Jeszcze raz o czystości

[21:00] ksiadz_na_czacie11: Witam i zapraszam raz jeszcze do podjęcia tematu czystości. dziś nieco inaczej bo zaczniemy od odwrotności w oparciu o Słowo Boże
[21:01] ksiadz_na_czacie11: czytaliście fragment Mt.?
[21:01] wielki_czarny_pies: znamy..
[21:02] ksiadz_na_czacie11: wpisany w powitanie był
[21:02] ksiadz_na_czacie11: spróbujmy sobie najpierw powiedzieć czym jest "serce człowieka" (w rozumieniu Pisma Świętego)
[21:02] ksiadz_na_czacie11: ?
[21:03] langusta_: miejscem świętym
[21:03] langusta_: świątynią
[21:03] wielki_czarny_pies: istota człowieka..?
[21:03] paczka_dropsow: to jego wnętrze
[21:03] paczka_dropsow: myśli, uczucia... itp.
[21:03] karolina1x: serce to mieszkanie dla uczuć
[21:04] ksiadz_na_czacie11: można by powiedzieć że "serce" w tym ujęciu to po prostu ta rzeczywistość, która stanowi o byciu człowiekiem. sporo się w nim mieści
[21:05] ksiadz_na_czacie11: jest to takie (rzec by można) centrum człowieka. sam środek
[21:05] paczka_dropsow: Biblia, zgodnie z duchem swego czasu i otoczenia używa słowa "serce" (leb, lebab) na określenie nie tylko siedziby uczuć (zwłaszcza miłości) jak to czyni się dzisiaj, ale również rozumu, woli i pamięci. Serce oznacza całego człowieka wewnętrznego, wraz z jego sumieniem, uczuciami, namiętnościami, a zwłaszcza z jego religijnym usposobieniem. "Serce" to kwintesencja odwagi, dzielności i zdecydowania, wewnętrznego przekonania, planów, zamierzeń i decyzji moralnych całego, nie podzielonego człowieka. W Piśmie Świętym słowo to w takim właśnie przenośnym znaczeniu występuje ponad tysiąc razy, z czego około 130 razy w Księdze Psalmów.
[21:06] ksiadz_na_czacie11: o. można przeczytać sobie:)
[21:06] ksiadz_na_czacie11: i teraz popatrzmy, że (według nauczania Jezusowego) w tym sercu ma początek wszystko to, co czynimy
[21:09] ksiadz_na_czacie11: spróbujmy się więc przyjrzeć na zasadzie odwrotności: co powoduje nieczystość człowieka?
[21:11] wielki_czarny_pies: sam człowiek? jego decyzje, wybory..?
[21:11] paczka_dropsow: no jego wewnętrzne zafajdanie
[21:11] ksiadz_na_czacie11: co sprawia że popełniamy ten "piękny" katalog czynów wymieniany przez Jezusa? (n.b. w wersji św. Marka jest nieco inny; dodana jest głupota)
[21:11] karolina1x: chyba wtedy staje się nieczysty jak zło które zrodzi się w sercu człowiek uzewnętrzni, przełoży to na czyny
[21:11] paczka_dropsow: wszystkie ułomności uczuciowości, rozumowania, woli..
[21:11] paczka_dropsow: tez pamięć...
[21:12] ksiadz_na_czacie11: zło się rodzi. decyzja jest już efektem czegoś
[21:12] paczka_dropsow: jeśli człowiek zdaniem mistrzów duchowości nie oczyszcza swych władz dusz (serca) no to... jest zafajdany:)
[21:12] wielki_czarny_pies: no to pokusy jeszcze są.. ale pokusy są z zewnątrz.. chyba, ze włożymy szatana do serca człowieka..
[21:12] karolina1x: no to ze cos się tam rodzi to jeszcze nie grzech
[21:13] ksiadz_na_czacie11: Karolina. owszem ale już stanowi furtkę i niebezpieczeństwo
[21:13] paczka_dropsow: ale pokusa jest czymś zew. a nie wew.
[21:13] ksiadz_na_czacie11: to co Paczka wymieniała właśnie. tam się wszystko zaczyna
[21:13] paczka_dropsow: wew. są pewne skłonności żeby ewentualnie tej pokusie ulegać
[21:14] karolina1x: ale dobrze ks. wie ze to tez jest pokusa a nasza decyzja co z tym zrobimy to....
[21:14] ksiadz_na_czacie11: a pokusa jest sprytnym wykorzystaniem tego co jest w nas. szatan zawsze uderza w najsłabszy punkt
[21:14] ksiadz_na_czacie11: Karolina. pokusa jest graniem na naszych uczuciach, pragnieniach itp
[21:14] karolina1x: ks. chyba nie ma serca na świecie w którym nie byłoby choć odrobiny pokus
[21:15] Palolina: czy człowiek sam tez wybiera zło czy zawsze jedynie ulega pokusie szatana?
[21:15] ksiadz_na_czacie11: pokusy nie są z serca
[21:16] ksiadz_na_czacie11: właśnie "wybiera"... ale jeśli wybiera to na czymś ten wybór musi być oparty. od czegoś się zacząć musi
[21:16] wielki_czarny_pies: bo człowiek jest zły z natury? dlatego wybiera zło?
[21:16] langusta_: nie jest zły , skrzywiony ;)
[21:17] paczka_dropsow: człowiek jest dobry ale jakby nieco z kataraktą na duchowych oczach
[21:17] paczka_dropsow: i czasami widzi jakoś tak koślawo
[21:17] paczka_dropsow: że wybiera podle widzenia zaćmionego
[21:17] wielki_czarny_pies: wadliwy produkt..?
[21:17] ksiadz_na_czacie11: prawdziwa nieczystość ma więc początek w naszych pragnieniach, dążeniach, celach, skrzywionym myśleniu i widzeniu człowieka i świata
[21:17] Palolina: a czasami jest wygodny
[21:18] wielki_czarny_pies: a podobno człowiek pragnie Boga i do Niego teskni..?
[21:18] ksiadz_na_czacie11: Wcp. nie. jak najbardziej poprawny ale wolny i do tego skażony grzechem. stąd te ułomności
[21:18] karolina1x: jak ks. ktoś Cię wnerwi to w sercu czasem się rodzi takie uczucie złości i albo kogoś zwyzywasz albo nie ,jak to przełożysz na czy to źle ale uczucie gniewu przecież nie jest grzechem
[21:18] paczka_dropsow: tęskni choć czasami "nieczysto"
[21:19] ksiadz_na_czacie11: Wcp. ale i w tej tęsknocie często błądzi
[21:19] ksiadz_na_czacie11: odkryliśmy więc źródło nieczystości.....
[21:20] karolina1x: ks. dlaczego człowiek błądzi czasem w tęsknocie?
[21:20] ksiadz_na_czacie11: Karolina. ale samo w sobie może być dwojako wykorzystane przez człowieka. jak atom: albo do oświetlania albo zabijania
[21:21] ksiadz_na_czacie11: Karolina. bo jest skażony grzechem pierworodnym
[21:21] karolina1x: to tęsknota za Bogiem może mieć różne formy czy co?
[21:21] ksiadz_na_czacie11: poza tym człowiek nie ma natury duchowej i jego poznanie jest nieco ograniczone
[21:22] ksiadz_na_czacie11: ale wracając do tematu:
[21:23] ksiadz_na_czacie11: odkryliśmy źródło nieczystości. spójrzcie na ten katalog grzechów.... i na ich podstawie można odkryć konkrety u siebie. Tzn. "zobaczyć" to, co we mnie powoduje ewentualną nieczystość
[21:24] ksiadz_na_czacie11: chociaż.... odkrywając te konkrety lepiej to robić w Obecności Pana, bo samemu można zwariować jak się zobaczy
[21:25] ksiadz_na_czacie11: ale! teraz spróbujmy sobie zatem powiedzieć: co robić by jednak być czysty?
[21:26] wielki_czarny_pies: zniszczyć serce.. to nic z niego nie wyjdzie..
[21:26] ksiadz_na_czacie11: a jak "umyć" serce?
[21:26] ksiadz_na_czacie11: Wcp. ale wtedy zostaje już tylko karykatura człowieka
[21:26] Palolina: hm... na pewno dbać o serce bo to stamtąd pochodzi nieczystość - Jak się utnie złodziejowi rękę to on gdy będzie mógł zębami wyciągnie komuś portfel z kieszeni
[21:27] ksiadz_na_czacie11: a konkretnie Paczka? Karolina: jak dbać?
[21:27] paczka_dropsow: czyli... spowiedź, Eucharystia..
[21:28] wielki_czarny_pies: pewnie trzeba dbać o to co w tym sercu siedzi.. żeby było możliwie mało człowieka.. który głupi jest.. a jak najwięcej Boga.. który jest wprost przeciwnie..
[21:28] paczka_dropsow: nie zamykanie się w formalnym przestrzeganiu, jak owi napinani faryzeusze, ale sięgać głębi relacji z Bogiem
[21:28] ksiadz_na_czacie11: najpierw to trzeba sobie wbić do głowy pewną myśl. że mianowicie trzeba się nauczyć kontrolować swoje odczucia, pragnienia....

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Rozpocznij korzystanie

Forum: ostatnio poruszane wątki