chodzi o wiarę, że Pan Bóg daje miłość, ale nie daje towarzystwa. Więc z tym czuciem bywa różnie ;)
[21:36] <baniulla>: ale daje nam wspólnotę ludzi
[21:36] <ksiadz_na_czacie2>: W dodatku pełnię swojej miłości objawia na krzyżu, więc tam, gdzie uczucia raczej są odmienne
[21:36] <kristo>: ks, w takim razie - tu jest pies pogrzebany
[21:36] <ksiadz_na_czacie2>: No jest :)

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie