Jeszcze raz o czystości

[21:28] paczka_dropsow: łeee no... ale to nastolatki se muszą zrobić :)
[21:28] paczka_dropsow: ja tu chciałam ambitnie..
[21:28] ksiadz_na_czacie11: każdy Paczka. każdy
[21:29] paczka_dropsow: no jak już się nauczy to się nauczy:)
[21:29] ksiadz_na_czacie11: czyli np: kiedy się pojawia we mnie złość, to sobie ją nazwać wyraźnie i próbować zapytać "dlaczego?"
[21:29] langusta_: żeby kontrolować, trzeba je skonkretyzować, nazwać po imieniu
[21:29] paczka_dropsow: wcp kontrola uczuć to nie kwestia wiary a ludzkiej dojrzałości
[21:30] wielki_czarny_pies: no w sumie fakt..
[21:30] ksiadz_na_czacie11: o to to Paczka. zaczynajmy od ludzkiej, naturalnej dojrzałości człowieka
[21:31] paczka_dropsow: no to trzeba chyba powiedzieć ze kontrola oczywiście nie oznacza kamiennej twarzy:)
[21:31] paczka_dropsow: ani braku czułości...
[21:31] wielki_czarny_pies: asertywność ?
[21:31] ksiadz_na_czacie11: Kluseczka. właśnie pragnienia bo jeśli się je zostawi same sobie a skupi się człowiek na walce o czyny, to wcześniej czy później te pragnienia się odbiją
[21:31] karolina1x: a ks. z tym dbaniem to chyba powinno się prosić wciąż Jezusa żeby przemieniał nasze serce według swego i wtedy wszystko inaczej wygląda
[21:32] ksiadz_na_czacie11: Karolina. tak ale Pan Jezus za nas nie będzie robił jeśli Mu nie pozwolimy tam wejść
[21:32] karolina1x: jak prosimy to znaczy ze pozwalamy
[21:32] ksiadz_na_czacie11: a żeby Mu pozwolić to trzeba to otworzyć przed Nim
[21:33] karolina1x: wiadomo ze na początek otwieramy serce
[21:33] ksiadz_na_czacie11: Karolina. a czy ma taki proszący człowiek odwagę powiedzenia Panu że np zgrzeszyłem tym i tym bo to i to jest w moim sercu?
[21:33] paczka_dropsow: wiecie co wam powiem... ja to zwłaszcza jak mam problem z jakimiś dobijającymi się od czasu do czasu uzależnieniami, to proszę Boga by te nieuporządkowane pragnienia zamieniał w pragnienie dobrego życia i Jego samego. I to wydaje mi się ze dobre połączenie
[21:34] paczka_dropsow: mojej pracy - bo nie poddaje się głupocie z Bogiem...
[21:34] paczka_dropsow: bo w końcu wiem że On działa;)
[21:34] ksiadz_na_czacie11: zauważ, że często skupiamy się na samych czynach a zapominamy o ich przyczynie. to jak leczyć objawy choroby a nie jej przyczynę
[21:34] karolina1x: ks. na początku to nie bardzo ale z czasem relacja się pogłębia i oczyszcza serce
[21:34] Palolina: a jak zwalczać przyczynę
[21:34] ksiadz_na_czacie11: toż właśnie mówimy Karolina:)
[21:35] ksiadz_na_czacie11: zacząć od ludzkiej dojrzałości w porządkowaniu uczuć, pragnień, dążeń własnych
[21:36] ksiadz_na_czacie11: ale same ludzkie siły tu nie wystarczą bo o ile umiemy sobie poradzić z ich nazwaniem o tyle już z ich oczyszczeniem nie bardzo
[21:36] karolina1x: czasem człowiek może mieć 80 lat i nie będzie dojrzały
[21:36] Palolina: ech to najpierw trzeba być dojrzałym
[21:36] wielki_czarny_pies: można zracjonalizować.. wyrzucić co złe..
[21:36] ksiadz_na_czacie11: zbyt często są one po prostu wynikiem naszych zranień
[21:36] wielki_czarny_pies: człowiek jest zdolna bestyja.. dużo potrafi..
[21:37] paczka_dropsow: ale czasami zranienia prowadzą właśnie do większej dojrzałości
[21:37] Antonio: no a psychologowie nie są w stanie pomoc nam w oczyszczeniu z tych uczuć, zranień?
[ [21:37] ksiadz_na_czacie11: Antonio. a czy psycholog może odpuścić grzech?
[21:37] Antonio: kwestia podejścia
[21:37] Palolina: ale te nasze zranienia często nie są naszą winą wiec idąc dalej te nasze nieczystości tez nie powinny być nam poczynane za grzechy
[21:37] ksiadz_na_czacie11: czy może zniszczyć skutki zła?
[21:38] wielki_czarny_pies: wielu psychologów mówi o wybaczaniu.. ale bez aspektu Boga.. a dla oczyszczania siebie..
[21:38] paczka_dropsow: palo zranienia nie są naszą winą, sa faktem i świadomość ich nakłada na nas odpowiedzialność pracy nad sobą
[21:38] karolina1x: a oczyścić to tylko Bóg
[21:39] paczka_dropsow: wcp ale wybaczenie w psychologii jest właśnie wciąż egoistyczne
[21:39] wielki_czarny_pies: paczko no i..? oczyszcza.. uspokaja..
[21:39] wielki_czarny_pies: działa tak samo dobrze..
[21:39] langusta_: prawie robi wielka różnicę wcp;)
[21:40] wielki_czarny_pies: tylko bez aspektu Boga.. ale On nie wszystkim jest potrzebny..
[21:40] ksiadz_na_czacie11: pamiętajcie że mówimy o rzeczywistości duchowej także. przestrzeń działania szatana i Władzy Boga. tu psychologia niewiele może
[21:40] karolina1x: w zranieniach przebaczenie jest najważniejsze bez niego nie ma oczyszczenia ani uzdrowienia
[21:41] Palolina: ale jeśli ktoś doświadczył zranień to może czasami warto połączyć pomoc psychologa ze spowiedzią?
[21:41] paczka_dropsow: karo no czasami najpierw jest jakiś tam etap uzdrowienia, żeby mogło być przebaczenie..
[21:42] ksiadz_na_czacie11: Palolina. czasami się łączy, ale zazwyczaj wystarczy dobra spowiedź
[21:42] karolina1x: paczka raczej początek to rozdrapywanie ,potem Boży opatrunek ,lekarstwo-przebaczenie i rekonwalescencja;)
[21:42] paczka_dropsow: palo zależy jakie są to zranienia, i jaką kto ma psychikę:)
[21:43] ksiadz_na_czacie11: a zatem ważne jest by w tym dorastaniu do czystości zaczynać od porządkowania (nazywania i reflektowania) uczuć
[21:43] ksiadz_na_czacie11: ale to nie wszystko. konieczna jest Pomoc Boża
[21:43] ksiadz_na_czacie11: bo nawet my sami mimo dobrej woli możemy się pogubić w tym zagmatwaniu uczuć
[21:45] ksiadz_na_czacie11: zwrócenie się do Boga i pokorna prośba o Jego interwencję i prowadzenie nas
[21:45] wielki_czarny_pies: bez Boga się nie da..? :(
[21:45] ksiadz_na_czacie11: a jednocześnie też szczera chęć przylgnięcia do Niego
[21:46] ksiadz_na_czacie11: bo tu pułapka może być: możemy się przepsychologizować
[21:46] ksiadz_na_czacie11: Karolina. Pan Bóg jest cierpliwy i jeśli człowiek rzeczywiście chce iść do Niego, to On będzie uczył. powoli ale skutecznie
[21:47] Palolina: Ks. ale jak ktoś się tak po prostu spowiada jakieś 5-10 minut spowiedź to nie da się chyba uleczyć jego zranionej psychiki
[21:47] karolina1x: no skutecznie ks. ale czy tak pozwolili?
[21:47] ksiadz_na_czacie11: Karolina. ważne że skutecznie. a powoli żeby człowiek zadyszki nie dostał
[21:47] Zuza: spowiedź to nie psychoterapia
[21:48] langusta_: Zuza. w jakimś sensie jest
[21:48] langusta_: choć to nie jej istota
[21:48] Palolina: Zuza - zgadza się ale nie można mówić że jak człowiek wierzący chodzi do spowiedzi to do psychologa już nie musi
[21:48] karolina1x: ks. dobrze wiesz ze zadyszki się zdarzają;)
[21:48] ksiadz_na_czacie11: Palolina. dlatego gdy ktoś chce na serio iść do Boga to trzeba kierownictwa
[21:49] karolina1x: nie kierownictwa tylko towarzyszenia
[21:49] karolina1x: kieruje Duch Św.
[21:49] ksiadz_na_czacie11: tzn. tak: zdecydowanej większości kierownik nie jest aż tak niezbędny. wystarczy dobra, solidnie odprawiana regularna spowiedź ewentualnie stały spowiednik

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie