[21:19] <martyna1804>: bez przesady
[21:20] <grzesznica27>: ważne jest czyste serce
[21:20] <rapiTaufi>: modlitwa, rozmowa ma wiele obliczy , jedni wyklepanie modlitwy znają, inni dodatkowo mówią , inni tańczą w jego imieniu inni jeszcze tworzą dla niego bo dla nich jest to oddanie niczym modlitwa
[21:20] <Prowadzacy>: jest takie jedno słowo które znamy wszyscy
[21:20] <Prowadzacy>: ??
[21:20] <martyna1804>: ale wszystko co wypowiadamy jest pod działaniem Ducha Sw.
[21:20] <Joda>: Abba
[21:20] <ataner155>: amen
[21:20] <Prowadzacy>: Joda !!!!!!
[21:20] <Prowadzacy>: Słowo „Abba” jest odpowiednikiem naszego, bardzo ciepłego: „tatusiu”. Duch Święty pomaga nam modlić się, czyli rozmawiać z Bogiem.
[21:20] <keharito>: martyna nie wszystko
[21:21] <martyna1804>: jak nie, gdzieś to pisało
[21:21] <langusta_>: martyna jak grzeszysz, to na pewno nie pod działaniem DŚ ;)
[21:21] <ataner155>: a szatana nie wliczasz w swoje wypowiedzi?
[21:21] <martyna1804>: ze bez czegoś tam nie możemy wypowiedzieć czegoś tam...
[21:21] <martyna1804>: ale mówię tu o modlitwie
[21:21] <Prowadzacy>: Św. Paweł stwierdza: Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: „Abba, Ojcze’”
[21:21] <Joda>: <TATUSIU we mgle> i dać się poprowadzić
[21:21] <langusta_>: bez pomocy DŚ nie wypowiesz słowa: Jezus;)
[21:21] <keharito>: martyna to Św. Paweł napisał że bez pomocy Ducha nie możesz powiedzieć, że Panem jest Jezus
[21:21] <goja>: moim zdaniem Duch Święty wspiera naszą dusze w modlitwie
[21:22] <martyna1804>: langusta właśnie:)
[21:22] <martyna1804>: no keharito:)
[21:22] <grzesznica27>: wiara to dar Boży
[21:22] <martyna1804>: więc właśnie mówię
[21:22] <Prowadzacy>: zgadza się keharito
[21:22] <Prowadzacy>: dokładnie napisał to tak:
[21:22] <martyna1804>: :))
[21:22] <Prowadzacy>: „Podobnie także - pisze św. Paweł - Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha (wie), że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą”
[21:23] <langusta_>: Rz8,26
[21:23] <langusta_>: właśnie chciałam wpisać ten fragm.;)
[21:23] <martyna1804>: :)
[21:23] <kluseczka>: kurcze ale wy dobra pamięć macie
[21:23] <Prowadzacy>: popatrzcie jak szybko przeszliśmy od dziecka Bożego do Modlitwy
[21:24] <rapiTaufi>: Więc Bóg jako Duch Św. sam nam pomaga by nim rozmawiać tak
[21:24] <langusta_>: kluseczka. nie pamiętam dokładnie sigli, pamiętam że to było w liście do Rzymian, więc co za problem poszukać ?;)
[21:24] <martyna1804>: bo w wierze się wszystko łączy :D
[21:24] <grzesznica27>: Bo dziecko chce rozmawiać ze swym rodzicem a on go słucha
[21:24] <Prowadzacy>: czy aby to dziecko zawsze chce??
[21:25] <Joda>: małe dziecko grzesznica... duże nie
[21:25] <Prowadzacy>: czy aby zawsze słucha??
[21:25] <langusta_>: pewnie że nie, zawsze się buntuje
[21:25] <grzesznica27>: tylko dobre
[21:25] <Prowadzacy>: otóż nie grzesznica
[21:25] <martyna1804>: dziecko chce ale czy dorosły chce, wiec dlatego mamy stać się dziećmi
[21:25] <rapiTaufi>: słucha zawsze ale dziecko nie zawsze chce
[21:25] <grzesznica27>: mamy wolną wolę
[21:25] <ataner155>: rapi - klawiaturę przestaw
[21:25] <Prowadzacy>: każde, te dobre i te "złe" (też dobre) słucha swego rodzica
[21:26] <martyna1804>: nie lubię tego zdania
[21:26] <martyna1804>: ad vocem grzesznicy
[21:26] <langusta_>: nie zawsze słucha, ale jak poobija kolana , pokornieje i wraca
[21:26] <wladek>: przykład: syn marnotrawny
[21:26] <ataner155>: uczy się
[21:26] <grzesznica27>: ale czy wypełnia złe jego polecenia?
[21:27] <Prowadzacy>: problem tylko polega na tym, czy owo dziecko wyciągnie z rozmowy właściwe wnioski
[21:27] <martyna1804>: to tylko świadczy o miłosierdziu Boga
[21:27] <Prowadzacy>: ataner dalej?
[21:27] <langusta_>: uczy się całe życie
[21:27] <martyna1804>: no...
[21:27] <keharito>: Prowadzący, wyciągnie inaczej Pan nie przepuści do następnej klasy ;)
[21:27] <langusta_>: >:D
[21:27] <goja>: NIEKTÓRZY RODZICE WOGÓLE NIE ROZMAWIAJĄ ZE SWOIMI DZIEĆMI
[21:27] <Prowadzacy>: langusta i o to chodzi - nauka
[21:27] <rapiTaufi>: dziecko wyciągnie wnioski jeśli tego będzie chciało ponieważ ma wolną wolę
[21:28] <martyna1804>: i ten też
[21:28] <grzesznica27>: Bóg naszym nauczycielem dobrego życia
[21:28] <langusta_>: Prowadzący. problem tylko ten, żeby nam się chciało (nauka) tak, jak nam się nie chce ;)
[21:28] <Prowadzacy>: czy my - dzieci Boże potrafimy wyciągać wnioski??
[21:28] <martyna1804>: o tuż to... :P
[21:28] <langusta_>: żart*
[21:29] <Joda>: nie zawsze
[21:29] <langusta_>: Prowadzacy. czasami się uda
[21:29] <martyna1804>: zależy od osoby
[21:29] <goja>: to trzeba samemu odpowiedzieć w duchu na to pytanie
[21:29] <martyna1804>: jak wszystko zresztą
[21:29] <rapiTaufi>: tak jak kara sama przyjdzie
[21:29] <grzesznica27>: a bolesne doświadczenia czy umiemy je przełożyć prawidłowo?
[21:29] <Prowadzacy>: Langusta tutaj poruszyła dobry temat
[21:29] <Prowadzacy>: ale i o to powinniśmy się modlić
[21:29] <martyna1804>: niektórych dotyka cierpienie - pokornieją a inni - odwracają się
[21:29] <martyna1804>: i tak to jest
[21:30] <Prowadzacy>: o to by nas nie opanowało lenistwo, także w wierze
[21:30] <goja>: niektórzy w ogóle olewają swoje potrzeby takie jak nauka czy kościół...
[21:30] <Prowadzacy>: dobrą radę daje nam Święty Mateusz Ewangelista
[21:30] <rapiTaufi>: W wierze to mnie nie weźmie lecz z ciałem to raczej prędzej:) bo już mi nogi zdrętwiały z lenistwa
[21:30] <martyna1804>: lenistwo to jakby jedno z największych zagrożeń...
[21:31] <Prowadzacy>: Przekształceni przez Ducha Świętego w dzieci Boże powinniśmy przyjąć wobec Ojca niebieskiego dziecięcą postawę zaufania Mu, posłuszeństwa Jego woli, pokornego uznania swojej niewystarczalności. Powinniśmy także z Nim rozmawiać jak najczęściej i spotykać się w sakramentach. Jeśli Boga uznamy za jedynego Ojca, ludzi powinniśmy uznać za braci i nie wywyższać się ponad nikogo, nikim nie pogardzać ani nikogo nie poniżać
[21:31] <ataner155>: oj...nie łatwe to
[21:31] <martyna1804>: łatwe
[21:31] <martyna1804>: :)
[21:31] <grzesznica27>: pokora oto czego nam brakuje
[21:32] <keharito>: Prowadzący to św. Mt ?? Nie przypominam sobie
[21:32] <langusta_>: ja tez ? [oczy]
[21:32] <Prowadzacy>: ile razy poniżyliśmy kogoś, wywyższyliśmy się nad innymi?
[21:32] <ataner155>: dużo
[21:32] <rapiTaufi>: tak troszkę
[21:32] <Prowadzacy>: Mt 23,1-12
[21:32] <grzesznica27>: pierwsi biedą ostatnimi
[21:32] <martyna1804>: zależy jak kto...
[21:32] <martyna1804>: a ostatni pierwszymi:)
[21:32] <ataner155>: oczywiście - martuii bez skazy
[21:32] <ataner155>: gratuluję
[21:32] <martyna1804>: nie mówię tego
[21:33] <langusta_>: Prowadzący masz chyba luźny przekaz Mateusza;)
[21:33] <goja>: na mnie się w szkole wyżywają :(
[21:33] <martyna1804>: tylko chcę podkreślić że nie wszyscy są jacyś źli
[21:33] <Prowadzacy>: langusta ;)
[21:33] <martyna1804>: ja tam staram się stosować
[21:33] <martyna1804>: i zazwyczaj źle na tym wychodzę
[21:34] <goja>: każdy człowiek ma wady jak i zalety
[21:34] <langusta_>: Mt23... na Katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze....czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam powiedzą, lecz uczynków ich nie naśladujcie....;)
[21:34] <Prowadzacy>: swoją drogą warto się zastanowić nad swoimi postępkami wobec innych
[21:34] <rapiTaufi>: ja nie mam zalet :(
[21:34] <grzesznica27>: mamy się upodabniać do Jezusa
[21:34] <martyna1804>: masz:)
[21:35] <ataner155>: wiem rapi - zauważyłam
[21:35] <martyna1804>: na pewno rapuś:)
[21:35] <Prowadzacy>: zdobywać przede wszystkim miano Dziecka Bożego
[21:35] <Prowadzacy>: Święty Paweł dobrze to określił
[21:35] <rapiTaufi>: jak zdobyć miano dziecka Bożego? Jakieś może przykłady?
[21:35] <Prowadzacy>: : „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”
[21:35] <langusta_>: miano dziecka? czy stawać się "jak dzieci"?
[21:36] <Prowadzacy>: ufne ojcu
[21:36] <Prowadzacy>: pokorne wobec Ojca
[21:36] <martyna1804>: ten tekst już jest jakoś przereklamowany. Według mnie służy jako przykład pewnej egzemplifikacji i tyle
[21:36] <grzesznica27>: DOBREGO OJCA
[21:36] <rapiTaufi>: chwyt marketingowy ale reklama dobra
[21:37] <ataner155>: marti.. nie ważne każdy pojął
[21:37] <martyna1804>: no i o to chodzi
[21:37] <Prowadzacy>: Powinniśmy zatem ciągle zastanawiać się nad tym, jak Chrystus postąpiłby, gdyby znalazł się na naszym miejscu, w podobnych jak my okolicznościach.
[21:37] <martyna1804>: ale czy się głębiej zastanawiamy?
[21:37] <Prowadzacy>: a dlaczego nie??
[21:37] <ataner155>: hmmm...nie byłby kobietą - tak jak ja...nie miałby dzieci - tak jak ja///już widać że inaczej
[21:37] <martyna1804>: przyjmujemy ze jesteśmy dziećmi Bożymi a mało się nad tym zastanawiamy?
[21:37] <grzesznica27>: to trudne bo Bóg myśli inaczej niż my
[21:38] <goja>: racja Bóg myśli inaczej jak my, bo jest wszechmogący
[21:38] <martyna1804>: a mówiąc Bóg nas kocha, mamy na myśli Boga Ojca a chodzi tu przecież o Trójcę
[21:38] <rapiTaufi>: a jeżeli nie ma chwili na zastanowienie się w sytuacjach , tylko odruchowo reagujemy na sytuacje?
[21:38] <butwbutonierce>: ja jestem niewierząca, ale zawsze zastanawiam się, jakby postąpił Chrystus na moim miejscu
[21:38] <ataner155>: rapi - czyli nie właściwie
[21:39] <butwbutonierce>: w sposób niezrozumiały jest to dla mnie jednak wzorcowe
[21:39] <rapiTaufi>: jak nie ma chwili...
[21:39] <langusta_>: but. masz rozdźwięk w sobie, nie wierzysz a się zastanawiasz
[21:39] <rapiTaufi>: nie ma czasu na zastanowienie się
[21:39] <ataner155>: rapi.. zawsze jest chwila...2-3-4 sekundy
[21:39] <Prowadzacy>: CO nas zobowiązuje do naśladownictwa doskonałości Ojca ?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |